
Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość ogłosił kandydatów na burmistrza i wójtów gmin w naszym powiecie. Przedstawieni zostali również pretendenci do rad miasta, gmin, powiatu i województwa.
Szef zambrowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości – Sebastian Orłowski przedstawił dzisiaj kandydatów do rad miasta, gmin, powiatu i województwa startujących z list Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość. W konwencji wyborczej wzięli również udział czołowi przedstawiciele PiS w naszym kraju: minister Krzysztof Jurgiel, posłowie na Sejm RP Lech Antoni Kołakowski i Jacek Bogucki.
Podczas dzisiejszego spotkania swój program wyborczy przedstawił Andrzej Mioduszewski, kandydat na Burmistrza Miasta Zambrów.
- „Spotykamy się dzisiaj tutaj, aby porozmawiać o przyszłości. Każdemu z nas zależy na tym samym - wszyscy chcemy, aby nasze miasto rozwijało się. (…) Mimo że miasto wygląda na zewnątrz dość dobrze – mamy ładną pływalnię, stadion, ukwiecone skwery i ronda, drogi – to mam wrażenie, że stajemy się miastem, w którym jest coraz mniej młodych ludzi. (…) Mamy rok 2018 i wybory samorządowe. Przed nami czas podjęcia decyzji, w czyje ręce oddamy stery rządzenia w województwie, powiecie, gminach i w naszym mieście. Biało-czerwona drużyna nie zawiodła w rządzie, a ja mogę obiecać, nie zawiedzie i w samorządzie.” – mówił podczas swojego wystąpienia Andrzej Mioduszewski, kandydat na Burmistrza Miasta Zambrów.
Pretendent na włodarza naszego miasta zauważył problem kurczącego się i starzejącego społeczeństwa w Zambrowie. Chciałby zapobiec emigracji młodych ludzi, którzy nie widzą perspektyw w naszym mieście. Według Mioduszewskiego Zambrów potrzebuje menedżera, który poprowadzi miasto w dynamicznym rozwoju i nie pozwoli mu się wyludnić. Granty dla szkół ze środków zewnętrznych na najlepsze projekty edukacyjne, zwiększenie dodatków płacowych dla nauczycieli, dzienny dom pobytu dla seniorów, powołanie rady biznesu czy budżetu obywatelskiego - to tylko niektóre pomysły, jakie chciałby zrealizować na stanowisku burmistrza Andrzej Mioduszewski.
Podczas spotkania głos zabrali również zaproszeni goście, którzy wspólnie twierdzili, że praca w samorządzie nie jest łatwa, ale przy dobrej współpracy i zaangażowaniu na pewno będzie efektywna.
Dzisiejsza konwencja była też okazją do przedstawienia wszystkich kandydatów startujących z list Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość.
Zachęcamy do obejrzenia materiału video z dzisiejszego spotkania.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
pisiory atakują... trzeba wyłączyć org, bo z każdej strony atak!.. a program pana kandydata Miodka z PISlamu masakra, szkołę będzie przywracał na Obrońców... typowe dla tych ludzi z tej całej partii, mydlenie oczu ludziom mało kumatym... tym razem polegną w wyborach samorządowych! dosyć zakłamania!
następny do rady miasta AS, Bania... porażka..
super ekipa, mają mój głos
brawo!!! w końcu jest na kogo głosować
nowe twarze w polityce, czas na zmiany!
Och wy kiedy moje zakazane żyjące z pieniędzy podatników bo nic nie umiecie, wyjątkiem jest Mioduszewski, ale wiadomo, że wyjątek potwierdza regułę
Nareszcie nowi ludzie w PiS,
Jakie nowe twarze?????? Marchelska, Rykaczewski, Komorowski??? Litości, trzeba być nie lada idiotą żeby na nich głosować
Nowe twarze, ale nie moja bajka. Znam kilka tych nowych osób i powiem tak, że nic właściwie w życiu nie osiągnęli, wykształcenie nie powala, nie wsławili się niczym w swoim środowisku. Nie znam ich z żadnej dzialalnosci społecznej. Niektórzy długów narobili, a cel jaki chcą osiągnąć przez kandydowanie jest dla mnie jasny- KASA i STOŁKI. Jednym słowem- kwintesencja całego PIS. Mierny, bierny, ale wierny - za to konkretna praca i konkretne stanowisko.
uważam, że trzeba dać szanse nowym. PiS rządzi w kraju więc na pewno nasze miasto ma szanse na większe dofinansowania. Przy obecnym rozłożeniu sił w Polsce tylko PiS.
ogromna szansa dla Zambrowa. Możemy tylko zyskać jako małe społeczeństwo.
Owszem, nowy przewodniczący PiS takie mierne osoby uczynił kandydatami. W każdym okręgu jest kilku jego kolesi na pierwszych miejscach. A ja widzę tzw drugi szereg, gdzie są naprawdę fajne i aktywne, potrafiące działać dla ludzi, osoby to na nich warto zagłosować. Nazwisko się liczy i to co idzie za nazwiskiem, a nie pozycja na liście. Nawet stare babcie pytają się na kogo głosować.
Nie widzę na tych zdjęciach fajnych ludzi. Wprost przeciwnie. Dla mnie to partia nieudaczników. Występować na zdjęciach w takim towarzystwie - wstyd! Jedyną osobą którą szanuję to p. Mioduszewski. Ale nie zagłosuję na niego z powodu takiego, że się związał za tą partią.
Od razu widać , ze wpis powyżej zagorzałego sympatyka PSL
Mierny Rykaczewski i jego ekipa w końcu przestała się liczyć.
"uważam, że trzeba dać szanse nowym. PiS rządzi w kraju więc na pewno nasze miasto ma szanse na większe dofinansowania. Przy obecnym rozłożeniu sił w Polsce tylko PiS." Za okupacji też kto kolaborował miał większe szanse u okupanta. Tak, że nie tędy droga. Samorząd ma swoje podatki, są fundusze unijne i to nie jest tak, że Unia to jakaś ułuda. Czas chyba najwyższy zatrzymać tę partię destruktorów. Dla dobra kraju. Każdy komu leży na sercu interes kolejnych pokoleń powinien choć symbolicznie w tych wyborach samorządowych pokazać co myśli o PIS. Abstrahując.... Naprawdę nie widzę w tym towarzystwie nikogo kto jest wart mojego głosu.
A Stasiek R co taki smutny?
"Każdy komu leży na sercu interes kolejnych pokoleń powinien choć symbolicznie w tych wyborach samorządowych pokazać co myśli o PIS. Abstrahując.... Naprawdę nie widzę w tym towarzystwie nikogo kto jest wart mojego głosu." O widzę sympatyka PO. To nie Platfusy okradali nasz kraj a teraz donoszą gdzie się da?
PISiory Platfusów już dawno prześcignęły w okradaniu państwa. Nawet wśród kandydatów macie złodziei - dosłownie (tzw. nowe twarze). Aż strach pomyśleć co zrobią jak się dostaną do publicznych pieniędzy. Miliony Pan Jurgiel porozdawał swoim "fachowcom" na nagrody. Prawdziwa dojna zmiana. A dyrektor GP w Czerwonym B. na zdjęciu szczęśliwy - a jak tu nie być szczęśliwym jak się kilkanascie tysięcy miesiecznie zarabia? Prawo jazdy byście też mu załatwili, albo mu pozwólcie jeździć bez prawka. Przecież prawo i konstytucję to Wy macie w doopie. Nie dziwię się, że macie nowe twarze. Każdy chce się nachapać póki można.
Jeżeli Ty reagowanie na łamanie prawa nazywasz donoszeniem, to donoszenie nazywasz chyba udzielaniem informacji. To wasza partia PIS słynie z donoszenia. Donosicie na innych, donosicie też na samych siebie, bo walczycie o wpływy. Orłowski przyjacielem Rykaczewskiego jak Kaczyński Tuska.
Każdy w pracy dostaje nagrody i wypłatę. Platfusów boli, że zostali oderwani od koryta. Prawo w takiej postaci nie spełnia oczekiwań 80% społeczeństwa, więc nie wiem o co ten krzyk Platfusów. Sędziowie są bezkarni.
Mam pytanie do Platfusów: gdyby PiS był w koalicji rządzącej w PE to popierali by Unię i karanie Polski?
Tusk i Schetyna to przyjaciele hahaha. Mam nadzieję, że Tusk wróci do Polski i wtedy będą się ciąć jak Petru z Lubnauer.
Trzeba mieć dobrze nasrane we łbie, żeby o 7 rano wypiywać swoje niezadowolenie , czyżby początek nudnej pracy lepiej popatrz czy twój tyłek mieści się jeszcze w krzesle.
"Nawet wśród kandydatów macie złodziei - dosłownie (tzw. nowe twarze). Aż strach pomyśleć co zrobią jak się dostaną do publicznych pieniędzy." Wymień te osoby z imienia i nazwiska. Taki jesteś odważny a gadasz anonimowo i oczerniasz ludzi. Pokaż jaki jesteś mocny i podaj nazwiska złodziei albo zamilknij.
Co za farsa te czytanie z kartki przemówień. Nie można czegoś od siebie powiedzieć?
Ludzie PO tylko krytykują PIS bo nic innego im nie zostało. Nawet "miernych" kandydatów już nie maja, przestańcie się pogrążać do końca !!!
nie ma nic złego w tym że ktoś kto zaczyna i nie jest przyzwyczajony do przemówień publicznych czyta z kartki .Znam takich co to uczyli wfu a teraz zarządzają miastem ,można ? można.
Kandydat na Wójta Zambrowa - WIśniewski?? Co sobą reprezentuje?? Co umie? Jakie ma doświadczenie?Ojciec lata i robi mu kampanię, chce syna wkręcić do urzędu. Niech tatuś lepiej przystopuje, bo robi mu na niekorzyść. Spoufala się z innymi kandydatami, bo w razie przegranej któryś go pociągnie za sobą do urzędu :) he he
Upartyjnijcie także władze lokalne będzie jak za komuny
Brawo pis za nowe twarze. Będzie na kogo głosować, a PO niech się wściekają
Głosować na młodych a nie na PiSowcow - złodzieji!
po pierwsze: "złodziei" po drugie: trzeba coś ukraść, żeby zostać złodziejem po trzecie: podaj nazwiska
po czwarte: za takie oczernianie można być ukaranym
"Trzeba mieć dobrze nasrane we łbie, żeby o 7 rano wypiywać swoje niezadowolenie , czyżby początek nudnej pracy lepiej popatrz czy twój tyłek mieści się jeszcze w krzesle." Takie argumenty to ja lubię. Grzecznie i merytorycznie. I krzyżem w kościele. Cały PIS
"Każdy w pracy dostaje nagrody i wypłatę. Platfusów boli, że zostali oderwani od koryta. Prawo w takiej postaci nie spełnia oczekiwań 80% społeczeństwa, więc nie wiem o co ten krzyk Platfusów. Sędziowie są bezkarni." Oderwaliście nie platfusów od koryta, tylko ludzi od pracy. Twój język jest pełen nienawiści: "teraz k...a MY!". Teraz jak to określiłeś "przy korycie" są ludzie PISu. Wsadzacie na stołki ludzi bez kwalifikacji, bez konkursów/ rekrutacji. Zwalniacie wieloletnich pracowników i byle analfabeta dostaje państwową posadkę. Liczy się tylko przynależność do PIS. To wg Was jest sprawiedliwe państwo. Historia, mam nadzieję, Was rozliczy.
Kampania się rozpoczęła. Nowi ludzie - nowe pomysły na poprawę sytuacji w mieście. Stare, utarte schematy (tj. aby jakoś tam było) odchodzą do lamusa!
Sebastian swoich kolegów wystawił na najlepsze pozycje. Dojna zmiana.
"Oderwaliście nie platfusów od koryta, tylko ludzi od pracy." hmm ludzie, którzy sprzyjają PO nazywa się Platfusami. Odrywani od koryta byli tylko ludzie na stanowiskach dyrektorskich i kluczowych dla państwa. To akurat jest normalne w dzisiejszych czasach. Przy zmianie władzy dzieje się tak w każdym cywilizowanym państwie, więc nie wiem co tak płaczesz. Każda władza wymienia kluczowe stanowiska, ale tego w TVN nie mówią, więc dla Ciebie to łamanie konstytucji. Twój język za to jest bardzo łagodny, bezstronny i obiektywny. Analfabetów szukaj u siebie w domu sprawiedliwy człowieku.
A gdzie Rokicki schował się czy partie zmienił
każdy w tym państwie wie jak odbywała się rekrutacja na stanowiska za czasów PO-PSL. Ludzie nie są głupi więc nie wciskaj ciemnoty, że nie było klucza partyjnego.
Niemowy wójta to Zambrow jeszcze nie miał... Co soba reprezentuje ten kandydat? Kiedy i gdzie jego spotknia z wyborcami? Chętnie posluchalbym jego autoprezentacji a nie taty prezentacji... Jaka jest jego wiedza na temat gminy czy rolnictwa? Doswiadczenie? Latac ze stolka na stolek bo tak kaza to zadna sztuka....
"Odrywani od koryta byli tylko ludzie na stanowiskach dyrektorskich i kluczowych dla państwa. To akurat jest normalne w dzisiejszych czasach. Przy zmianie władzy dzieje się tak w każdym cywilizowanym państwie, więc nie wiem co tak płaczesz." Zaprawdę powiadam Wam, że z cywilizowanym państwem to niewiele ma wspólnego. I ani to Prawe ani Sprawiedliwe. Poza tym, skoro to normalne jak mówisz, to tymbardziej mnie do PIS zniechęcasz. Nie chcę wymiany pracowników w Urzędzie Miasta czy Starostwie czy Gminie. Uważam, że pracują tam kompetentni ludzie. A zgodnie z Waszymi standardami, po Waszym zwycięstwie w wyborach tzw. "platfusy musiałyby iść do lamusa", czyli na bezrobocie. Jesteście w mojej ocenie partią ludzi nienawistnych, żądnych władzy, takich co to "po trupach do celu. Żal mi Was.
