
Zambrowscy strażacy otrzymali zgłoszenie o tonącym psie w Jabłonce w Zambrowie. Zwierzęciu próbowało pomóc kilku nastolatków, jednak ostatecznie wydostał się on na lód o własnych siłach. Teraz poszukiwany jest jego ewentualny właściciel.
Dziś około godziny 12:20 do dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zambrowie wpłynęło zgłoszenie o topiącym się psie na zamarzniętej rzece Jabłonka, w okolicach mostu przy ulicy 71. Pułku Piechoty. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia służby zastały czworonoga znajdującego się w przeręblu rzeki i kilku nastolatków, próbujących za pomocą gałęzi wydostać zwierzę.
- „Podczas rozpoznania, po około 30 sekundach od momentu przyjazdu, pies wydostał się na lód i został schwytany. Do momentu przekazania weterynarzowi zwierzę znajdowało się pod opieką strażaków. Zostało osuszone, owinięte kocem i zabezpieczone przed utratą ciepła.” - powiedział nam st. kpt. Łukasz Chankowski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Zambrowie.
Komenda Powiatowa PSP w Zambrowie pragnie podziękować osobom, które nie przeszły obojętnie obok potrzebującego pomocy zwierzęcia tylko powiadomiły służby i starały się wydostać psa na ląd. Pięciu z nich to uczniowie Stowarzyszenia Wspierania Edukacji i Rynku Pracy, a reszta to prawdopodobnie mieszkańcy ulicy Poświątne, którzy po wydostaniu zwierzęcia oddalili się do swoich domów.
Właściciel psa poszukiwany
O całym zajściu poinformowany został Urząd Miasta w Zambrowie. Jak przekazał nam Jacek Zakrzewski z Wydziału Gospodarki Komunalnej, odnaleziony pies obecnie znajduje się pod opieką weterynarza. Poszukiwany jest jego ewentualny właściciel. Jak ustaliliśmy, zwierzę do końca tego tygodnia będzie przebywało w Zambrowskim Centrum Weterynaryjnym, przy ul. Bema 2C. Jeżeli nie znajdzie się właściciel czworonoga, wówczas zostanie on przekazany do schroniska.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jestem pod wrażeniem, że ludzie zachowali się w stosunku do zwierzaka po ludzku i udzielili biedakowi pomocy.
Właściciel się znalazl
To chyba wykroczenie. Dlaczego nie był na smyczy. Jak do tego doszło
Ty jesteś wykroczenie
Ale brzydal..
A właśnie że śliczny, tylko trochę przestraszony
Powinien sie ktoś tym zająć.. ponieważ pies nie powinien latać luzem bo później jest tragedia tak jak ta pies sie topi ewentualnie potrącenie lub co gorsza śmierć.. szkoda biedaka
nie da sie upilnowac psa tez mam takiego uciekiniera chwila nieuwagi juz go niema a jest kochanym psiakiem sam wraca do domu patrzy sie w oczy przeprasza wie ze zle zrobil
A może właściciel chciał jego utopić?Ktoś powinien się tym zająć. Moze jakaś fundacja albo policja .
Śliczny piesek
Brzydal to musisz być Ty i inteligencja raczej tez nie poświecisz siedząc i pisząc takie durne komentarze
Do jasnowidza Jackowskiego się zgłoś i powie kogo pies.
XD. Znam tego psa. Nie ma właściciela. Jest bezdomny. Często przesiaduje na łomżyńskiej. Nie lubię go xD. Ciągle za mną łaził i za moim psem. Raz nie chciał się odczepisić i poszedł za mną do środka sklepu. A najlepsze jest to że jeszcze ok 8 stał przy drzwiach pływalni xd
On nie jest z Lomzynskiej. Pomylily Ci się psy. On jest z koszar
Do Rutkowskiego sprawę niech zgłoszą i znajdzie Pana
Ty jesteś [usunięte]!!! Piesek jest śliczny.
A czy to nie jest przypadkiem suczka która zaginęła 02.01? Bo właśnie tej daty został wstawiony post na forum o zaginięcia psa który wygląda identycznie jak ten który się topil.
Heh Kukla heh jak celebryta
To jest raczej piesek z ósemki a jego właściciel ma jeszcze 3 sztuki
Nie z 8 a z 6.
Ja bym proponował oddać sprawę dla Rutkowskiego. Tyle problemów rozwiązał w Zambrowie, to na pewno ustali właściciela psa.
"Zwierzę czeka na właściciela w lecznicy" - ktoś napisał, że właściciel się znalazł. Piękne jest to, że ludzie zioną ogromną miłością do zwierząt, ale przerażające jednocześnie jaką zioną zawiścią, niechęcią, pogardą, jadem czego tam jeszcze w sobie nie mają - do drugiego człowieka - nawet nie wiedząc, kim on jest. Jeśli dowiedzą się, gotowi go rozszarpać, zagryźć, zmiażdżyć.albo jak gęsi czy indyki napuszyć się, szczypać, gęgać.. Skąd tyle prymitywizmu dzikiego ? Tyle zajadłej zwierzęcości? Bo na pewno nie w imię miłości do zwierząt. Zamiast cieszyć się, że piesek i właściciel się odnaleźli i są szczęśliwi - to jak gady zioną ognistym jadem. Wśród komentatorów skrywa się szczególnie niebezpieczny jeden nienawistnik, który napisał o profesorze Niesiołowskim: "Miałaby matka Syna bez zęba" . Proszę, odszukajcie go, uratujcie, pomóżcie wrócić do człowieczeństwa. Przecież to potwór i gad najgorszy! Może jeszcze da się go oczyścić z tego nienawistnego jadu?
Moim zdaniem to piesek S. Właściwie jedyny jego wierny przyjaciel! Gdyby zdradliwa Jabłonka mu go zabrała - byłoby to chyba już nie do zniesienia!
Jak to mozliwe ze jest w lecznicy skoro biega przy plywalni godz 9.50
Hahahaha to oni wyciągnęli tego pieska zanim strażak który miał po niego wejść do jabłonki się ubrał w ten śmieszny strój. Nie piszcie czegoś czego nie zrobiliście.
Popieram asika byłem przy tym wstyd żeby straż 10 minut jechała
AE KT0S MA DLUGI JEZYK CZYJ TO PIES ZAJMIJCIE SIE SOBA A JAK KTOS CHCE TO MOGE ODDAC KOMUS