
Duże koszty, mała frekwencja i zmieniające się obostrzenia - to główne powody, które przyczyniły się, że w bieżącym sezonie lodowisko w Zambrowie nie zostało uruchomione.
Władze Pływalni Miejskiej Delfin, która przed epidemią co roku organizowała mieszkańcom naszego regionu zimową rozrywkę na łyżwach, zadecydowały, że "z powodu wzrastającego zagrożenia epidemiologicznego oraz wprowadzania kolejnych ograniczeń w dostępie do obiektów sportowych - w sezonie 2021/2022 lodowisko będzie nieczynne".
Pod koniec ubiegłego roku radny Rady Miasta Zambrów Łukasz Miszak wniósł interpelację, w której pytał o przyczyny nieotwarcia lodowiska w bieżącym sezonie oraz prosił burmistrza o interwencję w tej sprawie. Radny zwrócił uwagę, jak ważna jest aktywność na świeżym powietrzu dla naszego zdrowia.
- „Aktywność fizyczna służy nie tylko przyjemności. Jest także niezbędna w budowaniu odporności oraz pomaga w walce ze stresem. Ponowne otwarcie lodowiska na świeżym powietrzu jest niezwykle ważne. Tak samo istotne jest zachęcanie mieszkańców do uprawiania sportu, ponieważ przynosi to liczne pozytywne rezultaty. Takie obiekty z powodzeniem działają w innych miastach. Sytuacja epidemiczna pozwala otwierać zamknięte przestrzenie takie jak sklepy, kina, pływalnie, kościoły. Zdaję sobie sprawę z panującej epidemii i respektuję zasady sanitarne. Myślę jednak, że uprawianie sportu na otwartej przestrzeni przyniesie więcej korzyści. Jazda na łyżwach spowoduje radość z bycia w ruchu oraz wzmocni organizm każdego aktywnego mieszkańca”- pisał radny Łukasz Miszak.
Jak się okazuje, to jednak nie tylko względy epidemiologiczne i obowiązujące obostrzenia przeważyły, aby lodowisko w bieżącym sezonie nie zostało otwarte. Kierownik Pływalni Miejskiej Jerzy Przychodzeń w odpowiedzi na pismo podkreśla przede wszystkim kwestie ekonomiczne i postępującą z roku na rok malejącą frekwencję. W pierwszych latach uruchomienia lodowiska w Zambrowie (2008/2009) ilość wejść w jednym sezonie wahała się pomiędzy 12-13 tys. Natomiast w ostatnich latach było to 7,9 tys. w 2019 r. czy 6500 w 2020 r.
W odpowiedzi na interpelację radnego Miszaka kierownik pływalni Jerzy Przychodzeń podkreśla, że utrzymanie takiego obiektu jest pracochłonne i kosztowne. Przygotowania tafli trwają około 3 tygodnie, a dzienny koszt jej utrzymania wynosi około 3-4 tys. dziennie. Wciąż zmieniające się ograniczenia związane z koronawirusem i niestabilna sytuacja epidemiologiczna przeważyły tylko o nieotwieraniu lodowiska
Poniżej i w załączniku prezentujemy interpelację radnego Łukasza Miszaka oraz odpowiedź kierownika pływalni Jerzego Przychodnia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pewnie, lepiej się wykosztować na Zenka. Koszarowcy, czyli elektorat, na lodowisko nie uczęszcza. A z piwkiem przy Zenku to będzie zabawa że ho ho! Dzieci w ferie niech siedzą w domu, przy komputerach. Ile takich lodowisk kosztuje Zenek? I kto zadecydował, żeby tę "gwiazdę" Kurskiego zaprosić? Proszę radnego o zadanie tego pytania na najbliższej sesji rady miasta.
Co ten kierownik pływalni pierdzieli że się nie opłaca niech się wypowie czy pływalnie opłaca się utrzymywać gdzie 2 razy tyle kosztuje normalna porażka ten kierownik pływalni powinien być kierownikiem wychodków na MOP
Wszystko prawda i gówno prawda.Koszty wysokie,frekfencja slaba,wejściówki nieproporcjonalne do kosztów,plus balagan na małej tafli,ciasnota.Nowy Lad Pidowski daje kasę na broway a nie lodowiska.Disko Zenek dobry jest dla elektoratu chodzacego na wybory.Towarzysze z PZPR/PIS nie narzekajcie,jest dobrobyt,jest Dobra zmiana,jest Nowy Ład podatkowy,jest sprawna silna policja,jest nowy burdel,a wtedy jest najlepiej kraść.Oby do lata,do nowych wyborów,do nowych żłobów.
Z tego, co słychać na tzw. mieście, dzieci i rodzice są niezadowoleni z tej decyzji. Mnie również interesuje ile sezonów lodowiska kosztować będzie godzinny występ Cleo i Zenka Martyniuka.