"Zaprawdę powiadam Wam, że z cywilizowanym państwem to niewiele ma wspólnego. I ani to Prawe ani Sprawiedliwe. Poza tym, skoro to normalne jak mówisz, to tymbardziej mnie do PIS zniechęcasz. Nie chcę wymiany pracowników w Urzędzie Miasta czy Starostwie czy Gminie. Uważam, że pracują tam kompetentni ludzie. A zgodnie z Waszymi standardami, po Waszym zwycięstwie w wyborach tzw. "platfusy musiałyby iść do lamusa", czyli na bezrobocie. Jesteście w mojej ocenie partią ludzi nienawistnych, żądnych władzy, takich co to "po trupach do celu. Żal mi Was. " A mi jest żal Ciebie. Platfusa czyli Ciebie nie mogę przekonać do PiS-u bo tam nie można kraść. Z tego co słuchałem to Andrzej Mioduszewski nie zamierza wymieniać kadr w urzędzie miasta. Twoja manipulacja jest słaba i granie na uczuciach w Twoim przypadku nie sprawdza się. W mojej ocenie jesteś człowiekiem fałszywym. Ja też uważam, że ludzie w UM są kompetentni.
Staszku jaki dumny jakby już był zasłużonym działaczem samorządowym a ja tu widzę nowicjat
Staszku jaki dumny jakby już był zasłużonym działaczem samorządowym a ja tu widzę nowicjat
Składam hołd i uznanie Wielkim tego Państwa Czcicielom PIS. Chwała Wam i Waszym Kandydatom. Platfus
Z tym niezwalnianiem urzędników to będzie tak jak z Macierewiczem, którego nie miało być w rządzie Szydło??????
"Z tym niezwalnianiem urzędników to będzie tak jak z Macierewiczem, którego nie miało być w rządzie Szydło??????" a czy Ty wiesz że nie można zwalniać ludzi, którzy są na umowach?
Oświadczenie Fundacji WOŚP Prosimy przeczytajcie apel 30 dużych organizacji pozarządowych, który wyraża sprzeciw wobec planowanych zmian w Ustawie o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych. Jedną z organizacji podpisanych pod apelem jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Od 26 lat organizujemy największą dziś w Polsce zbiórkę publiczną – Finał WOŚP. To jest już nie tylko zbiórka środków na zakup sprzętu medycznego, to jest łączące Polaków w kraju i na całym świecie święto solidarności i społeczeństwa obywatelskiego. Planowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zmiany w prawie stanowią dla Finału WOŚP bezpośrednie zagrożenie. Na mocy przepisów prawa minister spraw wewnętrznych, a więc polityk, otrzyma uprawnienie do tego, by samodzielnie, pod pretekstem swobodnej oceny działalności i celów Fundacji, do Finału nie dopuścić. Ten sam polityk będzie miał możliwość „przejęcia” zebranych w Finale WOŚP środków, wskazując wybrany przez siebie bez żadnych konsultacji cel i tylko na ten wskazany cel WOŚP będzie miała możliwość wydatkowania „finałowych” pieniędzy. Decyzje ministra, a więc polityka, będą wykonywane przez polskie państwo i jego urzędowy aparat natychmiastowo. Bez skutecznej drogi odwoławczej, bez możliwości reakcji. Fundacja WOŚP będzie miała szansę na zaskarżenie decyzji w sądowym postępowaniu administracyjnym, ale to – jak wskazuje polska praktyka – może trwać latami. Dzisiaj politycy przygotowują prawo, które może być użyte do tego, by Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy próbować zatrzymać. By uderzyć w jej niezależność, przede wszystkim finansową, by starać się podporządkować sobie jej liderów, by stała się ona posłuszna wobec władzy. By nie zabierała głosu, kiedy działalność tych właśnie polityków uderza w bezpieczeństwo zdrowotne Polaków. By, na przykład, nie protestowała, kiedy Ministerstwo Zdrowia postanawia wyrzucić geriatrię – i tak jedną z najbardziej zaniedbanych przez państwo dziedzin medycyny – z tzw. sieci szpitali. By zbytnio nie naciskała na Ministra Edukacji, jeśli nie ma on chęci wprowadzania nauki pierwszej pomocy do szkół podstawowych. Czy to przesada? Kiedy obserwujemy to, jak dziś wykorzystywane jest prawo do realizacji politycznych interesów, albo jak wypowiadają się na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy osoby tak w państwie ważne, jak chociażby sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, jesteśmy przerażeni. Wyobrażając sobie to jeszcze kilka miesięcy temu mówilibyśmy sobie – przesada. Tymczasem dziś jest to smutna rzeczywistość. To dotyczy nie tylko Orkiestry. Dotyczy to każdej organizacji pozarządowej w Polsce. Pod załączonym apelem podpisały się te największe. Wymienimy chociażby Fundację Anny Dymnej „Mimo wszystko”, wymienimy Helsińską Fundację Praw Człowieka, wymienimy Amnesty International, czy chociażby Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce. Suma społecznego dzieła tylko tych 30 podpisanych pod apelem organizacji pozarządowych to realny wpływ na losy ogromnej rzeszy Polaków, do których dotarła ich działalność. A przecież proponowane zmiany w prawie uderzają nie tylko w te 30 organizacji, ale także w wiele mniejszych, działających lokalnie, namacalnie zmieniających tę najbliższą nam rzeczywistość. Jako Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy podpisujemy się pod każdy zdaniem załączonego apelu o pozostawienie prawa o zbiórkach publicznych bez zmian. Apelujemy także o pomoc w powstrzymaniu polityków świadomie zmierzających do zniszczenia społeczeństwa obywatelskiego w Polsce.
" "Z tym niezwalnianiem urzędników to będzie tak jak z Macierewiczem, którego nie miało być w rządzie Szydło??????" a czy Ty wiesz że nie można zwalniać ludzi, którzy są na umowach?" Ha ha ha Bez komentarza.
A ja mam pytanie do władz PIS. Te nowe twarze to kiedy wystąpiły do PIS? Bo chyba niedawno. Nowy przewodniczący marginalizuje S. Rykaczewskiego, ale to m.in. dzięki niemu PIS wygrał ostatnie wybory. Nowe twarze przychodzą na gotowe, bo wiedzą, że zwycięzka partia daje swoim stołki. A gdzie oni byli wcześniej? Przychodzą więc na gotowe i szczycą się, że są nowymi twarzami partii. Zupełnie pomijam ich kwalifikacje na samorządowców. Niepoważne to i zwyczajnie nieuczciwe. Wyborca KW RAZEM (nie Platfus)
Nic nie potrafisz, pchaj się na afisz. Żenujące towarzystwo
Popieram młodych, nie są tak zepsuci jak stare wygi co tylko by się stołka trzymali.
Wielkiej umiejętności, kwalifikacji czy wykształcenia mieć nie trzeba, aby przeczytać wcześniej napisane opowiadanie
było dwóch radnych których nie widzę-seleroski i racibirski- nie ma ich na żadnej liście bo byli za ludźmi i dla ludzi - szkoda
A ja z ciekawości na nich zagłosuję. Trochę świeżego powietrza się przyda.
haha bania na burmistrza!!
DAJCIE SZANSĘ INNYM. Tym którzy będą się odzywać i coś działać na rzecz ludzi jak i dobra miasta. Polecam tych którzy się starali coś działali. PS. KW PiS
Filip Jastrzębski podczas XXIV sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży W setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości dzieją się w tym kraju rzeczy nienormalne - mówił Filip Jastrzębski podczas XXIV sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. - Żyjemy w Polsce, która niedługo nie będzie w Unii Europejskiej, bo przez działania prezesa Kaczyńskiego i jego namiestników nasza obecność tam stoi pod znakiem zapytania - dodał. Młody "poseł" przekroczył przewidziany na swoje wystąpienie czas, wyłączono mu więc mikrofon. Na początku przemówienia Jastrzębski zaznaczył, że za "bardzo złą" uważa decyzję o odwołaniu tegorocznej sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży w czerwcu. - Młodzież nie zostawiła jednak na tym suchej nitki i w 14 dni stworzyła posiedzenie Parlamentu Dzieci i Młodzieży (...) 1 czerwca młodzież miała być słyszalna. I była - zaznaczył. "Upolitycznianie czego się da" Nietypowy Sejm Dzieci i Młodzieży. "Lepiej byłoby zrobić to w czerwcu" Dzień dziecka we... czytaj dalej » Według młodego posła, "to tylko jeden z elementów nieudolnych rządów Prawa i Sprawiedliwości". - Często budynek Sejmu był ogradzany barierkami, bo PiS po prostu bał się obywateli. Idźmy dalej: deforma edukacji, przez którą mamy więcej szkody niż pożytku, upolitycznianie czego się da: Trybunał Konstytucyjny, publiczna telewizja TVP, Krajowa Rada Sądownictwa i wreszcie Sąd Najwyższy. Sąd Najwyższy, z którego chcą wyrzucić pierwszego prezesa, profesor Małgorzatę Gersdorf, której konstytucja zapewnia nieprzerwaną, sześcioletnią kadencję, która mija w 2020 roku - mówił. Następnie dodał: - Idąc tokiem rozumowania Prawa i Sprawiedliwości, możemy zatem wygasić mandat prezydentowi. "Nikt z poważnych polityków nie powiedziałby, że Polska nie zastosuje się do wyroku TSUE" Mówiąc dalej, młody poseł zapytał: - Dlaczego PiS boi się konstytucji? Za każde ubranie pomnika w tę zaszczytną koszulkę policja karze obywateli, traktując ich przy zatrzymaniach gorzej niż rasowych przestępców - wskazywał. - W takiej Polsce niestety dzisiaj żyjemy. W Polsce, która niedługo nie będzie w Unii Europejskiej, bo przez działania prezesa Kaczyńskiego i jego namiestników nasza obecność [tam - red.] stoi pod znakiem zapytania. W normalnym demokratycznym państwie nikt z poważnych polityków nie powiedziałby, że Polska nie zastosuje się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - podkreślał. "Smutny spektakl, wykorzystali ich jak marionetki". Psycholog o Sejmie Dzieci i Młodzieży Odbierałam Sejm... czytaj dalej » Według niego, "takie zachowania doprowadzą do polexitu", a "większość społeczeństwa nie zaakceptuje tego". Filip Jastrzębski przekroczył przewidziany na swoje wystąpienie czas, wyłączono mu więc mikrofon. Miał być czerwiec, jest wrzesień Zaplanowane na 1 czerwca posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży zostało przełożone w maju, co Kancelaria Sejmu tłumaczyła "kwestiami organizacyjnymi" oraz "bezpieczeństwem wszystkich osób przebywających w budynkach". Gdy podejmowano tę decyzję, w Sejmie trwał protest osób niepełnosprawnych oraz ich rodziców i opiekunów. "Z przyczyn niezależnych od Kancelarii Sejmu, mając na względzie kwestie organizacyjne oraz bezpieczeństwo wszystkich osób przebywających w budynkach sejmowych, z przykrością informujemy, że podjęto decyzję o odwołaniu posiedzenia SDiM planowanego na 1 czerwca 2018 r." - poinformowało 17 maja Centrum Informacyjne Sejmu. W kolejnym przekazano wówczas, że "chcemy, by sesja odbywała się w warunkach pozwalających na zrealizowanie celów edukacyjnych projektu i by uczestnicy SDiM mogli swobodnie poznać siedzibę Sejmu". Nowy termin Sejmu Dzieci i Młodzieży. Kuchciński zmienił datę "z ciężkim sercem" Marszałek Sejmu... czytaj dalej » Do kwestii zmiany terminu odniósł się w maju ówczesny rzecznik praw dziecka Marek Michalak. "Przez ponad 20 lat aktywnej obecności dzieci w Sejmie RP po raz pierwszy w historii zdarzyła się rzecz kuriozalna, nieczytelna i niezrozumiała - odwołano posiedzenie Sejmu Dzieci i Młodzieży. Dzieci okazują się być zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Decyzja ta niewątpliwie narusza prawa dziecka i godzi w podstawy demokratycznego państwa" - napisał w oświadczeniu. W sejmowych ławach od 24 lat Sejm Dzieci i Młodzieży (SDiM) liczy 460 posłów. Organizacja izby wzorowana jest na procedurach obowiązujących w prawdziwym Sejmie, co ma przybliżać uczestnikom zasady polskiego parlamentaryzmu. Debata plenarna oraz poprzedzające ją prace komisji odbywają się według wcześniej uchwalonej ordynacji wyborczej oraz Regulaminu Sejmu Dzieci i Młodzieży. SDiM jest projektem edukacyjnym, konkursem, w którym nagrodą dla najlepszych 230 dwuosobowych zespołów z całej Polski jest udział w obradach w Sali Posiedzeń Sejmu.
haha bania na burmistrza!! Poczekaj, najpierw Sebuś
Raciborski chyb startuje w Sokołowie Podlaskim bo tam chyba żyje z rodziną tam dzieci się edukują i żona pracuje. To raczej z nimi tam mieszka czy zostawił i mieszka w Zambrowie?
Pan Raciborski za ludźmi ? a w Długoborzu pracuje na jednym etacie czy dwóch? Gdzie jego pisowska moralność?
Moralność??? Przecież to normalne w cywilizowanym świecie, że trzeba się nachapać jak się jest przy korycie.
Najbardziej na listach PiS brakuje najaktywniejszych radnych obecnej kadencji, pana Raciborskiego i pana Selerowskiego. Tyle zrobili dla mieszkańców, i Kazikowi ostro zaszli za skóre. Z nimi to dopiero byłaby dobra zmiana...
Ej, no właśnie, dlaczego najlepsi radni z rady miasta nie startują...?
A który na tych zdjęciach to forumowicz XYZ, co jak zostanie radnym to zabroni chodzić do kina na KLER?
Głosujmy na ludzi młodych, może spojrzą świeżym okiem na Zambrów i na potrzeby mieszkańców. Ja osobiście mam dość przekładana płytek nowych na nowsze żeby tylko pokazać że coś się robi. ŻENADA.
Głosujmy na ludzi młodych, może spojrzą świeżym okiem na Zambrów i na potrzeby mieszkańców. Ja osobiście mam dość przekładana płytek nowych na nowsze żeby tylko pokazać że coś się robi. ŻENADA.
https://youtu.be/A3YUKO1UIfc
A gdzie wideło, wycieli, oj duraki??????????
Pan Kołakowski jak taki prawy i sprawiedliwy powinien dostarczyć do Policji wLomzy swoje prawo jazdy, zapłacić mandat i nie spieprzać przed dziennikarzami. Przynajmniej powinien przeprosić za swoją bezkarność.
Wygląda na to, że w tej partii każdy ma coś za uszami.
Lech Kołakowski przekroczył prędkość, prawa jazdy nie stracił Poseł Lech Kołakowski z Prawa i Sprawiedliwości nie stracił prawa jazdy, choć jechał przez teren zabudowany z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę. Według oficjalnych informacji policjanci nie odebrali mu na miejscu prawa jazdy, gdyż poseł nie miał go ze sobą. Co ciekawe, w jednej z trzech swoich interpelacji poselskich Kołakowski postulował zmianę przepisów i odstąpienie od odbierania prawa jazdy za "drobne wykroczenia drogowe". Pogoń za piratem drogowym podjęli policjanci w nieoznakowanym radiowozie, w miniony wtorek na ulicach Piątnicy niedaleko Łomży (woj. podlaskie). Według dziennikarzy "Gazety Współczesnej", którzy jako pierwsi poinformowali o zdarzeniu, kierowca miał na liczniku 108 kilometrów na godzinę. To oznacza, że przekroczył dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość o 58 kilometrów i natychmiast powinno się mu odebrać prawo jazdy. Poseł PiS pędził ponad 100 km/h w terenie zabudowanym. Prawa jazdy nie stracił 28 września 2018, 8:50 zobacz więcej wideo » Poseł PiS Lech Kołakowski przekroczył prędkość, prawa jazdy nie stracił "Wszystkich obowiązują przepisy drogowe, również parlamentarzystów". Marszałek Karczewski o sprawie Kołakowskiego 06.01.2018 | Nowa policyjna broń na piratów. Superradar sprawdzi prędkość i zrobi... Liczba fotoradarów na drogach ma wzrosnąć. "Został złożony wniosek o dofinansowanie" 21.07.2018 | Pierwszy fotoradar na autostradzie stanął przy węźle Sośnica Wątpliwości ws. fotoradarów rejestrujących przejazd na czerwonym Śląska drogówka szkoli kierowców po 50-tce Foto: Leszek Szymański / PAP | Video: tvn24 Lech Kołakowski przekroczył prędkość, prawa jazdy nie stracił Poseł Lech Kołakowski z Prawa i Sprawiedliwości nie stracił prawa jazdy, choć jechał przez teren zabudowany z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę. Według oficjalnych informacji policjanci nie odebrali mu na miejscu prawa jazdy, gdyż poseł nie miał go ze sobą. Co ciekawe, w jednej z trzech swoich interpelacji poselskich Kołakowski postulował zmianę przepisów i odstąpienie od odbierania prawa jazdy za "drobne wykroczenia drogowe". Pogoń za piratem drogowym podjęli policjanci w nieoznakowanym radiowozie, w miniony wtorek na ulicach Piątnicy niedaleko Łomży (woj. podlaskie). Według dziennikarzy "Gazety Współczesnej", którzy jako pierwsi poinformowali o zdarzeniu, kierowca miał na liczniku 108 kilometrów na godzinę. To oznacza, że przekroczył dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość o 58 kilometrów i natychmiast powinno się mu odebrać prawo jazdy. Poseł został zatrzymany przez policję w Piątnicy koło Łomży "Rozgrzały się telefony" Nowe przepisy od kilkunastu godzin i już ponad 60 kierowców bez prawa jazdy Policjanci... czytaj dalej » Według oficjalnej wersji wydarzeń przedstawianej przez policję, kierowca, którym okazał się poseł Lech Kołakowski, wylegitymował się po zatrzymaniu swoją legitymacją parlamentarzysty. - Nie miał ze sobą prawa jazdy, więc funkcjonariusze nie mogli odebrać posłowi dokumentu. W tej chwili toczą się w komendzie miejskiej policji w Łomży dwa postępowania administracyjne w tej sprawie - wyjaśnia w rozmowie z dziennikarzem tvn24.pl nadinspektor Daniel Kołnierowicz, komendant wojewódzki policji w Białymstoku. Jednak według naszych źródeł, które proszą o zachowanie anonimowości, początkowo policjanci odebrali posłowi prawo jazdy. - Rozgrzały się telefony i wezwani do komendy musieli mu zwrócić - przyznają zgodnie nasi rozmówcy. Zapytaliśmy wprost komendanta wojewódzkiego policji, czy rzeczywiście policjanci zostali zmuszeni do oddania dokumentu posłowi Prawa i Sprawiedliwości. - Absurd. Policjanci jechali radiowozem z wideorejestratorem, co oznacza, że ich interwencja została nagrana. Również notatki, z którymi się zapoznałem, mówią, że poseł nie miał po prostu ze sobą prawa jazdy - odpowiada nadinspektor Kołnierowicz. - To naprawdę niemożliwe. Nie te czasy już, by ktoś wydzwaniał, aby pomóc VIP-owi w takiej sytuacji - dodaje. Według informacji przekazanych przez szefa podlaskiej policji, łomżyńska komenda miejska prowadzi postępowanie o wykroczenie i odebranie prawa jazdy posłowi Kołakowskiemu. Poseł odmówił komentarza Kołakowski pojawił się w czwartek na lokalnej konferencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Jedwabnem niedaleko Łomży. Reporter TVN24 chciał zapytać go o sprawę przekroczenia prędkości. Poseł nie odpowiedział jednak na pytanie, odwrócił się i odszedł bez słowa. Reporter jeszcze kilkukrotnie ponawiał próbę, ale nie uzyskał odpowiedzi.
nic ciekawego, posłowie zjeżdżają się gdy są wybory a tak mają nas w dupie
Miałem głosować na Pana Sebastiana ale niestety nie zagłosuje uważam że on nie do końca dotrzymuje słowa Obiecuje coś a później swoich kolegów na liście najlepiej ustawia. Miejmy nadzieję że nie przejdzie razem z Panem Stasiem
Mają mały problem na starcie. Poseł Kołakowski im kampanię zepsuł. Sebastian spanikował...
[...] Miałem głosować na Pana Sebastiana ale niestety nie zagłosuje uważam że on nie do końca dotrzymuje słowa Obiecuje coś a później swoich kolegów na liście najlepiej ustawia. Miejmy nadzieję że nie przejdzie razem z Panem Stasiem [...] Pan Sebastian nie zasługuje na bycie nawet zwykłym członkiem PiS. On idzie po pieniądze, po trupach do celu. Brak mu jednak wyrobienia politycznego, a mentor z Łomży nie zawsze jest dostępny, by "doradzić", jak po raz kolejny ominąć procedury czy inne przepisy. Oszukał we wszystkich okręgach radnych. Wiem to od niektórych. Kolegów poumieszczał na pierwszych miejscach na listach do okręgów. Nie dotrzymał słowa danego panu Andrzejowi Mioduszewskiemu. Ale jedno jest pocieszające: ludzie nie są w ciemię bici, pytają kto kim jest i skąd pochodzi. Kandydaci np. z Wilsona nie będą mieć głosów na 71 Pułku Piechoty, na Koszarach, itd. Banery rozwieszane po całym mieście nie pomogą!!!!!!!!!! Karma wraca panie Sebastianie - nie kandyduję, ale mam kolegów, którzy przez pana ( z małej litery pisze, bo na szacunek trzeba zasłużyć) nie startują. Jest pan nieodrodnym uczniem innego oszusta, niejakiego Borysa vel Borysława Budki z PO. Karma wraca!!!!!!!!!!
Sebastian "w ciemię nie bity" pokazał po co kandyduje - dla ludzi, ale TYLKO SWOICH KOLESI z pierwszych miejsc na listach. Cel kandydowania- oczywisty- ustawić rodzinę i znajomych.
Władza w PIS-ie się zmieniła to i nazwiska też.To chyba dobrze. Ile można głosować na te same osoby. Kiedyś rządził Pan Rykaczewski i jego ludzie. Teraz czas na nowych.
PO ma kandydatów w Zambrowie? Czy już tylko krytyka została?
A co za dalekie miejsce dostałeś może też już siedzisz 5 kadencję to nie oczerniaj i ustąp miejsce młodym.
A co to za różnica ,które miejsce na liscie ważny jest człowiek a nie miejsce, jak masz duże poparcie to i na końcu listy Cie znajdą
Jakie "ustąp miejsca młodym"? Póki co, to są demokratyczne wybory i nikt tu nie będzie ustępował. Na nazwisko trzeba sobie zapracować. I jakim młodym? Ryczącym czterdziestkom? Dlaczego ktoś z doświadczeniem ma ustępować "nowym twarzom" tylko dlatego, że mają one taki plan na życie, żeby dzięki PIS się ustawić?
Wielkie mi tu nazwiska, co jedne to wyświechtane.
Wyświechtane, zwłaszcza w okręgu 2-gim z listy z nazwą miasta....;P
Najśmieszniejsze jest to, że Sebastianek na Facebooku pisze o tym jak to powiat źle się prowadził, jakie to złe drogi mamy powiatowe. A kto w tym powiecie rządzi nieprzerwanie od kilku kadencji? A no Staszek Rykaczewski z PIS. To co? PIS źle zarządzał powiatem????
a co kolega nie mieszka w powiecie zambrowskim? nie wiesz że Rykaczewski jako przylepka razem z PSL-em rządzili powiatem?
Nie znam się na polityce ale jak widzę twarz Rykaczewskiego na wszystkich zdjeciach z imprez,otwarć to tak sobie myslę ,że powinien zajęcie zmienić i na modela się przyjąć w jakiejś agencji póki jeszcze ma czas.Tten jego sztuczny uśmieszek szydercy brrr.
Niedługo na Sebastianka patrzeć nie będziesz mógł tak jak teraz na Staśka. Już Jach układa pionki na szachownicy. Wśród nich jest i Sebastianek. Jako mocna figura.
Sebastianek to mocna figura? Zostanie zużyty i wypluty. Nie osiągnie zbyt wiele w tym układzie.. Jak na moje oko to się tanio sprzedał.