Reklama

Spektakl Bazyliszek odczarowany - wystawienie, obsada i fabuła | 16 stycznia, Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. W. Lutosławskiego w Zambrowie | Filharmonia Narodowa w Warszawie

16/01/2024 18:55

Koncert muzyków Filharmonii Narodowej tym razem miał charakter spektaklu. Artyści zaprezentowali historię Bazyliszka oraz jego potomków w różnych stuleciach.

Spektakl pt. “Bazyliszek odczarowany” wystawiony został dzisiaj, 16 stycznia na scenie Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. W. Lutosławskiego w Zambrowie. Przed zgromadzoną publicznością wystąpili artyści Filharmonii Narodowej w Warszawie.

Dzisiejsze przedstawienie powstało specjalnie na potrzeby cyklu spotkań z muzyką. Opowiadało o tym, jakby to było, gdyby legendarny Bazyliszek miał potomstwo. Jak dzieci Bazyliszka funkcjonowałyby w dzisiejszym świecie? Czy też byłyby takie straszne jak on? 

Obsada:

  • mezzosopran (Przekupka / Modelka / Pani z pieskiem) - Karolina Iwańska-Paśnicka
  • tenor (Doktor / Cyrulik / Canaletto / Pan od Pani z pieskiem) - Marek Murawa
  • baryton, kontratenor (Bazyliszek / Przewodnik warszawski Zych Smokolicy) - Grzegorz Hardej
  • fortepian - Natalia Pystina 

Spektakl “Bazyliszek odczarowany” rozpoczyna się w czasach współczesnych od niedzielnego spaceru po Warszawie wraz z przewodnikiem. Pewien mężczyzna w oczekiwaniu na swoją partnerkę i psa rozmawia z przewodnikiem, który swoją urodą przypomina legendarnego Bazyliszka. Gdy na horyzoncie pojawia się pani ze swoim pupilem, pies na widok przewodnika szaleje i ze strachu traci panowanie nad sobą. Przewodnik postanawia opowiedzieć parze historię Bazyliszka. Bazyliszek był stworem, który żył w podziemiach jednej z kamienic Starego Miasta. Swoim wzrokiem potrafił zamienić każdego w kamień. Lecz któregoś dnia, pewien doktor postanawia użyć na Bazyliszku jego własnej broni. Podstępnie stawia przed Bazyliszkiem zwierciadło, który widząc własne odbicie sam stał się kamieniem. Następnie historia przenosi się do późniejszych czasów, w których to łagodniejszy już potomek Bazyliszka, zapragnął nauczyć się malować. Został uczniem słynnego malarza Canaletta, a na jednej z lekcji poznał modelkę, w której zakochał się ze wzajemnością. Na zakończenie historia zatacza koło i wraca do sceny spaceru po Warszawie. Po skończonej opowieści, para uświadamia sobie, że ich przewodnik jest potomkiem Bazyliszka. 

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do