Reklama

Namawiał dziewczynkę do pokazania części intymnych. Prokuratura umorzyła śledztwo

01/02/2017 00:00
Na podwórku przed jedną z kamienic w Zambrowie mężczyzna miał opowiadać 8-letniej dziewczynce skąd biorą się dzieci, co to jest miesiączka oraz miał nakłaniać ją do pokazania intymnych części ciała, za co miała otrzymać od niego lody. O wszystkim dowiedziała się matka dziecka, która zgłosiła sprawę policji. Ostatecznie śledztwo w sprawie usiłowania doprowadzenia do innej czynności seksualnej małoletniej poniżej 15. roku życia prowadziła zambrowska prokuratura, która po kilku miesiącach je … umorzyła. O całej tej sytuacji poinformował znany biznesmen i działacz społeczny Zbigniew Stonoga, który odwiedził Zambrów.

- „Prokurator Rejonowa w Zambrowie podpisała się pod postanowieniem o umorzeniu postępowania w sprawie czynu z art.200 kk na szkodę maleńkiej dziewczynki, której wiarygodność złożonych zeznań potwierdzili biegli. Dziwna prokurator mimo niezbitych dowodów uznała, że fakt zaproponowania pokazania członka 8-letniej dziewczynce jest wykroczeniem.” - taki wpis pojawił się wczoraj na facebookowym profilu Zbigniewa Stonogi - kontrowersyjnej postaci polskiego internetu, działacza społecznego i politycznego, odpowiedzialnego m.in. za publikację akt śledztwa ws. afery podsłuchowej.

Stonoga na swojej stronie internetowej zamieścił skan postanowienia o umorzeniu śledztwa prowadzonego przez zambrowską prokuraturę w sprawie mającego miejsce 9 kwietnia 2016 roku w naszym mieście na podwórku przed kamienicą usiłowania doprowadzenia małoletniej dziewczynki do wykonania tzw. innych czynności seksualnych. Jak czytamy w piśmie, sprawa została umorzona „z uwagi na stwierdzenie, że brak jest znamion czynu zabronionego na zasadzie art. 17§ 1pkt 2kpk.” Na facebookowym profilu społecznościowym Zbigniewa Stonogi zamieszczony jest także film z jego rozmowy z matką pokrzywdzonej, który z godziny na godzinę zyskuje coraz większą popularność. Już teraz zanotował on ponad 43 tys. wyświetleń.

O co dokładnie chodzi? Z zeznań 8-letniej dziewczynki wynikało, że 9 kwietnia minionego roku wyszła ona na podwórko, gdzie bawiła się z psem sąsiada. Wówczas właściciel czworonoga miał opowiadać jej, skąd biorą się dzieci i co to jest miesiączka. Mężczyzna miał zaproponować dziewczynce, że jeśli pokaże mu co miała w spodenkach to dostanie od niego dwa lody. Kiedy ta odmówiła, mężczyzna miał zapytać ją, czy widziała „siusiaka” i mówić, że jeśli ona pokaże mu co miała w spodenkach, on też to zrobi.

8-latka opowiedziała o wszystkim matce. Ta dwa dni później miała udać się na policję i opowiedzieć mundurowym o całym zajściu.

- „Na policji miałam wrażenie, że sprawa została potraktowana dosyć poważnie, bo to wyglądało tak, jakby cały komisariat się od razu podniósł i zrobili alarm w tej sprawie. Złożyłam dosyć obszerne zeznania w tej sprawie. Kazali mi czekać na przebadanie dziecka przez biegłego psychologa za jakiś czas. Pierwsze przesłuchanie było zaplanowane na 15 lipca, ale było przekładane 2 razy (…) i te przesłuchanie odbyło się w połowie sierpnia.” - mówi na filmie zamieszczonym na profilu FB Zbigniewa Stonogi matka dziewczynki.

Z relacji kobiety wynika więc, że od momentu złożenia zawiadomienia na policji do przesłuchania dziecka przez biegłego psychologa minęły ponad 4 miesiące. Nie zależało to jednak od prokuratury, bowiem jak ustaliliśmy, na jej wniosek termin przesłuchania wyznacza sąd.

W uzasadnieniu umorzenia śledztwa czytamy, że zeznania małoletniej należało uznać za wiarygodne, co zostało potwierdzone opinią psychologiczną. Jak czytamy, w ocenie zachowania mężczyzny najważniejsze są właśnie jej zeznania. 8-latka zeznała bowiem, że mężczyzna nie zaczepiał jej, nie dotykał i nic nie pokazywał. Zdaniem zambrowskiej prokuratury zachowanie mężczyzny opisane przez dziewczynkę w toku przesłuchania przed sądem choć jest bulwersujące i gorszące, to nie wypełniło znamion czynu zabronionego.

- „Sprawa została umorzona w sierpniu 2016 roku z powodu braku znamion czynu zabronionego. Postępowanie było prowadzone w sprawie.” - powiedziała nam Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łomży Maria Kudyba. - „Żadnych środków zapobiegawczych nie można stosować, jeżeli się nie przedstawia zarzutów.” - dodała.

Ostatecznie zdaniem prokuratury zachowanie mężczyzny powinno być rozpatrywane tylko jako wykroczenie. Warto jednak wiedzieć, że zgodnie z art. 200 § 1 k.k., zakazane jest obcowanie płciowe z małoletnim poniżej lat 15, jak też dopuszczenie się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadzenie jej do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, za co grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.

Co roku policja w całej Polsce wszczyna około 2 tysięcy postępowań w sprawach wykorzystania seksualnego nieletnich, z czego około 70% stanowią przestępstwa stwierdzone.

Polecamy:
:: Policja szuka świadków zdarzenia
:: Dziennikarska prowokacja z udziałem policji w Zambrowie
:: Tragiczny finał poszukiwań Sylwii Szymańskiej
:: Prokuratura Rejonowa podsumowała miniony rok
:: Seksafera: policjanci i biznesmeni uniewinnieni
:: Rozpoczął się proces ws. zambrowskiej seksafery

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do