Kolizja drogowa! Co zrobić?

Dziś drugi z cyklu artykułów, w którym zamieszczamy odpowiedzi policjantów na pytania z zakresu przepisów ruchu drogowego nurtujące kierowców - kolizje drogowe, a konkretnie sposób postępowania w przypadku uczestniczenia w takim zdarzeniu.

Czasami na drodze lub parkingu dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji. Mowa o niegroźnych stłuczkach. Jak należy zachować się (zarówno sprawca, jak i poszkodowany) gdy dojdzie do stłuczki? Czy konieczne jest wzywanie policji? Z prośbą o udzielenie odpowiedzi na te pytania zwróciliśmy się do Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego zambrowskiej policji Dariusza Stepczyńskiego.

Dariusz Stepczyński: Potocznie nazywana „kolizja drogowa” jest zdarzeniem drogowym wskazującym na fakt, że „uczestnik ruchu drogowego” stwarza zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Innymi słowy kierujący, pasażer, pieszy, osoba wykonująca roboty na drodze, mogą w wyniku niezachowania ostrożności spowodować zdarzenie na drodze. Jako policja najczęściej mamy do czynienia ze zdarzeniami na drodze, w których uczestniczą dwaj kierujący pojazdami. Zwykle jeden z kierujących swoim zachowaniem stworzył sytuację zagrażającą bezpieczeństwu w ruchu drogowym, natomiast drugi jest pokrzywdzonym. Zdarzają się także sytuacje gdzie na skrzyżowaniu ulic „spotykają się” dwaj kierujący samochodami, którym przepisy kodeksu drogowego są „zupełnie obce”.

W przypadku zdarzenia drogowego - „kolizji drogowej”, kiedy nie ma osób rannych a jedynie uszkodzone pojazdy, mamy do czynienia z sytuacją dwojakiego rodzaju, tj. gdy uczestnicy zgodni są co przebiegu zdarzenia i winy i nie wzywają policji, oraz w sytuacji konfliktowej – gdy policja jest wzywana.

Grzegorz Zawistowski: Jakie są prawa, a jakie obowiązki uczestników kolizji?
Dariusz Stepczyński: Gdy zdarzenie drogowe nie jest zgłaszane na policję uczestnicy powinni spisać oświadczenia, w ramach których wskazują kto jest winny szkody. W oświadczeniach powinni zawrzeć numery polisy OC sprawcy kolizji. Sposób postępowania uczestnika zdarzenia drogowego reguluje Art. 44 pkt 1 ust 4 Kodeksu Drogowego. Z treści tego przepisu wynika jednoznacznie obowiązek podania danych personalnych oraz danych właściciela lub użytkownika pojazdu oraz danych dot. zawartego ubezpieczenia OC, na żądanie osoby uczestniczącej w zdarzeniu. Niespełnienie tego obowiązku jest również wykroczeniem.

Grzegorz Zawistowski: Jak natomiast wygląda procedura, gdy na miejsce wzywana jest policja?
Dariusz Stepczyński: W tym przypadku należy liczyć się z wysokim prawdopodobieństwem zakończenia interwencji policyjnej mandatem lub wnioskiem do sądu. Na podstawie opisu zdarzenia przez uczestników oraz uszkodzeń pojazdów policjant podejmuje decyzję wskazując winę jednego lub obydwóch uczestników. Spisuje niezbędne dane osobowe uczestników oraz numery polisy OC. Dokumentuje ten fakt notatką z kolizji drogowej. Sprawca kolizji jest najczęściej karany mandatem karnym od 200 do 500 zł, w zależności od tego jakiego rodzaju naruszenie przepisów było przyczyną kolizji. Np. jeżeli kierujący pojazdem nie ustąpił pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu, wysokość mandatu karnego zgodnie z taryfikatorem wynosi 250 zł. Jeżeli skutkiem jest kolizja to do tej kwoty dodawane jest 200 zł i mandat wynosi już 450 zł. Ponadto każdemu sprawcy kolizji drogowej przypisywane jest 6 punktów karnych.

Grzegorz Zawistowski: Jakie są podstawy prawne i możliwości ubiegania się od sprawcy kolizji odszkodowania?
Dariusz Stepczyński: W kategorii zdarzeń drogowych w chwili obecnej mamy do czynienia z tzw. kolizją drogową i szkodą parkingową. Jedne zdarzenia są wykroczeniami z art. 86 Kodeksu Wykroczeń, natomiast inne nie np. szkody parkingowe nie (odpowiedzialność za szkody parkingowe określana jest na drodze postępowania cywilnego). Jeżeli w toku prowadzenia sprawy ustalimy, że zdarzenie – szkoda parkingowa -spowodowało zagrożenie dla innego uczestnika ruchu, to jest to wykroczenie z art. 98 KW. Szkoda parkingowa jest to tego samego rodzaju co kolizja drogowa jednak ważne jest miejsce jej zaistnienia (tzn. droga niepubliczna, osiedlowa, parking.). W sytuacji kiedy nie było realnego zagrożenia dla innego uczestnika ruchu drogowego (np. kierujący jadący pojazdem sam w trakcie wyjeżdżania z parkingu uszkadza inny pojazd, który na tym parkingu stoi i nie ma w nim żadnej osoby), wówczas sprawca ponosi odpowiedzialność przewidzianą w Kodeksie Cywilnym.
Interwencja policji w takim przypadku kończy się jedynie zapisem zgłoszenia i notatką. Oczywiście w przypadku gdy znamy okoliczności zdarzenia i jesteśmy w stanie ustalić „sprawcę” szkody wykonujemy niezbędne czynności. Jednak nie posiadamy podstawy do ukarania kierującego pojazdem – sprawcy. Granica pomiędzy kolizją i szkodą jest bardzo płynna. Niejednokrotnie zdarza się również, że w wyniku czynności w sprawie zgłoszonej szkody dochodzimy do wniosku, ze jej sprawca nie jechał sam, a tym samym stworzył zagrożenie dla swojego pasażera jako innego uczestnika ruchu (chociaż był w tym samym pojeździe). I wtedy mamy do czynienia już z kolizją z art. 98 KW lub 86 KW.
Zakłady ubezpieczeń zwracają się do osoby poszkodowanej w wyniku zdarzenia drogowego o dostarczenie notatki policyjnej ze zdarzenia. Notatki takiej nie możemy wydawać osobie, która nie była uczestnikiem zdarzenia. Zakład ubezpieczeń powinien w każdym przypadku sam wystąpić z wnioskiem o udostępnienie danych dotyczących zdarzenia drogowego do KPP w Zambrowie.

Grzegorz Zawistowski: Czy w Pana karierze zawodowej zdarzyły się jakieś zaskakujące zachowania sprawców kolizji? Może podać Pan przykład.
Dariusz Stepczyński: Zdarzały się przypadki, kiedy osoba powodująca szkodę pozostawiała np. za wycieraczką uszkodzonego pojazdu kartkę z informacja lub numerem telefonu, albo samowolnie zgłaszały taki fakt na policję, z uwagi na to, że właściciela uszkodzonego pojazdu nie było na miejscu zdarzenia. W takich sytuacjach, z uwagi na odpowiedzialne zachowanie się sprawcy szkody, zwykle nie stosuje się wobec takiej osoby żadnych sankcji karnych.

Polecamy:
:: Co się stanie jeśli nie przyjmę mandatu za prędkość?
:: Kolizja przy poczcie
:: Jesienne porady dla kierowców
:: Wypadek przed Długoborzem
:: Kronika kryminalna z dnia 30. września 2010 r.