
Koszary – to nie tylko wojskowa przeszłość, ale wielowymiarowa historia rozwoju miasta, kształtowania tożsamości i budowania lokalnej wspólnoty. Dzięki takim inicjatywom jak wczorajsze spotkanie Towarzystwa Przyjaciół Zambrowa lokalna historia staje się bliska wszystkim pokoleniom mieszkańców.
Spotkanie Towarzystwa Przyjaciół Zambrowa odbyło się wczoraj, 20 sierpnia w siedzibie Stowarzyszenia Szansa. Była to wyjątkowa lekcja na temat lokalnej historii. Swoją wiedzą i wspomnieniami podzielił się prezes Towarzystwa Przyjaciół Zambrowa Zbigniew Teofil Jach, skupiając się tym razem na dziejach zambrowskich koszar oraz postaci pułkownika Romana Borzęckiego. Podczas wydarzenia pojawiło się wiele dat, ciekawostek i barwnych opowieści, które nie tylko budują świadomość lokalnej tożsamości, ale też pozwalają lepiej zrozumieć dawną rolę koszar w rozwoju naszego miasta.
Zgodnie z tradycją, sierpień przypomina o wielu wydarzeniach historycznych - zarówno ogólnopolskich, jak i lokalnych. 1 sierpnia to rocznica wybuchu powstania warszawskiego, a 9 sierpnia – urodziny niezwykle zasłużonego dla miasta dowódcy 71. Pułku Piechoty Romana Borzęckiego. Natomiast 15 sierpnia to podwójnie ważna data: Święto Wojska Polskiego, upamiętniające bitwę z 1920 roku, oraz święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Na koniec miesiąca przypada Dzień Solidarności i Wolności, związany z podpisaniem Porozumień Sierpniowych w 1980 roku.
Historia zambrowskich koszar rozpoczyna się w 1885 roku, kiedy to armia Imperium Rosyjskiego rozpoczęła ich budowę — z myślą o wzmocnieniu granicy z Prusami. Prace zakończono około 1900 roku. Podobne kompleksy wojskowe powstały wówczas w Łomży, Ostrowi Mazowieckiej, Augustowie, Ostrołęce, Grajewie czy Białymstoku. Tworzyły one łańcuch obronny, uzupełniony przez fortece, takie jak twierdza Osowiec czy Forty Piątnica.
Po wybuchu I wojny światowej, w 1915 roku koszary przejęło wojsko pruskie. Od stycznia 1917 roku stacjonowały tu pułki z I Brygady Legionów Polskich pod dowództwem Edwarda Rydza-Śmigłego i Michała Rola-Żymierskiego. Przez kolejne dekady koszary były domem najpierw dla 71. Pułku Piechoty, a następnie dla różnych szkół wojskowych.
W okresie II wojny światowej losy koszar były tragiczne: od września 1939 zajęli je Niemcy, dokonując masakry na około 200 polskich jeńcach, co upamiętnia dziś tablica na budynku dawnego Zamtexu. W kolejnych latach teren kompleksu pełnił funkcję obozów dla radzieckich jeńców wojennych, włoskich jeńców oraz Żydów przeznaczonych do deportacji do Auschwitz-Birkenau. W stalagu 130 w Zambrowie (obecnie aleja Wojska Polskiego 44, 46 i 48) przebywał między innymi włoski żołnierz Angelo Roffinella, którego historię przedstawiliśmy w reportażu: Stalag 130 w Zambrowie – historia włoskiego jeńca [VIDEO].
Po wojnie koszary pozostawały w rękach wojsk radzieckich, a następnie Wojska Polskiego aż do 1957 roku.
Wśród nazwisk związanych z zambrowskimi koszarami pojawiły się tak znane postaci jak Edward Rydz-Śmigły, Michał Rola-Żymierski, Leopold Lis-Kula, Gustaw Orlicz-Dreszer, Marian Januszajtis-Żegota, Bolesław Wieniawa-Długoszowski czy pułkownik Roman Borzęcki.
To właśnie Borzęcki, przez lata dowódca garnizonu, przeszedł do historii nie tylko jako organizator i reformator życia wojskowego, lecz również jako wybitny działacz społeczny. Z jego inicjatywy w Zambrowie powstała elektrownia, przeprowadzono częściową elektryfikację miasta i wybudowano kino „Słońce”. W 1930 roku Borzęcki przewodniczył komitetowi budowy Pomnika Powstańców Styczniowych z 1863 roku, który do dziś stanowi ważny punkt obchodów patriotycznych. Jego żona Janina Borzęcka także zasłużyła się lokalnej społeczności: współorganizowała liczne inicjatywy opiekuńcze, kulturalne i wsparcia dla rodzin żołnierzy.
Dzięki koszarom Zambrów przeżywał okres dynamicznego rozwoju. Stacjonujące tu oddziały zapewniały pracę i napędzały handel, a same koszary stanowiły kompleksowe zaplecze: działały tu szkolnictwo, szpital, pralnia, elektrownia, sekcje sportowe i teatralne, orkiestra oraz własne przedszkola.
Sam układ i funkcje poszczególnych budynków (kasyna oficerskie, blok mieszkalny dla kadry, klub sportowy, szkoły) do dziś stanowią istotną część miejskiego krajobrazu. W wielu z nich mieściły się później istotne instytucje publiczne, a niektóre po adaptacjach służą mieszkańcom po dziś dzień (np. budynek dawnego klubu wojskowego – obecnie biblioteka i Izba Historyczna).
26 stycznia 1989 roku zambrowskie koszary zostały oficjalnie wpisane do rejestru zabytków. O bogatej historii koszar przypominają także tablice pamiątkowe i ścieżka edukacyjna, utworzona w 2008 roku dzięki inicjatywie Bogusławy Wiśniewskiej - opiekunka Szkolnego Klubu Wolontariatu w Zespole Szkół nr1 oraz Sławomira Tarnowskiego - dyrektora Ośrodka Wsparcia Rodziny Caritas Diecezji Łomżyńskiej w Zambrowie.
Rondo przy ul. Mazowieckiej i 71. Pułku Piechoty od 2010 roku nosi imię pułkownika Romana Borzęckiego, a przy ul. Ofiar Katynia posadzono 96 dębów upamiętniających ofiary zbrodni katyńskiej. Nie brakuje również innych miejsc pielęgnujących pamięć — pomnik powstańców 1863 roku, tablice na dawnych budynkach wojskowych czy lapidarium przy cmentarzu.
Spotkanie poprowadzone przez prezesa TPZ Zbigniewa Teofila Jacha to przykład, jak ważna i żywa pozostaje pamięć o dawnych mieszkańcach, budowniczych i bohaterach Zambrowa. Koszary – to nie tylko wojskowa przeszłość, ale wielowymiarowa historia rozwoju miasta, kształtowania tożsamości i budowania lokalnej wspólnoty. Dzięki takim inicjatywom lokalna historia staje się bliska wszystkim pokoleniom mieszkańców.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie