
Od 1 lipca na zambrowskim zalewie ruszyła wypożyczalnia sprzętu wodnego. Do dyspozycji mieszkańców i gości są kajaki i rowery wodne. Poza tym przed budynkiem pływalni przygotowano boisko do siatkówki plażowej, a dla mniej aktywnych - leżaki do wylegiwania się w słońcu i wielką szachownicę.
Od czwartku, 1 lipca na zambrowskim zalewie została uruchomiona wypożyczalnia sprzętu wodnego. Na amatorów wodnego odpoczynku czekają kajaki oraz rowery wodne. Ze sprzętu można korzystać w okresie letnim codziennie w godzinach 11:00 – 18:00.
Sprzęt pływający wypożyczany będzie wyłącznie osobom pełnoletnim, po okazaniu dokumentu tożsamości i zarejestrowaniu wypożyczenia w kasie. Nie będzie możliwości wypożyczenia kajaków i rowerów wodnych osobom nietrzeźwym lub pozostającym pod wpływem środków odurzających.
Ceny za wypożyczanie urządzeń są takie same jak w ubiegłym roku. Za jedną godzinę pływania kajakiem zapłacimy 5,00 zł, natomiast rower wodny to wydatek rzędu 8,00 zł. Do cen wliczone już zostały wiosła oraz kamizelki asekuracyjne. Opłaty i rozliczenie za wypożyczony sprzęt będzie odbywał się w kasie pływalni.
Po każdym użyciu sprzętu: wiosła, kamizelki, siedziska, oparcia itp. obowiązkowo poddawane są dezynfekcji.
Poza tym przed budynkiem Pływalni Miejskiej "Delfin" udostępnione zostało boisko do siatkówki plażowej. Mogą z niego korzystać bezpłatnie zarówno dzieci, jak i dorośli, w godzinach pracy pływalni. Dla mniej aktywnych osób przygotowano leżaki do wylegiwania się w słońcu i opalania, a także wielką szachownicę, której użycie wymaga nie tylko wytężenia umysłu, ale również odrobiny mięśni.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czemu nie można pływać nad zalewem jak to miało miejsce w latach 90?! Co się zmieniło?! Kiedyś na tzw. "zakręcie" nikomu z dzieci nic się nie działo...
Znajomej syn się tam własnie w tych latach utopił więc nie pisz, ze tam było bezpiecznie. Od tego jest pływalnia gdzie jest ratownik. Polecam.
@paprodziad W którym momencie napisałem, że było bezpiecznie?! Napisałem tylko, że nikomu nic się nie działo, a to, że Twojej znajomej syn się utopił (z wyrazami szacunku mimo wszystko, niech spoczywa w spokoju), to już nie moja wina, że zabrakło wyobraźni i "kolegów", którzy by mu pomogli. Za moich czasów też koledzy się "podtapiali" ale jak już coś złego zaczynało się dziać, to większośc skakała za nim żeby mu pomóc i jak już wspomniałem nikomu nic się nie stało... Wracając do tematu, to zapytałem czemu po tylu latach (jak są kajaki, rowery wodne i generalnie można dużo relaksu i zwiedzania na nich zaznać ha ha) nie można tam popływać? P.S. skąd Ci się wziął taki nick?! Masz jakieś uprzedzenia do pewnego nazwiska?! Jak tak, to przypucuj się i bądź prawdziwy...
"Przypucuj się" - co to za słownictwo jest? Koledzy spod celi tak do ciebie mawiali?
nie "twój" interes... ja zadałem pytanie lewacki trollu, a "ty" nawet nie potrafisz odpowiedzieć z sensem
great https://www.allassignmenthelp.com/uk/