
Awaryjne lądowanie samolotu pasażerskiego na S8 to był oczywiście tylko nasz primaaprilisowy żart. Mamy nadzieję, że udało nam się chociaż na chwilę rozbawić niektórych naszych czytelników.
Większości naszych czytelników nie musimy informować, że wczorajsza informacja o awaryjnym lądowaniu samolotu na S8 to tylko primaaprilisowy żart.
Oficjalnie dementujemy: w minioną niedzielę na drodze krajowej S8 niedaleko MOP Kołaki Kościelne nie wylądował samolot pasażerski ze 145 pasażerami na pokładzie lecący z Warszawy do Wilna, a tym samym nie było bociana w silniku oraz jego gniazda z jajami. Na miejsce nie wezwano ani strażaków, ani policjantów, ani ratowników medycznych.
Mamy nadzieję, że udało nam się chociaż na chwilę rozbawić niektórych naszych czytelników. Część z Was na pewno od razu domyśliła się, że to był żart. O tym, że pomysł spodobał się naszym czytelnikom świadczą też komentarze na naszym profilu Facebook.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie