
Brak opadów sprzyja powstawaniu pożarów. W ostatnich dniach straż pożarna czterokrotnie wyjeżdżała do pożarów traw na terenie powiatu zambrowskiego.
W ostatnim czasie wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. W ciągu bieżącego tygodnia strażacy z powiatu zambrowskiego byli czterokrotnie wzywani do tego typu pożarów.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w miejscowości Wolochy-Mońki (gm. Rutki) w poniedziałek, 9 maja. Dyspozytor przyjął zgłoszenie o zajęciu ogniem trawy około godziny 16:10 i wysłał na miejsce jeden zastęp JRG Zambrów i jeden zastęp OSP Rutki. W wyniku pożaru spłonęło około 20m2 traw. Ponadto nadpalony został drewniany płot.
Drugie zdarzenie miało miejsce dzień później, 10 maja około godziny 20:25. Doszło wtedy do pożaru dzikiego wysypiska śmieci położonego niedaleko miejscowości Krusze-Łubnice (gm. Kołaki Kościelne). Na miejsce zadysponowany został jeden zastęp JRG Zambrów, a także 2 zastępy OSP Kołaki Kościelne i jeden z OSP Krusze-Łubnice. W wyniku tego zdarzenia spłonęło około 70m2 śmieci i traw.
Kolejne dwa zdarzenia miały miejsce wczoraj, 11 maja. Około godziny 13:00 dyspozytor przyjął zgłoszenie o pożarze trawy przy drodze serwisowej drogi krajowej S8, w okolicach Szumowa. W gaszeniu udział wzięły dwa zastępy z JRG Zambrów i OSP Szumowo. Niestety spłonęło około 160m2 traw.
Tego samego dnia około godziny 19:25 zapaliła się trawa wzdłuż nasypu kolejowego w okolicach miejscowości Gosie Duże (gm. Kołaki Kościelne). Na miejscu pracowały 4 zastępy strażaków z JRG Zambrów, OSP Kołaki Kościelne, OSP Wiśniewo i OSP Krusze-Łubnice. Pożar strawił około hektara traw.
Uwaga: Wypalanie traw jest karalne!
Ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie. Jest to żywioł, który zagraża życiu ludzi i zwierząt, zagraża istnieniu wszystkich przedstawicieli świata przyrody. Wypalanie traw jest praktyką niebezpieczną dla życia, zdrowia i mienia, zakazaną, ale również nieuzasadnioną agrotechnicznie. Po pożarze gleba staje się jałowa i potrzebuje dużo czasu na regenerację. Zdarza się również, że ogień rozprzestrzenia się niekontrolowany sposób i zagraża życiu oraz zdrowiu, dociera do lasów, a także zabudowań gospodarczych, powodując dodatkowe, dotkliwe straty.
Podczas pożaru temperatura gleby podnosi się do ok. 1000 °C, co skutkuje śmiercią żyjących w niej zwierząt, zniszczeniem warstwy próchnicy oraz mikroorganizmów odpowiadających za równowagę biologiczną. Wypalanie oznacza często trudno odwracalną lub wręcz nieodwracalną degradację gleby. Poza tym wypalanie jest karalne.
Wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów zakazują przepisy ustaw o ochronie przyrody i o lasach, a kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść 5-20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na wiele osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Prawo do nakładania kar ma również Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zakaz wypalania gruntów rolnych to jeden z warunków, których zobowiązani są przestrzegać rolnicy ubiegający się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe PROW. Nieprzestrzeganie tego wymogu grozi nałożeniem kary finansowej zmniejszającej wszystkie otrzymywane płatności od 1 proc. wzwyż – w zależności od stopnia winy rolnika.
Jeszcze surowszą karę poniesie rolnik w przypadku, gdy świadomie wypala grunty rolne. Wówczas całkowita kwota należnych mu płatności może być obniżona nawet o 25 %, a w skrajnych przypadkach, np. stwierdzenia rozległego i dotkliwego w skutkach wypalania traw, torfowisk czy też uporczywego nieprzestrzegania tego zakazu ARiMR może pozbawić rolnika całej kwoty płatności za dany rok.
Od 2015 r. ARiMR za wypalanie gruntów rolnych nałożyła sankcje na 137 rolników.
Foto: OSP Rutki, OSP Kołaki Kościelne, OSP Szumowo
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie