Reklama

Piątek trzynastego

13/11/2009 00:00
Dziś piątek trzynastego. Dla osób przesądnych – wyjątkowo pechowy dzień. Część osób nie przyznaje się do tego, że wierzy w przesądy. Inni – faktycznie nie wierzą. Wielu spośród nas zadaje sobie jednak pytanie "czy dziś spotka mnie coś niedobrego?" i w związku z tym odkłada zaplanowane na dziś ważne spotkania, na inny termin. Nie warto jednak poddawać się presji. Nie popadajmy w psychozę.

Mało kto się nad tym zastanawia, ale jak się okazuje „piątek trzynastego” ma bardzo głęboką tradycję. Wg niektórych to właśnie w pierwszy pechowy piątek, trzynastego, Ewa z wężem skusiła Adama by skosztował zakazanego owocu. Wg innych legend feralność tej daty bierze początek od faktu, że w ten dzień aresztowano Templariuszy, kłamliwie oskarżonych o herezję, sodomię i bałwochwalstwo przez króla Francji Filipa IV. W rzeczywistości był on u nich ogromnie zadłużony i chciał się pozbyć wierzycieli. Według tej hipotezy Ostatni Wielki Mistrz Zakonu Jacques de Molay, tuż przed spłonięciem na stosie przeklął Filipa IV i papieża Klemensa V, a rok później obaj już nie żyli. W XIX w. towarzystwo ubezpieczeniowe Lloyda nie chciało ubezpieczać statków, które wypływały w rejs w piątek, trzynastego dnia miesiąca.

Piątek trzynastego uznawany jest za pechowy w wielu krajach, m.in. w: Estonii, Niemczech, Finlandii, Austrii, Irlandii, Szwecji, Danii, Słowacji, Norwegii, Czechach, Słowenii, Bułgarii, Islandii, Belgii i Filipinach. Warto wspomnieć, że w Grecji, Rumunii i Hiszpanii za pechowy jest uznawany wtorek trzynastego, zaś we Włoszech piątek, 17 dzień miesiąca.

O tym, że jako społeczeństwo jesteśmy przesądni, świadczy cała masa różnych zabobonów i przeświadczeń. Z pewnością każdy zna przesąd o wstawaniu lewą nogą, zgodnie z którym jeśli rano wstaniemy z łóżka lewą nogą, będziemy mieli pechowy dzień. Nic nam się nie uda, przedmioty będą leciały z rąk i pokłócimy się z każdym, kto wejdzie nam w drogę itd.

W jakim celu przydeptujemy książkę lub arkusz papieru, który upadł nam na ziemię? Prawdopodobnie ma to chronić nas przed tym, żeby z głowy "nie uleciało" to, czego się nauczyliśmy z tej książki.

Rzekomo nie można też przechodzić pod drabiną. Dlaczego? Wzięło się to stąd, że dawniej drabin używano do stawiania szubienic, a także wieszania i odcinania pętli z szyi skazańca. Uważano, że przejście pod szubienicą, a później – pod drabiną, oznacza ryzyko spotkania śmierci. Każdy więc tego unikał.

A co jeśli rozsypiemy sól? Mówi się, że jeżeli to zrobimy to z pewnością się z kimś pokłócimy. Podobno aby zniwelować negatywne skutki takiego wypadku, należy czym prędzej podnieść szczyptę soli i rzucić ją przez lewe ramię. Według tego przesądu, w ten sposób choć na chwilę oślepimy diabła, który czai się właśnie za plecami po lewej stronie!

Stłuczenie lustra to wg przesądnych początek siedmiu lat nieszczęść. Trudno powiedzieć skąd ten przesąd się wziął. Przypuszczalnie chodziło o to, że stłuczenie własnego odbicia może w niewyjaśniony sposób wpłynąć na nas samych. Tak czy inaczej, okazuje się, że zbicie lustra wcale nie oznacza jednoznacznego wyroku. Aby uniknąć pecha, wystarczy po prostu zebrać stłuczone odłamki i zakopać je. Trudność polega na tym, że nie powinniśmy się w nich oglądać.

Innym, mniej znanym przesądem związanym z lustrami jest zasłanianie zwierciadeł w domu, w którym ktoś zmarł. Wg przesądu, jeśli tego nie zrobimy, zmarły może sprowadzić śmierć na kolejne osoby.

Przesądów mówiących o murowanym niepowodzeniu jest wiele. Większość z nich dotyczy złych wróżb mówiących, że jeżeli coś wykonamy, zachowamy się w jakiś sposób lub coś się stanie, to spadnie na nas lawina nieszczęść. W niektórych przypadkach, jak w przesądzie o „piątku trzynastego” nie trzeba nawet nic robić, aby spotkał nas pech.

Warto jednak dodać, że wśród przeważającej większości złych przesądów, znajdują się również takie, które zapowiadają powodzenie lub szczęście. Na przykład panny, które chcą mieć więcej szczęścia w miłości powinny nosić czerwoną haleczkę lub podwiązkę. Osoby, które marzą o dostatnim życiu powinny rankiem 24 grudnia nabrać do wiadra wody i wrzucić do niej drobne pieniążki, a następnie opłukać tą wodą twarz i ręce. Dobrobyt podobno zapewnić może też młynek do kawy. Gdy tylko zabraknie pieniędzy, należy kilkakrotnie poobracać jego korbą. Dodatkowo można wzmocnić magiczne siły młynka, jeśli przekręci się w prawą stronę główkę zwykłej kapusty. Na szczęście warto też dostać symbolicznego „kopniaka” przed wejściem na egzamin, czy złapać się za guzik gdy zobaczymy kominiarza, albo chuchnąć na znalezioną monetę...

Pamiętajmy jednak, że wszystkie tego typu przesądy są to tylko zabobony i najlepiej w ogóle nie zwracać na nie uwagi, a jeśli już to z dużym przymrużeniem oka i traktować je jako zabawę. Naukowcy twierdzą, że wszystkie tego typu przesądy swoje podłoże mają w różnych naszych lękach, strachem przed nieznanym, rzadziej – chęci zabawy. Osoby, które przesadnie zaczynają wierzyć we wszystkie przesądy, lub nawet same sobie wymyślają i wymuszają na sobie różne dziwne zachowania, aby tylko „ominął je pech”, nabawić się mogą groźnej choroby psychicznej tzw. „nerwicy natręctw”. A tego, nikomu nie życzymy!

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do