Interwencje: fatalny stan ul. Ogrodowej

„Dzisiejszego ranka jadąc ulicą Ogrodową, nastąpiło uszkodzenie zawieszenia przedniego mojego samochodu (pęknięcie sprężyny kolumny McPhersona) (...)”
„Jazda po tym odcinku przypomina turbulencje w samolocie przed katastrofą. Jest strasznie! (...) Cóż nam pozostaje? Kogo mamy prosić? Kogo mamy błagać? Jedyna nadzieja w Państwa redakcji, może po kolejnym artykule, ktoś z Urzędu Miasta chociaż spróbuje pokonać ul. Ogrodową własnym samochodem, bo przejść po niej bez kaloszy się nie da.”

To tylko fragmenty dwóch, z kilku listów nadesłanych przez czytelników do naszej Redakcji z prośbą o interwencję w Urzędzie Miasta w sprawie fatalnego stanu nawierzchni odcinka ul. Ogrodowej.

Sprawę remontu ulicy Ogrodowej opisywaliśmy już kilkakrotnie, w tym w marcu 2008 roku raz w tej sprawie interweniowaliśmy w Urzędzie Miasta, gdzie dowiedzieliśmy się, że w 2008 roku Urząd miał zlecić wykonanie dokumentacji technicznej i wykonać budowę nowej nawierzchni ul. Ogrodowej na odcinku od skrzyżowania z Al. Woj. Polskiego (k/Apteki przy Koszarach) do ul. Lipowej, natomiast ul. Lipowa miała być wykonana w 2009 r. W ramach prac miały zostać wykonane nowe nawierzchnie ulic, chodników, oświetlenie i kanalizacja deszczowa. Jednocześnie Burmistrz w odpowiedzi na nasze pytanie wystosowane w marcu ubiegłego roku poinformował, że remont ulicy Ogrodowej od skrzyżowania z ul. Lipową, w kierunku domu dziecka, nie był planowany.

Niestety, od tamtej pory rok minął, a obiecanego remontu części ulicy Ogrodowej mieszkańcy się nie doczekali. Spowodowało to jeszcze większe frustracje i niezadowolenie.

W styczniu br., gdy zapytaliśmy Burmistrza o ul. Ogrodową, powiedział, że z uwagi na sprawy proceduralne, m.in. na to, że nie było tytułu prawnego do własności części gruntu oraz uzgodnienia z GDDKiA, Miastu nie udało się wykonać w 2008 r. remontu odcinka ul. Ogrodowej od Alei Wojska Polskiego do skrzyżowania z ul. Lipową i prace te zostaną wykonane w 2009 r.

Po tych publikacjach o swoje zaczęli domagać się również właściciele posesji wzdłuż nieplanowanego do remontu odcinka ulicy Ogrodowej. Mieszkańcy swoje niezadowolenie wielokrotnie wyrażali na forum, niektórzy osobiście interweniowali w Urzędzie, jeszcze inni – prosili naszą Redakcję (mailowo i telefonicznie) o pomoc w sprawie.

W kwietniu br., zgodnie z sugestią naszego czytelnika, wybraliśmy się osobiście na przejażdżkę ulicą Ogrodową. Zdjęcia z tej „wyprawy” stanowią ilustrację do tego artykułu. Jednocześnie poprosiliśmy burmistrza Zambrowa o ustosunkowanie się w tej sprawie.

Ostatecznie po licznych sygnałach ze strony mieszkańców władze przekonały się do konieczności wykonania remontu całego żużlowego odcinka ul. Ogrodowej. Burmistrz Kazimierz Dąbrowski, w rozmowie z nami powiedział obecnie, że planuje jesienią br. wykonać pas drogowy ul. Ogrodowej od skrzyżowania z Aleją Wojska Polskiego, aż do asfaltowej części ul. Ogrodowej obok domu dziecka.

Sprawa może się jednak przeciągnąć aż do przyszłego roku, ponieważ miasto planując budowę drogi musi ją wykonać wg obowiązujących przepisów. Zgodnie z nimi, projektowany pas drogowy powinien mieć minimum 11 m szerokości, w tym: ulica 6-o metrowej szerokości, 2,5-metrowe chodniki i pas zieleni. Chcąc zrealizować taką inwestycję po pierwsze - niezbędny będzie wykup części działek od czterech właścicieli ul. Ogrodowej. Obecnie cztery prywatne działki „wchodzą” w planowany pas ul. Ogrodowej. W tym celu burmistrz Dąbrowski spotkał się z właścicielami tych działek, którzy dla dobra ogółu, przystali na takie rozwiązanie.

Po drugie problemem są garaże stojące przodem do ul. Ogrodowej. Jak powiedział nam burmistrz Dąbrowski, aby zmieścił się tam pas drogowy o szerokości 11 m, konieczne będzie wyburzenie całego rzędu garaży. Tak więc właściciele przynajmniej jednego rzędu garaży (pierwszego od ul. Ogrodowej) muszą liczyć się z tym, że jeszcze w tym roku otrzymają pisma wzywające ich do usunięcia garaży w celu zwolnienia działek pod budowę drogi.

Jak szacuje burmistrz Dąbrowski, cała procedura, włączenie z opracowaniem dokumentacji technicznej, wykupem ziemi od czterech właścicieli, wyprowadzką garaży i budową nowej drogi może potrwać od kilku miesięcy do roku. Tak więc mieszkańcy ul. Ogrodowej w optymistycznym wariancie nowej nawierzchni mogą się spodziewać jesienią br. lub ewentualnie w pierwszych miesiącach 2010 r.

Przypomnijmy, że w ubiegłych latach wykonane zostały parkingi i uliczki dojazdowe do bloków 50 i 54 przy Alei Wojska Polskiego, popularnie nazywanych K-4 i K-6, czyli droga dojazdowa równoległa do ul. Ogrodowej pomiędzy koszarowymi blokami, a garażami.

Przypominamy:
:: Zaniedbana ul. Ogrodowa i Lipowa

Polecamy, inne nasze interwencje:
:: K-8 – c.d.
:: „Czemu zawsze jesteśmy ostatni?” (K-8)
:: Plac zabaw przy ul. Łomżyńskiej i Wilsona
:: „Czemu zawsze jesteśmy ostatni?”
:: Włącz się do naszej akcji i PARKUJ Z GŁOWĄ
:: Czy zapłaciłeś za reklamę w „makulaturze”?
:: Mieszkańcy Brzozowej i Nadrzecznej doczekali się oświetlenia
:: Zapadnięte kratki na Alei Wojska Polskiego
:: Po naszym artykule zaczęli naprawiać plac zabaw
:: Zróbcie coś, zanim dojdzie do tragedii!
:: Ulica Willowa (nie)skończona?
:: Kto teraz „wdepnie”?
:: Co z ul. Brzozową
:: Zaniedbana ul. Ogrodowa i Lipowa
:: Źródło zanieczyszczenia Jabłonki znalezione
:: Do Jabłonki wciąż trafiają zanieczyszczenia
:: Tajemnicze zanieczyszczenia trafiają do Jabłonki
:: Proszkownia w Mleczarni hałasowała ... ale już nie będzie ...