
Po telefonie, że w szkole znajduje się ładunek wybuchowy, ewakuowani zostali wszyscy uczniowie i pracownicy SP w Rutkach-Kossakach. Alarm na szczęście okazał się fałszywy.
Do Szkoły Podstawowej w Rutkach-Kossakach zadzwoniła dzisiaj po godzinie 7:00 nieznana osoba, która poinformowała, że w placówce znajduje się ładunek wybuchowy. Na miejsce pojechali zambrowscy funkcjonariusze i policyjny pirotechnik.
- "Policjanci razem ze strażakami ewakuowali wszystkie osoby będące w szkole. Chwilę późnij policyjny pirotechnik rozpoczął sprawdzanie pomieszczeń w budynku" - informuje KPP Zambrów.
Alarm okazał się fałszywy i po prawie dwóch godzinach wszyscy mogli wrócić na zajęcia.
Policjanci ustalają, kto pozwolił sobie na taki żart. Osoba zawiadamiająca o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, wiedząc, że ono nie istnieje, podlega karze pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ewakuację przeprowadzili nauczyciele a nie straż a tym bardziej policja