Reklama

Tragedia na Narwi

22/08/2011 00:00
Mieszkaniec Zambrowa w niedzielę rano utonął w Narwi. Mężczyzna razem z kolegą łowił ryby w okolicach Wizny. Gdy ich łódka przewróciła się, obaj wpadli do wody, ale tylko jednego udało się uratować. Ciała mężczyzny jak dotąd nie odnaleziono.

W niedzielę, 21 sierpnia rano na rzece Narew w okolicach wsi Kolonia Wizna dwaj mieszkańcy Zambrowa wędkowali z łódki. Jak informuje policja żaden z nich nie miał kapoka. Kilka minut po godzinie 7.00 łódka się przewróciła. Mężczyźni zaczęli tonąć. Na ratunek pospieszyli im inni wędkarze płynący łódką. Udało im się uratować jednego z mężczyzn, niestety drugi podszedł na dno.

Niespełna godzinę po zdarzeniu na miejscu pojawili się płetwonurkowie ze straży pożarnej w Łomży. Niestety, pomimo akcji poszukiwawczej trwającej od 8.00 do 16.00 ciała 38-letniego wędkarza z Zambrowa nie znaleziono. Strażacy przeszukali w sumie rzekę na odcinku około 4 km.

- "Działania naszych płetwonurków zostały zaprzestane. W tej chwili nie będziemy prowadzić dalej akcji. Nie ma to sensu, ponieważ ciało może być wszędzie, nawet bardzo daleko." - powiedział nam dziś rano asp. sztab. Kazimierz Boguski z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Łomży.

Jak informuje łomżyńska straż szanse na znalezienie ciała są bardzo małe, ponieważ mogło zatrzymać się zarówno kilkadziesiąt metrów dalej, jak i kilka kilometrów w dół rzeki. Rozlewiska Narwi w tym roku są szczególnie rozległe, a stan wód bardzo wysoki.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do