Reklama

Kontrowersyjna porażka Olimpii z Mrągowią

16/08/2009 00:00
W minioną sobotę, 15 sierpnia na Stadionie Miejskim w Zambrowie odbył się mecz w ramach 2. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej piłki nożnej pomiędzy Olimpią Zambrów a Mrągowią Mrągowo. Po bardzo kontrowersyjnym meczu, w którym sędzia pokazał zawodnikom Olimpii aż 3 czerwone kartki, pojedynek zakończył się wygraną gości 0:2.

Początek meczu należał zdecydowanie do zawodników Olimpii Zambrów. Już w 6 minucie nasz zespół mógł prowadzić, jednak strzał lewą nogą Wojciecha Kowalczyka przeleciał obok prawego słupka bramki strzeżonej przez Piotra Osmańskiego. Kolejną składną akcję nasz zespół przeprowadził w 19 minucie, kiedy to Kowalczyk ładnie wrzucił z lewej strony w pole karne, gdzie czaił się Bartosz Stachelski, który próbował strzelać głową, jednak trafił nieczysto w piłkę i akcja zakończyła się fiaskiem. Goście próbowali odpowiedzieć w 25 minucie, kiedy to w zamieszaniu podbramkowy „nożycami” strzelał Daniel Chiliński, ale jego strzał wybił przed siebie bramkarz ZKS-u Adrian Bebłowski, który 5 minut później pewnie wybronił strzał głową jednego z zawodników Mrągowii. Gospodarze byli częściej przy piłce oraz przeprowadzali więcej składnych akcji, jednak do czasu. W 33 minucie nastąpił fatalny moment dla naszej drużyny. Za drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę z boiska został wyrzucony Paweł Pisiecki. Czy słusznie? Pozostawimy to bez komentarza. Po tym nieprzyjemnym dla Olimpii incydencie Mrągowia zaczęła atakować coraz śmielej. W 35 minucie arbiter podyktował rzut karny dla Mrągowii, którego na gola zamienił Tomasz Osenkowski. Jednak sędzia na tym nie poprzestał. Po konsultacji z sędzią pomocniczym wyrzucił z boiska kolejnego naszego zawodnika- Pawła Naliwajko- i Olimpia musiała od tamtej pory grać w dziewiątkę. Pomimo tak poważnego osłabienia Olimpia nie poddawała się i próbowała przebić się pod bramkę rywala. W 42 minucie było blisko, jednak po dośrodkowaniu Stachelski minimalnie minął się z piłką.

Mająca przewagę liczebną Mrągowia Mrągowo zaatakowała już na początku drugiej połowy. Strzał Kuśnierza poszybował jednak nad bramką. Olimpia, nie mogąc przebić się pod pole karne przeciwnika bez wymiernych efektów próbowała strzelać zza pola karnego. W 58 minucie przed utratą drugiej bramki uratował Olimpię bramkarz, który ładny strzał Damiana Majaka przerzucił nad bramką. Dwie minuty później Bebłowski po raz kolejny wykazał się swoimi umiejętnościami i instynktownie wybronił strzał głową Wasilewskiego z najbliższej odległości. W 72 minucie zrobiło się bardzo gorąco w polu karnym zambrowskiej drużyny, kiedy to jeden z zawodników gości padał na murawę. Tym razem sędzia nie był już dla przyjezdnych tak łaskawy i na nasze szczęście nie podyktował drugiego w tym meczu rzutu karnego. Dziesięć minut później Mrągowia powinna prowadzić dwoma bramkami, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Osenkowski. W tej sytuacji po raz kolejny wykazał się bramkarz Adrian Bebłowski. Kibice zgromadzeni na stadionie przeżyli w 87 minucie szok, kiedy to sędzia po raz trzeci w tym meczu wyciągnął z kieszeni czerwony kartonik. Tym razem „ofiarą” arbitra stał się Paweł Śniadach, który ujrzał drugą żółtą kartkę. W takiej sytuacji Olimpia nie mogła już wygrać. Drugą bramkę nasz zespół stracił w samej końcówce meczu. Bramkę zdobył Łukasz Kuśnierz.

Nasi zawodnicy już od 35 minuty grali w dziewiątkę. Dziękujemy im więc za dzielną walkę do końca meczu. Trzeba ponadto przyznać, że Olimpia grając pełnym składem prezentowała się na boisku lepiej od rywala. Piłka nożna jest jednak nieprzewidywalna i w jednej chwili obraz gry może się zmienić diametralnie, czego dowodem może być wczorajszy mecz. Za tą porażkę nie można obwiniać zawodników, którzy przez cały mecz prezentowali się bardzo dobrze. Trudno jest prowadzić grę, nie mając w swoich szeregach dwóch zawodników.

Olimpia Zambrów – Mrągowia Mrągowo 0:2
36’- Osenkowski (k), 90’- Kuśnierz

Składy:
Olimpia: Bebłowski- Naliwajko, Olszewski, Szczepanik, Staniórski- Pisiecki, Karwacki, Citko, Modzelewski- Stachelski, W. Kowalczyk

Mrągowia: Osmańsko- Kościuczuk, Żakowski, Wasilewski, Jarząbek, Majak- Chiliński, Pierowicz, Kuśnierz, Ruszkiewicz- Osenkowski

Sędziowie: Mariusz Matłoka (główny), Wojciech Puchalski (asystent), Daniel Niemyjski (asystent)

Widzów: ok. 250

Polecamy:
:: Nabór do sekcji piłki nożnej ZKS Olimpia
:: Terminarz rozgrywek podlasko-warmińsko-mazurskiej III ligi
:: Olimpia wygrała z Promieniem Mońki na inaugurację III ligi
:: Wywiad z prezesem ZKS Olimpia Sławomirem Skrzypkowskim
:: Wywiad z Trenerem drużyny seniorów Olimpii Zambrów Kamilem Rosińskim
:: Olimpia Zambrów utrzymała się w III lidze!
:: 2008/2009: Siódmy remis Olimpii w III lidze (fotorelacja ze spotkania z Mrągowią Mrągowo w 2008 r.)

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do