Przydrożna topola przewróciła się na samochody jadące krajową ósemką

Silny podmuch wiatru przewrócił kilkunastometrową topolę rosnącą przy drodze krajowej nr 8 Zambrów-Warszawa wprost na jadące samochody. Dwa auta ucierpiały, w tym jeden– dostawczy jest doszczętnie zniszczony. Na szczęście kierowcom, ani pasażerom nic poważnego się nie stało.

Do nietypowego zdarzenia doszło dziś (wtorek, 16 czerwca) około godziny 10.40 na drodze krajowej nr osiem, pomiędzy miejscowością Ostrożne, a Krajewo Korytki. Jak twierdzą świadkowie zdarzenia, najprawdopodobniej na skutek mini-nawałnicy lub krótkiego silnego podmuchu wiatru przypominającego „trąbę powietrzną”, na drogę przewróciła się kilkunastometrowa topola. Drzewo upadło pod skosem na jezdnię, po której w tym samym czasie jechały samochody.

Najgorszym zniszczeniom uległ dostawczy VW Transporter T5 na warszawskich tablicach rejestracyjnych. Główny pień drzewa upadł na ten samochód niemalże wzdłuż powodując zniszczenie całego nadwozia: od prawych tylnych drzwi przesuwnych, w kierunku kabiny kierowcy, z przednią szybą włącznie. Uszkodzeniu legła również najprawdopodobniej konstrukcja nośna podwozia samochodu. To cud, że kierowca wyszedł z tego wypadku tylko z niewielkimi siniakami i zadrapaniem ręki.

Pecha miały również osoby podróżujące w tym samy czasie osobowym Mercedesem C180 z Poznania. W przypadku ich samochodu upadające na jezdnie połamane gałęzie uszkodziły przedni zderzak, osłonę chłodnicy oraz zewnętrzne lusterko po stronie kierowcy. Pasażerom nic się nie stało.

Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja oraz cztery pojazdy straży pożarnej: trzy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży z Zambrowa i jeden z Ochotniczej Straży z Ostrożnego. Na miejscu pojawiła się również ekipa pogotowia energetycznego, która odcięła dopływ prądu i pomoc drogowa. Zwalone na jezdnię drzewo i konary pocięli i usunęli strażacy. Usuwanie skutków zdarzenia trwało około 40 minut. W tym czasie droga krajowa nr 8 była nieprzejezdna.