
Zapraszamy do zapoznania się z kolejną recenzją autorstwa Zyty Brysacz z Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Zambrowie. Czytelniczka i aktywna uczestniczka spotkań DKK po raz kolejny podzieliła się swoimi wrażeniami z lektury, tym razem zachęcając do przeczytania powieści Jessie Burton pt. „Muza”.
Podczas marcowego spotkania DKK działającego przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Zambrowie miłośnicy dobrej książki dyskutowali o powieści zatytułowanej „Muza” autorstwa wybitnej angielskiej pisarki Jessie Burton. Tradycyjnie podczas spotkania Zyta Brysacz podzieliła się swoimi wrażeniami z lektury w formie recenzji literackiej. Zapraszamy do zapoznania się z kolejną już recenzją autorstwa Zyty Brysacz:
Powieść o ludzkich namiętnościach, walce o godność i poczucie własnej wartości
Świat wewnętrzny każdego człowieka, to złożony system niepowtarzalnego sposobu odnajdowania się w świecie zewnętrznym. Obok zdolności, talentów i innych cech pozwalających zaspokoić życiowe motywy, poczucie własnej wartości jest jednym z najważniejszych elementów naszego psychicznego wyposażenia. Jeśli go posiadamy, potrafimy zaistnieć w świecie zewnętrznym. Jeżeli go brakuje – żyjemy w napięciu i staramy się osiągnąć coś, co tę wartość potwierdzi. Bohaterowie powieści „Muza” w różny sposób dążą do pokonania przeszkód w realizacji życiowych zamierzeń. Wykreowane postacie autorka umieściła w dwóch wymiarach czasowych, splatając ich losy wokół historii jednego obrazu.
Odelle Bastien, wychowana na wyspie Trynidad, należącej do brytyjskiej Wspólnoty Narodów, usiłuje w Londynie lat 60. XX wieku znaleźć pracę godną jej wykształcenia i predyspozycji. Jest obywatelką brytyjską dyskryminowaną i upokarzaną z powodu koloru skóry. Świadoma tego, że „nie każdy otrzymuje to, na co zasłużył”, nie poddaje się, bo wie, że szczęściu trzeba wyjść naprzeciw, nawet wtedy, kiedy to okaże się bardzo trudne. Wierzy w siłę przypadkowych zdarzeń, które mogą odmienić życie. W zderzeniu z rzeczywistością chwieje się jej poczucie własnej wartości, a przekazana przez matkę wiara w Anglię rozpada się jak domek z kart. Nieufna i niepewna chowa się w pancerzu dystansu do otaczających ją ludzi, z wyjątkiem przyjaciółki, z którą dzieli los czarnoskórych obywatelek. Nie potrafi zaufać tajemniczej, eleganckiej Marjore Quick, która niespodziewanie zatrudnia ją w Instytucie Sztuki Skeltona. Broni się przed uczuciem do sympatycznego Lawriego Scotta — białego chłopaka, zagubionego po śmierci matki, która pozostawiła go bez środków do życia, z obojętnym mu ojczymem, Ojczym odziedziczył wszystko oprócz znienawidzonego obrazu, który od zawsze wisiał w sypialni jego żony. Lawrie przynosi ten obraz do Instytutu Sztuki z nadzieją, że uda mu się go sprzedać i podreperować budżet. Gwałtowna reakcja Marjore na widok obrazu pozwala przypuszczać, że jest ona w jakiś sposób z jego historią związana.
