Lep pozwoli określić, czy w przyszłym roku lasy zostaną zaatakowane przez piędziki przedzimki

Jak informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku, od października do połowy grudnia widok drzewa liściastego oklejonego dookoła taśmą jest często spotykany. Taki lep pozwoli określić, czy w przyszłym roku lasy zostaną zaatakowane przez szkodniki.

Po co kleić taśmą drzewa?
Od października do połowy grudnia widok drzewa liściastego oklejonego dookoła taśmą jest często spotykany. Taki lep pozwala określić, czy w przyszłym roku lasy zostaną zaatakowane przez szkodniki. Poszukiwanymi są w tym wypadku motyle z rodziny miernikowcowatych, przede wszystkim gatunek zwany piędzikiem przedzimkiem.

Skąd wiadomo, że piędzik pojawi się właśnie w tym miejscu, o tej porze i jeszcze będzie na tyle nieostrożny, że przyklei się do opaski lepowej?
Piędziki to motyle, których samice mają zredukowane skrzydła, nie potrafią więc latać. Jednak ich gody, czyli rójka odbywa się w listopadzie w koronach drzew, już po zmroku. Za dnia samice kryją się w szczelinach kory lub w ściółce pod drzewami. Aby dotrzeć na miejsce miłosnych spotkań, „na piechotę” muszą pokonać odległość z ziemi do korony drzewa, gdzie będą oczekiwać na samce i miłosne uniesienia. Wtedy właśnie natrafiają na klejącą opaskę. Leśnik codziennie do połowy grudnia (a właściwie do pierwszych opadów śniegu) sprawdza, ile samic przykleiło się do lepu, a te, które policzył – odrywa od opaski, aby uniknąć powtórnego ich liczenia. Jeśli na jednym centymetrze kwadratowym znajdzie się więcej niż pół samicy, wiemy już, że na wiosnę przyszłego roku trzeba planować zabiegi ochronne.

Co to gołożer i jak mu zapobiegamy?
Kiedy miernikowce występują w dużej ilości, potrafią zjeść wszystkie liście na drzewie. Leśnicy nazywają to gołożerem. Zazwyczaj dęby regenerują ulistnienie, nakładając kolejne liście. Jeżeli jednak gołożery powtarzają się w kolejnych latach, to następuje osłabienie lasów, pogorszenie stanu zdrowotnego dębów – a w efekcie ich zamieranie. Dlatego tak ważne są prowadzone właśnie obserwacje i podejmowanie na czas właściwych działań. Najchętniej stosowaną przez leśników metodą są tu opryski z samolotu specjalnym preparatem biologicznym. Substancją czynną są w nim bakterie naturalnie występujące w przyrodzie. Niszczą one larwy piędzików, nie szkodząc przy tym innym elementom leśnego środowiska.

Skąd nazwa piędzik przedzimek?
Piędź to dawna miara długości, określana jako odległość między końcami kciuka i palca środkowego (lub małego) rozwartej dłoni. Mierzenie odległości za pomocą tej miary wygląda podobnie jak przemieszczanie się larw piędzika. Drugi człon nazwy – przedzimek owad ten zawdzięcza swemu widocznemu pojawieniu się tuż przed rozpoczęciem zimy.

Polecamy:
:: Nie dotykaj brunatnego krążka!
:: Uwaga mieszkańcy! Obowiązuje zakaz wstępu do lasów
:: Jeszcze tylko trzy dni na złożenie wniosków na zalesianie swoich gruntów
:: Susza w lasach. Duże ryzyko pożarów