Reklama

Prywatyzacja zambrowskiego szpitala coraz bardziej realna

21/10/2005 00:00
W miniony wtorek na sesji Rady Powiatu Zambrowskiego, radni zgodzili się w końcu na wniesienie przez Miasto Zambrów prawa własności gruntów i budynku jako aportu rzeczowego do Spółki Szpital Miejski w Zambrowie Sp. z o.o. Wg burmistrza Kazimierza Dąbrowskiego otwiera to drogę do prywatyzacji szpitala.

Przypomnijmy, że pod koniec września Rada Miasta zadecydowała, że przekaże Szpital Miejski z powrotem Radzie Powiatu, jeżeli Rada Powiatu nie zgodzi się na wejście do spółki prywatnego kapitału. Zdaniem burmistrza Dąbrowskiego brak prywatnego kapitału nie pozwala miastu na dalsze prowadzenie szpitala. W miniony wtorek Radni Powiatu w obawie, że samorząd Miasta za niecałe 6 miesięcy zwróci szpital z powrotem pod skrzydła Powiatu, zgodzili się aby miasto działkę, na której stoi szpital oraz budynek szpitala wniosło aportem do spółki. Co prawda początkowo burmistrz domagał się wniesienia do Spółki trzech działek, na których stoją: szpital, pogotowie ratunkowe i budynek administracji szpitala. Jednak na tyle Samorząd Powiatu zgodzić się nie chciał.

Spółka "Szpital Miejski" powstała w wyniku porozumienia Miasta i Powiatu Zambrowskiego z lipca 2002 roku. Według założeń tego porozumienia Powiat do dzisiejszego dnia spłaca długi szpitala (pozostało jeszcze 4,5 mln zł), a miasto ma prowadzić szpital bez zadłużenia. W 2002 roku Powiat przekazał Miastu na własność grunty oraz budynek szpitala, jednak w umowie zastrzeżono, że w przypadku chęci sprywatyzowania w przyszłości szpitala, na prywatyzację zgodę wyrazić musi również powiat. Do wtorku radni powiatu na prywatyzację nie wyrażali jednak zgody.

Na czym polegał problem?
Właścicielem gruntów i budynku szpitala od 2002 roku do tej port było Miasto, które jest jednocześnie właścicielem Spółki Szpital Miejski Sp. z o.o. Budynek szpitala był użyczany spółce przez Miasto, jednak nie był jej własnością. Chcąc znaleźć prywatnego inwestora burmistrz chciał podnieść wartość spółki, poprzez wniesienie aportem do spółki gruntów i budynku szpitala, jednak nie mógł tego zrobić bez zgody powiatu (na mocy wspomnianego porozumienia z lipca 2002 r.).

Z uwagi na to, że żadna z gmin należąca do powiatu zambrowskiego nie wyraziła chęci przystąpienia do Spółki, samorząd Miasta rozpoczął poszukiwanie prywatnego inwestora, który zechce zainwestować 5 mln zł w remont. W zamian za to prywatny inwestor będzie współwłaścicielem spółki, z której z czasem powinny zacząć płynąć zyski.

Jednak do wtorku na drodze do znalezienia prywatnego inwestora stał problem własności gruntu i budynku szpitala. Nikt bowiem, nie będzie chciał się zgodzić na inwestowanie 5 mln złotych w budynek, który nie będzie własnością spółki. W tej chwili nie ma już przeszkód do prywatyzacji, a więc jeśli w przeciągu niespełna 6 miesięcy znajdzie się inwestor, to szpital nie wróci do powiatu, tylko zostanie sprywatyzowany.

Jakie będą konsekwencje prywatyzacji dla pacjentów?
Dla mieszkańców naszego regionu oznaczać to będzie, że szpital zostanie wyremontowany i doposażony, zgodnie z dzisiejszymi normami i dalej będzie mógł funkcjonować. Właścicielami Spółki Szpital Miejski Sp. z o.o. będzie Miasto Zambrów oraz jakaś prywatna firma lub osoba. Dla klientów szpitala nie będzie różnicy, czy szpital jest miejski, czy będzie sprywatyzowany. Dalej będą w nim leczone bezpłatnie wszystkie osoby ubezpieczone, w ramach środków z budżetu państwa i NFZ. Ponadto z czasem do służby zdrowia zostaną wprowadzone prywatne ubezpieczenia, które zapewnią dodatkowe środki, co pozwoli na utrzymanie szpitala na przyzwoitym poziomie oraz na przynoszenie zysków inwestorom.

Ile pieniędzy potrzeba?
Budynek szpitala w Zambrowie w obecnym stanie technicznym wymaga kapitalnego remontu. Zgodnie z ustawą dotyczącą obowiązku dostosowania placówek służby zdrowia, na wykonanie remontów jest czas do końca 2008 roku. Potrzeba jest około 5 mln złotych, którymi nie dysponuje ani Samorząd Miasta, ani tym bardziej zadłużony Powiat. W zambrowskim szpitalu powinny zostać wymienione wszystkie okna, a budynek powinien być ocieplony. Ponadto konieczne jest wybudowanie dwóch nowych szybów windowych, przebudowa sal operacyjnych oraz remont najbardziej zniszczonych oddziałów i zakup odpowiedniego sprzętu. Samorząd miasta starał się w tym roku o dofinansowanie remontu szpitala z funduszy Unii Europejskiej, lecz wsparcia nie dostał.

Ponadto obecnie Spółka Szpital Miejski w Zambrowie winna jest pielęgniarkom ponad 800 tys. zł z tytułu „Ustawy 203”, plus karne odsetki.

Obecnie szpital jest w trudnej sytuacji!
Ze względu na bieżące zadłużenie w stosunku do pielęgniarek, prezes spółki Przemysław Chrzanowski zmuszony jest wprowadzać radykalne plany oszczędnościowe. Polegają one m.in. na ograniczaniu ilość pielęgniarek i lekarzy na dyżurach, na poszczególnych oddziałach oraz izbie przyjęć. Budzi to oczywiście zrozumiały sprzeciw pielęgniarek i lekarzy. Na przykład pielęgniarki z izby przyjęć już zadeklarowały, że 29 października br. odejdą z pracy, jeżeli na zmianie ma zostać tylko jedna osoba. Wg pielęgniarek takie plany oszczędnościowe zagrażają bezpieczeństwu pacjentów.

Mamy nadzieję, że samorządowi Miasta uda się jak najszybciej znaleźć inwestora, dzięki któremu szpital uda się doinwestować.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do