Reklama

Wielki Czwartek

13/04/2006 00:00
Wieczorem w Wielki Czwartek rozpoczynała się niezwykła liturgia upamiętniająca brzemienne w skutki wydarzenia: ustanowienia sakramentu Eucharystii i kapłaństwa. Jest w Polsce zwyczaj obnażania ołtarza na pamiątkę odarcia z szat Jezusa i obmycia Jego ciała. Zdejmuje się z ołtarza wszystko, nawet krzyże i lichtarze. Milkną dzwony i dzwonki, a ich miejsce zajmują klaskające głucho kołatki. Chrystus wydany na mękę krzyżową cierpi, a cały Kościół pogrąża się w smutku i żałobie.

Od Wielkiego Czwartku do Wielkiej Soboty, gdy zamilkły kościelne dzwony, rozlega się głos kołatek i klekotek (na Podlasiu zwanych "chrząszczami").

Dawniej chłopcy biegali po wsi lub mieście z kołatkami, mocno hałasując i strasząc przechodniów. W domach zasłaniano lustra, nie przeglądano się w nich, bo można było zobaczyć diabła. Nie wolno było w tym dniu czyścić obuwia, czesać się grzebieniem, a nawet myć twarzy. Rzemieślnicy nie pracowali w swoich warsztatach, a chłopi w polu. Wieczorem spożywano postną kolację tzw. "tajnię" na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy. W kościołach przygotowywano ciemnicę, do której w procesji przenoszono Najświętszy Sakrament. W czasie ceremonii wielkoczwartkowych niektórzy magnaci i biskupi na znak pokory obmywali nogi dwunastu wybranym starcom i obdarowywali ich podarkami.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do