
Na wystawie Grupy Twórczej "Bochemia" zobaczyć można obrazy Adama Ślefarskiego, Beaty Palikot-Borowskiej, Dany Grodzkiej, Elżbiety Borowskiej, Elżbiety Czausz, Hanny Siemionow, Jerzego Łukaszuka, Krzysztofa Chyżego, Marka Czyżewskiego i Joli Gałązki oraz rzeźby Kamila Kalinowskiego.
Wernisaż wystawy Grupy Twórczej Bochemia pt. „Nieoczywiste" odbył się wczoraj, 26 kwietnia w Galerii Sztuki „Labirynt" Miejskiego Ośrodka Kultury w Zambrowie.
Grupa twórcza „Bochemia” powstała wiosną 2014 roku, ale w rzeczywistości narodziła się znacznie wcześniej. Myśl o niej dojrzewała miesiącami. Coroczne plenery organizowane przez Podlaski Instytut Kultury w Białymstoku już nie wystarczały, pojawił się głód spotkań. Ludzie, którzy wciąż nie ośmielali się mówić o sobie, że są artystami - choć mieli stosowne wykształcenie, zdolności techniczne i niejedną wystawę na koncie - chcieli poszerzać horyzonty, dyskutować o malarstwie, o sztuce, wspólnie pracować, szukać źródeł inspiracji, po prostu być razem. Pewnego dnia wszystko to stało się w końcu możliwe. Opiekunem grupy został Adam Ślefarski z Podlaskiego Instytutu Kultury w Białymstoku. Na jednym z pierwszych spotkań napisano manifest, w którym podkreślono przede wszystkim przyjemność tworzenia oraz zaprezentowano nazwę grupy – BOCHEMIA. Spośród wielu zaproponowanych ta najlepiej oddawała to, czym miała być grupa twórców, między którymi jest chemia, i bohema Białegostoku z autoironicznym zmiękczeniem typowym dla gwary podlaskiej.
Na wystawie w Zambrowie zaprezentowane zostały obrazy Adama Ślefarskiego, Beaty Palikot-Borowskiej, Dany Grodzkiej, Elżbiety Borowskiej, Elżbiety Czausz, Hanny Siemionow, Jerzego Łukaszuka, Krzysztofa Chyżego, Marka Czyżewskiego i Joli Gałązki oraz rzeźby Kamila Kalinowskiego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie