
Zambrowska "drogówka" wyeliminowała z ruchu kolejnego nietrzeźwego kierowcę. 37-latek jechał ulicami miasta mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy i noc spędził w policyjnym areszcie.
Policjanci z zambrowskiej "drogówki" wczoraj, 8 października tuż po godzinie 20:00, zatrzymali do kontroli drogowej toyotę.
Kierowca osobówki na jednej z ulic w centrum Zambrowa nie panował nad samochodem i wjeżdżał na przydrożne krawężniki. Mundurowi widząc zachowanie kierowcy podejrzewali, że może być nietrzeźwy. Ich przypuszczenia potwierdziły się. Okazało się, że 37-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zambrowianin natychmiast stracił prawo jazdy i noc spędził w policyjnym areszcie.
Zgodnie z kodeksem karnym za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
7 tys. kary zamienionej ewentualnie na prace społeczne i się odechce pić i jeździć po kielichu!