Tajemnicze dzieje obrazu stają się kanwą opowieści o ludziach w nią uwikłanych. Autorka przenosi czytelnika do czasów, w których prawdopodobnie powstało dzieło. Akcja powieści rozwija się i nabiera tempa. Czytelnik poznaje kolejnych bohaterów osadzonych w realiach hiszpańskiej Andaluzji lat 30. XX wieku. W posiadłości ziemskiej Arazuelo zagospodarowuje się rodzina austriackiego marszanda żydowskiego pochodzenia, Harolda Schlosa. Jego piękna, eteryczna żona Sara, tkwiąca w okowach depresji, poddaje się biegowi zdarzeń, obojętna na wszystko, co ją otacza. Utalentowana jedynaczka Oliwia ściska w ręku list z Akademii Sztuk Pięknych w Londynie – przepustkę do artystycznej kariery. Komisja rekrutacyjna doceniła talent oraz indywidualny styl przyszłej malarki. Wydawałoby się, że jej droga do sławy jest otwarta. Majątek matki, z którego może czerpać do woli,
w połączeniu ze zdolnościami organizacyjnymi ojca — marszanda to sytuacja, której może pozazdrościć jej każdy początkujący artysta. Okazuje się jednak, że ojciec, uznający jedynie wytwory męskiej weny twórczej, w relacjach z Oliwią tworzy taką barierę, że córka nie śmie nawet poinformować go o możliwości podjęcia studiów. Ukrywa swoje obrazy przed światem i przyjmuje pozę artystki uprawiającej „sztukę dla sztuki”. Postawa ta dziwi Teresę — młodziutką służącą Shlosów, która chce się zbliżyć do rodziny pracodawców, aby z ich pomocą przenieść się do innego świata, w którym nie będzie apodyktycznego, gardzącego dwójką nieślubnych dzieci ojca i ludzi, którzy dyskryminują ją z powodu cygańskiego pochodzenia. Don Alfonso pracuje jako nadzorca dóbr księżnej, w których zamieszkuje rodzina marszanda. Jest orędownikiem starego porządku, do którego zburzenia dążą anarchiści i lewicowi przywódcy związkowi, z którymi sympatyzuje jego syn Izaak Robles – dwudziestosześcioletni nauczyciel litografii. Izaak jest pochłonięty ideą powszechnego szczęścia i obalenia tyranii władzy. Pracuje ze związkowcami, popiera strajki robotnicze, za co ojciec pozbawia go wsparcia finansowego. Młody artysta i rewolucjonista staje się obiektem westchnień matki i córki. Sara, znudzona życiem u boku wiecznie zajętego swoimi sprawami. zdradzającego ją męża, ożywia się w towarzystwie charyzmatycznego Hiszpana. Wymyśla pretekst, aby się do niego zbliżyć. W tajemnicy przed mężem zamawia u początkującego artysty rodzinny portret matki i córki. Tak organizuje całe przedsięwzięcie, żeby pozować oddzielnie i uwodzić malarza. Pod wpływem gorących spojrzeń Izaaka Oliwia doznaje szczególnego natchnienia i zaczyna coraz więcej malować. Teresa zaprzyjaźnia się z Oliwią. Podziwia jej talent i zachęca do pokazania obrazów na prestiżowych wystawach. Przyjaźń z dziewczyną z wyższych sfer jest dla niej nadzieją na zrealizowanie własnych zamierzeń. Marzy o wyjeździe z Andaluzji i zmianie statusu społecznego.
W celu zaskarbienia sobie dozgonnej przyjaźni Oliwi wymyśla intrygę, która zmienia życie wszystkich bohaterów powieści. Hiszpanię ogarnia szaleństwo wojny domowej, której okrucieństwo zawiśnie jak fatum nad ich głowami. Akcja powieści przenosi się do Londyn, gdzie rozwija się wątek dziwnego związku Odelle z Marjorą Quick, a w tle odsłania się tajemnica obrazu , który wzbudza ogromne zainteresowanie wśród znawców sztuki
zarówno ze względu na treść, jak i na niepoznane do końca losy autora dzieła.
W „Muzie” autorstwa Jessie Burton jest wszystko, czego szuka czytelnik dobrej powieści: mądra treść, wartka akcja, rosnące napięcie, tajemnica nie do końca wyjaśniona, tło historyczne i obyczajowe rzetelnie zarysowane, psychologiczne studium postaci. A wszystko podane pięknym językiem, pobudzającym do refleksji nad ludzkim życiem, które często zależy od przypadkowych zdarzeń wywołanych siłą kłębiących się namiętności i dążeń do zaspokojenia życiowych potrzeb, nierzadko kosztem innych ludzi, a nawet całych narodów.
Zyta Brysacz – DKK przy MBP w Zambrowie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie