Reklama

Upamiętnili 162. rocznicę bitwy pod Mężeninem [FOTO]

31/01/2025 11:39

Delegacja złożona z wójta, pracowników Urzędu Gminy i jednostek organizacyjnych Gminy Rutki zapaliła znicze pod pomnikami upamiętniającymi wydarzenia z 1863 roku znajdującymi się w Mężeninie i na cmentarzu parafialnym w Rutkach-Kossakach.

W 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego hołd walecznym Powstańcom oddali Wójt Gminy Rutki Dariusz Sławomir Modzelewski wraz z pracownikami Urzędu Gminy i jednostek organizacyjnych Gminy Rutki. Delegacja zapaliła znicze pod pomnikami upamiętniającymi wydarzenia z 1863 roku znajdującymi się w Mężeninie oraz na cmentarzu parafialnym w Rutkach-Kossakach.

25 stycznia, w godzinach rannych 200-osobowy oddział powstańczy, złożony z młodzieży szlachty zagonowej, dowodzony przez Józefa Szepietowskiego i Władysława Wilkoszewskiego, chcąc się połączyć z oddziałami „Zameczka” zaatakował załogę w Mężeninie. Załoga rosyjska została wzmocniona kozakami zbiegłymi z Wysokiego Mazowieckiego oraz oddziałem mjr. Felknera, który zatrzymał tu swoje wojsko w drodze do Łomży. Po dwugodzinnej walce odparto powstańców, przy dużych stratach obu walczących stron. Powstańców zginęło około 50, wliczając rannych dobijanych przez Rosjan. Zginął ugodzony kulą dowódca Józef Szepietowski, oraz znany ze swej działalności w organizacji przedpowstańczej 40-letni Jan Rzędzian. Wilkoszewski, który odznaczył się w tej bitwie, został ranny, co wyłączyło go, na krótko zresztą, z walki. Ranny w głowę został również późniejszy autor pamiętników tego okresu S.M., piszący pod pseudonimem „Stanisław de Biasco Fanti”. Straty rosyjskie były także duże, co potwierdza zaciętość walki. Około 20 rannych przywieziono do szpitala wojskowego w Łomży, w tym 3 oficerów, z których Niepokojczycki i drugi, nieznany, zmarli wkrótce, mimo opieki lekarskiej. Bitwa o Mężenin była jedną z najzaciętszych i najgłośniejszych walk styczniowych w Łomżyńskiem, odnotowaną w Aktach Komitetu Centralnego: „Łomżyńskie wystąpiło licznie… Bito się nader walecznie pod Mężeninem i Surażem. Materiał doskonały, odwaga wielka”. Oddział powstańczy po bitwie pod Mężeninem poszedł w rozsypkę, a kilkudziesięciu powstańców prawdopodobnie przedostało się do Prus Wschodnich. Wśród zabitych i rannych wielu było z gminy Stelmachowo. Niektórzy ranni zostali potem zmuszeni do składania zeznań przed władzami rosyjskimi.
[PWN, Warszawa 1987]

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do