Reklama

Piknik Militarny w Czerwonym Borze [foto]

23/06/2019 23:06

23 czerwca 1944 roku w lasach Czerwonego Boru doszło do jednej z najkrwawszych w naszym regionie bitew drugiej wojny światowej, którą stoczyły oddziały AK, NOW i NSZ. 75 lat od tragicznych wydarzeń, w Czerwonym Borze odbyła się widowiskowa inscenizacja tej bitwy. Był to jeden z punktów Pikniku Militarnego zorganizowanego przez Fundację Niezapomniani na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Grom w Czerwonym Borze.

 

Latem 23 czerwca 1944 roku w lasach Czerwonego Boru, Giełczyna i Pniewa została stoczona krwawa bitwa pomiędzy wojskami niemieckiego okupanta, a oddziałami Armii Krajowej, Narodowej Organizacji Wojskowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Straty wroga to 200 zabitych i około 300 rannych. W walce z najeźdźcą bohatersko poległo 69 żołnierzy.

 

Rozkaz do koncentracji wydał Komendant Obwodu Armii Krajowej mjr Ferdynand Tokarzewski ps. „KRUK”. Dowódcą zgrupowania został mjr Jan Buciński ps. „JACEK”, inspektor 1. Inspektoratu Mazowieckiego. W zgrupowaniu w lasach Czerwonego Boru, Giełczyna i Pniewa uczestniczyło po jednym plutonie z następujących kompanii: I komp. AK Zambrów, III komp. AK Rutki, V komp. AK Kołaki, VI komp. AK Długobórz, VIII komp. AK Andrzejewo, X komp. AK Szumowo oraz pluton Narodowych Sił Zbrojnych pod dowództwem plutonowego Przeździeckiego. Oddziały te wchodziły w skład 71. Pułku Piechoty AK Zambrów, 33. Pułku Piechoty AK Łomża, Narodowej Organizacji Wojskowej.

 

Dziś na terenach jednostki „Grom Group” w Czerwonym Borze odbyła się inscenizacja historyczna tej bitwy, która miała na celu odtworzenie otoczenia wojsk partyzanckich przez wojska niemieckie. Rekonstruktorzy przedstawili krótki epizod koncentracji i przedzierania się polskich oddziałów właśnie w Czerwonym Borze.

 

Biorąc pod uwagę sprzyjającą aurę, dzisiejsze wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Do Czerwonego Boru przybyło setki mieszkańców Zambrowa, Łomży i innych okolicznych miejscowości.

 

Inscenizacja była jednym z punktów „Pikniku Militarnego”, który odbył się na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Grom w Czerwonym Borze, a zorganizowanego przez Fundację Niezapomniani, przy wsparciu Marszałka Województwa Podlaskiego. W trakcie imprezy żołnierze 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej zaprezentowali pokaz dynamiczny swoich działań. Była możliwość obejrzenia sprzętu wojskowego i wyposażenia zarówno współczesnego, jak i historycznego. Została też zaprezentowana platforma wielozadaniowa, jaka jest używana przez żołnierzy Grom. Ponadto wszyscy mogli skosztować wojskowej grochówki z kuchni polowej, karkówki, kaszanki i kiełbaski z grilla.

 

Do artykułu dołączamy galerię zdjęć z dzisiejszego „Pikniku Militarnego połączonego z inscenizacją bitwy pod Czerwonym Borem” . W załączeniu do pobrania zamieszczamy także szczegółowy opis bitwy w Czerwony Borze.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Widz - niezalogowany 2019-06-24 12:25:19

    Sama idea bardzo fajna. Wykonanie już trochę gorzej. Pokaz wot'ów w pewnym momencie niewidoczny. Za dużo rzuconych świec dymnych, co przegoniło część widzów. Od kilku rekonstruktorów jeszcze przed inscenizacją było czuć alkohol!! Co organizator na to? Pomijam fakt, że sylwetek wyglądających dobrze było naprawdę niewiele. Podsumowując, inicjatywa 8/10, wykonanie 5/10

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-06-24 15:36:33

    Oj tam. Żołnierz do boju przeważnie ruszał pod lekkim gazem. Jeśli rekonstrukcja miała nie odbiegać od rzeczywistości to rekonstruktorzy też powinni być pod lekką muchą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-06-27 07:35:11

    Poziom tej inscenizacji woła o pomstę do nieba. -radzieckie motory jeżdżą dla strony niemieckiej -duza część Niemców nawet ich nie przypominała źle ubrani i wyposażeni do tego strasznie niekulturalni. -pirotechhika miałam być nie była z pozycji widzą wyglądało to jak jakieś fajerwerki z odpustu - woźnica mało nie rozjechał partyzantów -sylwetki partyzantów to też jakaś parodia , obecne ubrania , brak stosowanego zachowania do sytuacji -alkohol czuć było alkohol od niektórych rekonstruktorów Inicjatywa słuszna , ale organizator powinien być zmieniony bo nawet na plakacie znajduje się radziecki czołg oraz żołnierz , proponuje w kolejnym roku odrobić lekcje poczytać jak to wyglądało oraz wprowadzić ALKOMAT.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-06-27 08:15:00

    Intencje szczytne i godne pochwały, ale nawiązując do HISTORII trzeba dbać i jej realia. Nawet robiąc wartę honorową, to do stroju oficerskiego nie zakłada się plecaków szeregowców, bo się to bardzo gryzie. Polecałbym więcej konsultacji z historykami znającymi temat a mniej intuicyjnej improwizacji.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do