Radni miejscy wydali zgodę na kredyt

W minioną sobotę, 6 grudnia Radni Miejscy zgodzili się na zaciągnięcie kredytu w wysokości 3 mln złotych, na pokrycie tegorocznego deficytu budżetowego Miasta Zambrów. Kredyt będzie jednak zaciągnięty na rok, a nie na trzy, jak proponował w czasie listopadowej sesji Burmistrz. Miasto już w najbliższych dniach opłaci więc firmom faktury, za wykonane prace remontowo-budowlane.

Przypomnijmy, że w czasie sesji Rady Miasta w dniu 18 listopada Zastępca Burmistrza Bogdan Kamiński przedstawił Radnym analizę sytuacji finansowej Zambrowa, z której wynikało, że w tegorocznym budżecie wystąpi deficyt. Burmistrz zaproponował więc zaciągnięcie długoterminowego kredytu w kwocie 3 mln zł, który miał być spłacany w latach 2010 – 2012. Fakt ten wywołał duże niezadowolenie wśród radnych, szczególnie wśród członków Komisji Budżetowej, która wówczas negatywnie zaopiniowała ten wniosek. Ostateczne, w czasie listopadowej sesji, Rada Miasta nie zezwoliła Burmistrzowi na zaciągnięcie kredytu.

Deficyt w budżecie Zambrowa pojawił się wówczas, gdy okazało się że Miasto nie dostało w tym roku unijnej kasy na kompleksowe przygotowanie terenu pod inwestycje związane z uruchomieniem działalności produkcyjnej w Zambrowie. Teren ten znajduje się w obrębie ulic Targowa, Sitarska i Strzelnicza. Wniosek o unijną dotację napisany przez Miasto otrzyma unijne wsparcie najprawdopodobniej dopiero w 2009 roku, a prace przewidziane na ten rok już zostały wykonane i przedsiębiorcy wystawili za nie faktury.

- „Projekt Miasta na ten teren znalazł uznanie w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego i znalazł się na liście indykatywnej z wstępną kwotą dofinansowania około 6 mln zł w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej” – wyjaśnia Burmistrz Kazimierz Dąbrowski – „Podpisaliśmy preumowę, rozstrzygnęliśmy przetarg na wykonanie inwestycji za kwotę 9’723’632 zł, którą zakończymy 31 października 2009 r. Na zakończenie tej inwestycji czekają potencjalni inwestorzy, którzy chcą tam stworzyć nowe miejsca pracy” – dodaje Burmistrz Dąbrowski.

Niestety procedura rozpatrywania wniosku została wydłużona i nie ma szans na otrzymanie unijnych środków w tym roku. Miasto nie ma więc na pokrycie faktur za realizacje tej inwestycji. Jak wyjaśnia Burmistrz całą kwotę z UE w wysokości 5’398’000 Miasto otrzyma w 2009 roku po rozpatrzeniu wniosku i po podpisaniu umowy. Aby zapłacić przedsiębiorcom za wykonanie inwestycji, Burmistrz skierował propozycję do Rady Miasta na wyrażenie zgody na zaciągnięcie kredytu.

- „Komisja Budżetowa, której przewodniczę została postawiona przed faktem dokonanym. W czasie obrad Komisji Budżetowej w dniu 17 listopada dowiedzieliśmy się o postępującym deficycie, który pogłębiał się od jakiegoś czasu, bez wiedzy członków Komisji Budżetowej.” – mówi przewodniczący Komisji Budżetowej Bartosz Ziemianowicz z klubu PO.

Radni pozostający w opozycji do Burmistrza zarzucali, że skoro Miasto nie dostało unijnej dotacji, nie powinno rozpoczynać inwestycji i dziury budżetowej by nie było.

W minioną sobotę, 6 grudnia została zwołana w trybie pilnym nadzwyczajna Sesja Rady Miasta. Burmistrzowi Kazimierzowi Dąbrowskiemu udało się dojść do porozumienia z radnymi pozostającymi w opozycji do niego. Ostatecznie Rada Miasta zezwoliła Burmistrzowi na zaciągnięcie kredytu w wysokości 3 mln złotych, jednak Radni nie zgodzili się, aby kredyt ten spłacany był w latach 2010-2012, tylko w ramach przyszłorocznego budżetu, czyli w 2009 roku.

W czasie nadzwyczajnej sesji w minioną sobotę Burmistrz Dąbrowski wziął winę na siebie, przyznając, że ogłosił przetarg na inwestycje wierząc, że administracja rządowa uruchomi program sektorowy Rozwój Polski Wschodniej i unijne pieniądze jeszcze w tym roku wpłyną do miejskiej kasy.

– „Rozumiejąc trudną sytuacje firm, którym Burmistrz nie wypłacił na czas należnych pieniędzy oraz biorąc pod uwagę trudną sytuację budżetową miasta, Rada Miasta Zambrów w czasie sesji w dniu 6 grudnia ostatecznie zgodziła się na zaciągniecie kredytu w wysokości 3 mln zł na okres 1 roku tj. do 2009 roku.” - mówi nam Bartosz Ziemianowicz, Przewodniczący Komisji Budżetowej. Jednocześnie całą odpowiedzialnością za zaistniałą sytuacje Ziemianowicz obarcza Burmistrza Miasta.

- „Sprawa korzystania z kredytu jest dość powszechnie stosowana w samorządach i Miasto Zambrów już wielokrotnie z tego korzystało” – mówi burmistrz Kazimierz Dąbrowski. – „Należ podkreślić, że kredyt ten nie jest potrzebny na wydatki bieżące, a na wydatki inwestycyjne związane z rozwojem miasta” – dodaje Burmistrz.

Aktualnie dzięki kredytowi, który Miasto zaciągnie lada dzień, Urząd będzie mógł wywiązać się z zobowiązań w stosunku do firm, które w tym roku wykonały prace inwestycyjne.

W ocenie Dąbrowskiego, udzielenie kredytu na warunkach narzuconych przez opozycyjnych Radnych (czyli konieczność spłaty kredytu w 2009 roku) powoduje daleko idące konsekwencje związane z uchwaleniem budżetu na 2009 rok. - „Kredyt spowoduje ograniczenie przyszłorocznych inwestycji o około 6 mln. W budżecie pozostaną więc najprawdopodobniej tylko inwestycje wieloletnie.”

Zdaniem zaś opozycyjnych radnych kredyt zaciągnięty tylko na jeden rok da im większą kontrolę nad wydatkami budżetowymi.

Polecamy:
:: Powstał nowy klub radnych
:: Nowa Targowica i modernizacja Stadionu w 2009, czy później?
:: Półmetek prac na terenach inwestycyjnych
:: Sprawozdanie z XXIV sesji Rady Miasta
:: Za rok kupcy wyprowadzą się ze stadionu
:: Czarne chmury zawisły nad nową Targowicą Miejską
:: Ruszyła budowa nowej Targowicy Miejskiej
:: Przetasowanie sił w Radzie Miasta