
Równo 40 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny. Wystawę poświęconą temu wydarzeniu można od dziś oglądać w Regionalnej Izbie Historycznej w Zambrowie.
Z okazji 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce Regionalna Izba Historyczna w Zambrowie zorganizowała dzisiaj wystawę pt. „Wojna polsko-Jaruzelska. Państwo z kartonu.”
Spotkanie rozpoczęła mała inscenizacja, podczas której milicjant i wojskowy przeprowadzili śledztwo, szukając wśród zebranych nielegalnej bibuły. Potem głos zabrał Jarosław Strenkowski z Regionalnej Izby Historycznej w Zambrowie. Opowiedział on zebranym o swoim zamyśle na wystawę, podziękował wszystkim, którzy działali w "Solidarności" na terenie Zambrowa oraz wszystkim, którzy pomogli mu przygotować dzisiejszą wystawę. Ponadto zaprezentował sztandar „Solidarności”, który ostatnio został przekazany do RIH.
Wystawa była podzielona na dwie części. Pierwsza, oświetlona, przedstawiała przede wszystkim zdjęcia z okresu stanu wojennego. Zebrani mogli też zobaczyć archiwalne wydanie Trybuny Ludu informujące o wprowadzeniu stanu Wojennego. Druga część została przyciemniona, dla podkreślenia odpowiedniego klimatu tamtych dni. Zwiedzający mogli obejrzeć archiwalne wydania podziemnych wydawnictw, domowe sprzęty popularne w tamtych czasach, tablice wspominające opozycyjne hasła. Były również przygotowane dwie gabloty przedstawiające między innymi kartki na benzynę, kartki na mięso, kopertę opatrzoną pieczęcią cenzury czy znaczki solidarności. Większość tych eksponatów zostało zaprezentowanych dzięki uprzejmości ich właścicielki - Joanny Wiaksy. Odpowiedni nastrój podkreślała muzyka grająca w tle.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nawet tutaj Staś Rykaczewskiej się reklamuje,a wtedy to w Rykaczach krowę na rowie pasal. Dziś aktywista w stanie wojennym.Oby do korytka się dodrapać.
Sędzia Trybunału Konstytucyjego powołany przez PIS-owski Sejm i PIS-owskie go prezydenta Dudę, niejaki pan Piotrowicz, niegdyś komunistyczny prokurator, powinien być patronem honorowym tej wystawy. Były by piękne zdjęcia dwóch Stanisławów.