Reklama

Kaskaderzy pokazali klasę na zambrowskim stadionie

23/06/2008 00:00
Jazda samochodem na dwóch kołach, skoki przez płonące obręcze, skoki samochodem, quadem i motorem nad samochodami, w końcu „zrównanie z murawą” monster truckiem dwóch samochodów osobowych – to tylko część z zapierających dech w piersiach ewolucji, jakie pokazali podczas niedzielnego występu kaskaderzy z grupy „Flott Cascaders Team” w Zambrowie

Profesjonalna grupa kaskaderów z Czech, działająca już od niemal 40-u lat, znana z chociażby z udziału w takich produkcjach światowego kina, jak TAXI III, w niedzielę, 22 czerwca dała niesamowity pokaz umiejętności w Zambrowie. Było co podziwiać. Niech żałują Ci, którzy nie przyszli.

Przejażdżki samochodem jadącym na dwóch kołach miały okazję posmakować trzy Zambrowianki. Później było tylko lepiej: „surfowanie” na masce samochodu za pędzącym autem po bieżni boiska, przeskoki kaskadera jadącego na dachu samochodu przez trzy płonące obręcze, skoki samochodem, quadem i motorem nad 5 stojącymi między rampami samochodami. Do tego wystrzały, wybuchy, race i odpowiednia muzyka – wszystko wprowadziło publiczność w klimat prawdziwego kina akcji – na żywo!

Kaskaderzy w trakcie pokazu zwiększali odstęp między rampami, parkując coraz większą ilość samochodów do przeskoczenia. Ostatecznie motocyklista przeskoczył aż 11 samochodów zaparkowanych między rampami. Ulubieńcem publiczności natychmiast został Antoni Śmida – 10-letni syn Alfreda Śmida - szefa grupy. Dziesięciolatek z quadem potrafi zrobić niemal wszystko.

Spektakl uświetniły pirotechniczne aranżacje Marka Petrika. Na zakończenie widzowie mieli okazję zobaczyć w akcji prawdziwego monster trucka, który niemal wgniótł w murawę stadionu dwa samochody osobowe.

Grupa kaskaderów „Flott Cascaders Team” pod kierownictwem Alfreda Śmida na co dzień zajmuje się profesjonalnym dublowaniem aktorów w produkcjach kinowych, telewizyjnych i reklamowych. Od 18 maja rozpoczęła tegoroczne pokazy plenerowe w Polsce.

Podczas niedzielnego występu w Zambrowie na trybunach stadionu zasiadło niespełna 300-400 osób. Jednak sądząc po ilości gapiów zgromadzonych na dachach garaży za stadionem, czy uciśniętych niczym sardynki w puszcze na tarasie nad „Zachodniakiem”, można wnioskować, że zainteresowanie było bardzo duże. Szkoda, że tak niewielu Zambrowian zdecydowało się na zakup biletu, aby z trybun stadionu obejrzeć zapierające dech w piersiach ewolucje kaskaderów.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do