Reklama

Międzynarodowy Olimpijczyk z Zambrowa

02/08/2007 00:00
II miejsce w Polsce, III na świecie w Olimpiadzie Biologicznej - to tylko nieliczne, choć najbardziej spektakularne sukcesy 18-letniego Rafała Śledziewskiego z Zambrowa, ucznia I Liceum Ogólnokształcego w Łomży. Na szczęście ogromne sukcesy nie wpłynęły negatywnie na światopogląd Rafała, który na co dzień jest skromnym i kulturalnym 18-nastolatkiem.

1 sierpnia, Burmistrz Zambrowa Kazimierz Dąbrowski zaprosił Rafała, by poznać uzdolnionego młodego mieszkańca Zambrowa i osobiście mu pogratulować.

Rafał od małego wychowuje się w Zambrowie. Już jako dziecko pasjonował się biologią. Nigdy nie uczył się jej na pamięć. Jego metodą jest dogłębne zrozumienie oparte na doświadczeniach, obserwacjach i przykładach. Do wzięcia udziału w Olimpiadzie biologicznej zachęcili go rówieśnicy, którzy również spróbowali swoich sił.

- „W sumie nie miałem nic do stracenia” – opowiada Rafał. Choć o wygranej wtedy nawet nie myślał to wiedział, że warto spróbować. Zresztą miał już spore doświadczenie w konkursach biologicznych, o czym świadczy tytuł Laureata Wojewódzkiego Konkursu Biologicznego zdobyty jeszcze w gimnazjum!

Zanim Rafał pojechał na finał Olimpiady, który odbył się w Saskatoon w Kanadzie, musiał odbyć długą drogę. W trakcie eliminacji ogólnopolskich, w których zajął 2 miejsce napisał pracę dotyczącą rzeki Jabłonki, a dokładniej wpływu miasta Zambrów na tę właśnie rzekę. Wynikało z niej, że na wlocie czystość wody w rzecze mieści się w II klasie. Natomiast przy ujściu rzeki z miasta woda wchodzi do podziału oznaczającego III klasę. Z jego profesjonalnych badań wynika również, że nie jest to wina miasta tylko osadu z dna rzeki, który będzie tam leżał przez najbliższe 50 lat, dopóki system samooczyszczania przyrody nie dopełni swojego działania. Wszystko musiał zawrzeć na 6 stronach A4, co również nie było łatwe.

Praca Rafała została doceniona przez komisję. Jako reprezentant Polski razem z 3 innymi uczniami: z Sanoka, Rybnika i Katowic, 14 lipca 2007 r. roku Rafał dotarł do Kanady. Tego samego dnia przybyli tam również uczniowie z 49 innych, czasem bardzo egzotycznych państw. Łącznie 195 konkurentów. Następnego dnia prezydent miasta przywitał delegatów różnych państw, podkreślając jak ważne jest rozwijanie swoich zainteresowań i zawieranie nowych znajomości z ludźmi z całego świata. Uczestnicy tej olimpiady wzięli te słowa do serca. Potwierdza to przykład Rafała, który aktualnie utrzymuje elektroniczny kontakt z nowymi kolegami z różnych krajów.

17 i 19 lipca odbyła się praktyczna część konkursu obejmująca 4 działy m. in. botanikę i genetykę. Organizatorzy konkursu w najwyższej tajemnicy skrywali do ostatniej chwili zestaw pytań. Na poszczególne języki testy były tłumaczone w dniu konkursu od godziny 5 rano. I jak mówi Rafał - niestety fakt ten spowodował, że w polskim teście pojawiło się sporo pomyłek i nieporozumień. Najlepszym tego przykładem podanym przez Rafała jest zdanie: „Szczur do 5 roku życia był karmiony pokarmem bez toksyn. (…) Natomiast od 6 do 17 tygodnia pokarmem z toksynami”. Na szczęście nasi reprezentanci dobrze znali również angielski, dzięki czemu posiadając oryginał pytań poradzili sobie bardzo dobrze.

Indywidualny konkurs wygrał Tajlandczyk. Na 3 miejscu za nim uplasował się Rafał z Zambrowa, czym udowodnił, że państwa i miasta, których większość uczestników konkursu nawet nie potrafi wskazać na mapie, mają równie dobre zaplecze techniczne i badawcze, jak państwa wysokorozwinięte. Jako reprezentant Polski, Rafał razem ze swoimi trzema kolegami wywalczył 3 miejsce dla naszego państwa w rankingu europejskim.

Pozostałe 5 dni z 10-odniowego pobytu za granicą zaplanowano na integrację młodzieży. Rafał miał okazję razem z rdzenną ludnością Kanady, czyli Indianami m.in. spożywać bizona z rusztu i tańczyć z pióropuszem na głowie, czego z pewnością nie zapomni do końca życia.

Rafał, jak sam odpowiada, musi teraz tylko dobrze napisać maturę z języka angielskiego ponieważ z biologii, chemii i fizyki ma już zapewnione 100%. Rafał uczy się w Łomży w I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki. Dzięki swoim sukcesom zyskał indeks do dowolnej polskiej uczelni wyższej na kierunki pokrewne z biologią. Sam już wie, że chce iść na medycynę.

Rafał opowiada, że podczas robienia zdjęć wszystkich trofeów z tego roku miał problem ze zmieszczeniem ich na jednym zdjęciu. To chyba najlepiej świadczy o jego sukcesach i umiejętnościach.

Nauka to nie wszystko.
Rafał dobrze rozumie jak ważne dla organizmu jest także ćwiczenie fizyczne. Oprócz zgłębiania tajników biologii, lubi też sport. Jego ulubionymi dyscyplinami jest jazda na rowerze, piłka nożna i siatkowa, a także pływanie.

Redakcja zambrow.org gratuluje Rafałowi osiągnięć i życzy dalszych sukcesów, satysfakcji i jak najwięcej szczęścia w nauce i pracy, którą będzie wykonywał w przyszłości.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do