Pracownicy Zamtexu nie chcieli, więc radni nie przyznali pomocy materialnej

Burmistrz Zambrowa chciał pomóc w trudnej sytuacji pracownikom Zamtex oferując bezzwrotne zasiłki. Pracownicy takiej pomocy nie chcieli.

Wczoraj (5. stycznia) w Urzędzie Miasta Zambrów odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta. Głównym celem obrad była debata nad projektem uchwały dotyczącym programu osłonowego dla pracowników upadającego Zamtex`u, którzy od kilku miesięcy nie otrzymują pensji.

Projekt uchwały przewidywał możliwość wypłaty bezzwrotnych zasiłków celowych dla pracowników Zamtexu, których dochód na jednego członka rodziny bez wliczania niewypłaconych pensji jest niższy niż pułapy określone w ustawie o pomocy społecznej. Do tej pory niektórzy pracownicy Zamtex wnioskowali o udzielenie im pomocy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, jednak z uwagi na to, że wg dokumentów nadal są zatrudnieni i mają wyższe dochody "w papierach", niż przewiduje to ustawa o pomocy społecznej, ich podania były odrzucane.

Dla tego burmistrz postanowił wygospodarować z budżetu miasta 100 tys. złotych z przeznaczeniem na zasiłki dla takich osób, które miały być wypłacane za pośrednictwem MOPS-u.

Wg projektu uchwały osobom zatrudnionym w Zamtex przyznawana byłaby pomoc na tych samych zasadach co pozostałym osobom korzystającym z pomocy MOPS-u z jednym wyjątkiem. Zaległe wynagrodzenia, których do dnia dzisiejszego nie otrzymali pracownicy Zamtex nie byłoby brane pod uwagę podczas wyliczania dochodu na jednego członka rodziny.

Jednak z tym zapisem w projekcie uchwały nie zgadzali się niektórzy pracownicy Zamtex. Reprezentacja tych pracowników była obecna na obradach rady miasta i złożyła pismo w sprawie odrzucenia projektu uchwały, motywując to, że taki zapis jest krzywdzący. Wg tych pracowników pomoc nie trafiłaby do wszystkich znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej pracowników Zamtex. Bo po pierwsze nie mogliby z niej skorzystać pracownicy mieszkający poza Zambrowem (projekt uchwały Rady Miasta przewidywał udzielenie pomocy mieszkańcom Zambrowa). Poza tym z pomocy nie mogłyby skorzystać rodziny, w których jedna osoba zatrudniona jest w Zamtex, a druga w innej firmie, bo po wliczeniu do dochodu wynagrodzenia jednej osoby dochody na jednego członka rodziny mogłoby przewyższać określone w ustawie o pomocy społecznej stawki, przez co rodzina taka mogłaby "nie łapać" się do tego rodzaju pomocy.

Tak przynajmniej wygląda sprawa ze strony pracowników, którzy nie zgadzają się na tego rodzaju pomoc.

Pomimo wyjaśnień kwestii prawnych i formalnych ze strony burmistrza, urzędników oraz radnych, w czasie wczorajszej sesji nie udało się zatwierdzić uchwały.

W trakcie sesji padały propozycje innego rozwiązania problemu, m.in: pożyczki, zapomogi, zasiłki celowe, a nawet podniesienia progu dochodu na jednego członka rodziny. Niestety sprawa nie jest taka prosta, jak mogłoby to się wydawać na pierwszy rzut oka. Jak wyjaśniali w czasie sesji urzędnicy większość zaproponowanych przez pracowników rozwiązań byłaby niezgodna z prawem lub dyskryminowałaby pozostałe osoby korzystające do tej pory z pomocy MOPS-u.

Ostatecznie Burmistrz, zgodnie z wolą pracowników spółki, zgłosił wniosek o odrzucenie projektu uchwały. Za odrzuceniem projektu uchwały zagłosowało 12 radnych.

- "Sprawę pomocy pracownikom Zamtex nie uważam za zakończoną. Jeżeli pracownicy wyrażą wolę spotkania się z Burmistrzem i Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i porozmawiania o ewentualnej możliwości pomocy zgodnie z prawem, to jest taka możliwość." - podkreślał burmistrz Kazimierz Dąbrowski.

Są jednak pracownicy, którzy na taką pomoc radnych czekali. Jak mówili nam, prosząc o zachowanie anonimowości, od 3 miesięcy nie mają ani grosza pensji, nie mają za co kupić chleba, opłacić czynszu, czy rachunku za prąd. W wielu rodzinach sytuacja materialna jest bardzo zła, a mimo to na normalnych warunkach nie mogą skorzystać z pomocy społecznej, bo wg dokumentów cały czas pracują w Zamtex, a więc wg dokumentów „cały czas mają dochody” przewyższające pułapy określone w ustawie o pomocy społecznej. Tym osobom, czyli faktycznie najbardziej potrzebującym, bo uzyskującym dochody (nie licząc nie wypłacanych pensji z Zamtex) poniżej poziomów określonych w ustawie o pomoc społecznej, pomoc zaproponowana przez burmistrza bardzo by się przydała. Niestety, przez pracowników, którzy wystąpili na sesji Rady Miasta i którzy przekonali radnych do głosowania za odrzuceniem projektu uchwały, osoby faktycznie potrzebujące, aktualnie nie otrzymają zasiłków.

Przypomnijmy, że około 140 pracowników spółki Zamtex nie otrzymuje wypłaty już od trzech miesięcy. Mimo złożenia w listopadzie 2010 wniosku do sądu o upadłość, nadal nic nie wiadomo, a tylko po decyzji sądu możliwe będzie skorzystanie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Polecamy:
:: Co dalej z Zamtexem?
:: 100 tys. złotych z budżetu miasta na pomoc pracownikom Zamtexu?
:: Składy komisji Rady Miasta
:: Fotorelacja z I sesji Rady Miasta 2010-2014
:: Czy to już definitywny koniec Zamtexu?
:: Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski z wizytą w Zambrowie
:: Zamtex liczy na pomoc ministerstwa
:: To miasto stworzył „Kombinat”
:: Kłopoty Zamtex-u
:: Hale znowu tętnią życiem
:: Zambrowski Park Przemysłowy – część II
:: Zambrowski Park Przemysłowy – część I