
24 fotografie prezentujące archiwalne oraz aktualne zdjęcia naszego miasta możemy obejrzeć na terenach rekreacyjnych w okolicach ronda im. Romana Dmowskiego w Zambrowie. Wystawę przygotowało Biuro Promocji Miasta Zambrów we współpracy z Regionalną Izbą Historyczną w Zambrowie.
„Zambrów dawniej i dziś” to tytuł wystawy plenerowej, jaka pojawiła się wczoraj na terenach rekreacyjnych w okolicach ronda im. Romana Dmowskiego w Zambrowie.
Ekspozycja składa się z 24 fotografii prezentujących archiwalne oraz aktualne zdjęcia naszego miasta, m.in. ulicę Czyżewską (obecnie aleję Wojska Polskiego), kino "Kosmos" (teraz kompleks handlowy), kościół pw. Trójcy Przenajświętszej, restauracje "Mazur" i "Lotos", hotel "Marka, kino "Włókniarz" czy lwy z brązu na fontannie na placu Sikorskiego.
Pod każdym zdjęciem znajduje się krótki opis, jak dawniej wyglądało zaprezentowane miejsce, co się w nim znajdowało i z jakiego okresu pochodzi fotografia. Poniżej archiwalnego zdjęcia można zobaczyć, jak zmieniła się okolica i przeznaczenie niektórych budynków oraz co znajduje się tam obecnie.
Wystawę przygotowało Biuro Promocji Miasta Zambrów we współpracy z Regionalną Izbą Historyczną w Zambrowie.
Warto wspomnieć, że z propozycją umieszczenia w pewnych miejscach Zambrowa banerów ze zdjęciami z dawnych lat wyszła dwa miesiące temu radna Rady Miasta Barbara Laszuk. W interpelacji skierowanej do burmistrza podkreśliła, że taki pomysł zrodził się wśród pasjonatów powracania do przeszłości i przekazywania historii naszego miasta i wielu mieszkańców popiera tę inicjatywę. Jak zaznaczyła wtedy, "byłaby to piękna lekcja historii dla wszystkich, a miasto zyskałoby na wizerunku".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak, pięknie wykonano,wracamy wspomieniami,tylko,że nie potrafimy tego docenić. Zambrów jest pięknym miastem,chociaż można byłoby jeszcze wiele uzupełnić. Zadbać o mierne eleacje,wyburzyć rudery przyciąć górne partie drzew,połatać dziury w głównych ulicach,zasadzić nowe drzewa i miasto zgazyfikować,byłoby czyściejsze powietrze.Obecna władza jest za słaba aby na każdej ulicy była nitka gazowa,oraz aby kopciuchy wymieniono na gazowe,lub żródła ekologiczne w ogrzewaniu.RADNI DO KOŃCA KADENCJI CORAZ MNIEJ DNI.Pani Laszuk ma jednak dobre spójrzenie na środowisko i otoczenie. Może w końcu coś się ruszy z terenami wokół zalewu.
Kaczyński niech sobie przytnie swój ogon albo palca ręki, którą pisze te głupoty. Dewastacja zieleni na terenach miejskich i spółdzielczych, jaka ma miejsce w naszym miasteczku jest skandaliczna, a ten jeszcze chce "przycinać". Drzewa są po to aby rosnąć w górę, ratować przed zanieczyszczeniem powietrza, dawać cień i ochłodę, obniżać temperaturę w upalne dni, których coraz więcej. Można co najwyżej usuwać dolne konary przeszkadzające w poruszaniu się pod nimi lub chore części, a u nas ogołocono z drzew całe ulica jak Mazowiecka, Białostocka, czy tereny wokół stadionu miejskiego. Okres rządów obecnego burmistrza to niszczenie drzew, bezprzykładne, głupie i szkodliwe dla mieszkańców, dla ich zdrowia i jakości życia w mieście. No chyba że chodzi o to, aby dać zarobić takim znajomkom, co mają firmy zarabiające na wycinkach albo mają szkółki drzew i krzewów ozdobnych i teraz zamiast pięknych do niedawna drzew i okazałych żywopłotów mamy zasadzone trawy ozdobne i małe cisy. Nikt nie myśli, że cisy mają trujące owoce. Rodzice powinni mieć na oku swoje bawiące się dzieci, żeby się nimi nie struły.
Raczej to nie burmistrz kazał re drzewa ciąć. Widać w Zakładzie zieleni wolą żeby roboty mniej było. Po co podcinać, jak można ciąć.