Furgon z pieniędzmi wylądował w rowie

Furgon firmy ochroniarskiej przewożący ładunek pieniędzy wylądował w rowie na drodze krajowej nr 8. Do wypadku doszło dziś rano. Trzy osoby trafiły do szpitali w Zambrowie i Białymstoku.

W poniedziałek, 4 lutego około godz. 900 na drodze krajowej nr 8 w okolicach miejscowości Zambrzyce Króle, bus firmy ochroniarskiej przewożący pieniądze z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze, uderzył w drzewo, odbił się od niego, a następnie uderzył w drugie drzewo łamiąc je. Następnie furgon przewrócił się na bok. Samochód jechał od strony Białegostoku w kierunku Warszawy. Samochód przewoził pieniądze z banku.

W wyniku wypadku kierujący samochodem i jeden z konwojentów jadący z przodu, doznali obrażeń ciała. Jedna osoba została odtransportowana do szpitala w Białymstoku, drugi z poszkodowanych trafił do szpitala w Zambrowie.

- Drugi z konwojentów, który w czasie wypadku siedział z tyłu samochodu, nie doznał obrażeń ciała i pozostał na miejscu wypadku. Jednak po około 40-u minutach źle się poczuł i również został przewieziony do szpitala w Zambrowie. - powiedział nam oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie st. asp. Grzegorz Ziętarski.

Pieniądze przewożone przez konwojentów i ich broń zostały natychmiast zabezpieczone przez policję, a następnie przekazane innym uprawnionym pracownikom tej firmy ochroniarskiej. Cała akcja trwała kilka godzin. Na miejscu pracowali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie, strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej oraz Pomoc Drogowa.

Jak poinformował nas st. asp. Ziętarski na chwilę obecną nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyną wypadku. Zambrowska policja poszukuje świadków.

Wg relacji kierowcy i konwojentów wypadek mógł spowodować kierowca poruszający się nieustalonym na razie pojazdem, który zaczął wyprzedzanie na trzeciego i wymusił na kierowcy busa konwojującego pieniądze zjechanie na prawe pobocze.