Reklama

Najpierw kanalizacja, potem budowa drogi [foto]

08/09/2020 15:13

Bez tego zakresu prac nie dałoby się przeprowadzić budowy nowej drogi i chodników. Chodzi o kanalizację deszczową i sanitarną, która powstaje pomiędzy ulicami Pileckiego, Sadową i Konopnickiej. To właśnie tam planowana jest budowa nowej drogi dojazdowej.

 

W tym roku rozpoczął się pierwszy etap budowy drogi pomiędzy ulicami Pileckiego, Sadową i Sienkiewicza o długości 551 metrów. To zadanie, które było planowane przez samorząd od kilku lat, jednak ze względów formalnych było przekładane w kolejnych budżetach Miasta Zambrów. W tym roku, po podziale gruntów i wykupieniu ich części od prywatnych właścicieli, w końcu udało się rozpocząć pierwszy etap tego zadania.

Już w lutym ciężki sprzęt jednej z lokalnych firm za kwotę prawie 100 tys. zł wykarczował znajdujące się tam drzewa i krzewy oraz wyburzył dom, dwa budynki gospodarcze i stodołę. Następnie, pod koniec marca, rozstrzygnięto przetarg na budowę kanalizacji deszczowej. Wygrała go firma PPU Drabent z Białegostoku, która realizuje tę inwestycję za sumę prawie 375 tys. zł. W międzyczasie kanalizację sanitarną i wodociągową wykonała miejska spółka Zambrowskie Ciepłownictwo i Wodociągi.

Umieszczenie wszystkich urządzeń i kanalizacji podziemnych jest niezbędne, aby móc rozpocząć bardziej widoczne roboty, polegające na wykonaniu podbudowy oraz ułożeniu asfaltu na jezdni dwukierunkowej o szerokości 6 metrów oraz chodników o szerokości 2 metrów. Te prace planowane są na przyszły rok.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do