
Czy leworęczność jest wadą, a może powodem do wstydu? Osoby, które pozostawiły ogromny ślad w historii i są powszechnie znani byli właśnie leworęczni. Czy wobec tego przysłowie mieć "mieć dwie lewe ręce" przybiera innego znaczenia?
13 sierpnia został ustanowiony światowym dniem leworęcznych. Stało się to w 1996 roku. Coroczne wydarzenie jest świętem ludzi leworęcznych. To podczas niego zwraca się szczególną uwagę na trudności i frustracje, których „mańkuci” doświadczają podczas codziennego życia w świecie zaprojektowanym dla praworęcznych.
Leworęczność stanowi dla mózgu wysiłek większy od praworęczności, dlatego też pozytywnie wpływa na jego sprawność. Nie jest to wada, lecz inny „pomysł” na funkcjonowanie organizmu. Osoba leworęczna to taka, u której dominuje prawa półkula mózgu. U osoby praworęcznej lepiej jest rozwinięta półkula lewa. Warto jednak pamiętać, że o naszej „stronności”, czyli lateralizacji, decyduje sprawność wszystkich podwójnych narządów, jak uszy, oczy i nogi.
Osoby leworęczne często są bardziej kreatywne od swoich praworęcznych znajomych, dlatego też mogą charakteryzować się skłonnością do nieszablonowego myślenia. Największym tego potwierdzeniem są najwybitniejsi leworęczni, których zna cały świat: Michał Anioł, Albert Einstein, Bill Gates ,Leonardo DaVinci , David Bowie, Barack Obama, czy też Polacy: kompozytor Krzysztof Penderecki, prezydent Andrzej Duda.
W naszym języku to, co prawe, jest dobre, słuszne i zbawienne. Po lewej stronie zaś niepoprawne, złe. Świadczy o tym szereg przysłów powiedzeń i frazeologizmów:
Ciekawostki na temat leworęcznych:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie