
47-letni napastnik był agresywny i niszcząc drzwi wejściowe siekierą, krzyczał, że zabije lokatorów. Tymczasem domownicy zabarykadowali się na strychu. Po kilkunastu minutach mężczyzna nagle wyciszył się i odjechał z miejsca zdarzenia. Jak się okazało, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie
W niedzielę, 25 kwietnia około godziny 20:30 dyżurny zambrowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w jednej z miejscowości w gminie Zambrów mężczyzna wjechał w bramę posesji, po czym wbiegł do budynku jednorodzinnego i groził jego domownikom siekierą.
Przybyły na miejsce patrol zastał zdenerwowanych pokrzywdzonych, którzy twierdzili, że napastnik był agresywny i niszcząc drzwi wejściowe siekierą, krzyczał, że ich zabije. W tym czasie domownicy schowali się na strychu i zabarykadowali. Po kilkunastu minutach mężczyzna nagle wyciszył się i odjechał z miejsca zdarzenia.
Policjanci, mając rysopis podejrzanego, już po kilku godzinach zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało był on nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że 47-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Następnego dnia zatrzymany usłyszał trzy zarzuty: kierowania gróźb karalnych, zniszczenia mienia oraz naruszenia miru domowego. Zgodnie z kodeksem karnym grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie