Reklama

Dachowanie, potrącenie pieszego i dwie inne kolizje

24/11/2008 00:00
To smutny bilans zdarzeń drogowych, do których doszło w Zambrowie i okolicach tylko jednego dnia – w minioną sobotę. Zima przyszła do nas dzień później, niż w całym kraju. Mimo, że meteorolodzy zapowiadali opady już w nocy z piątku na sobotę, w Zambrowie przez całą sobotę warunki do jazdy były bardzo dobre, a pierwszy śnieg pojawił się w nocy z soboty na niedzielę. Jak na ironię jednak, w okolicach Zambrowa i w samym mieście, to właśnie w sobotę doszło do kilku poważnych kolizji drogowego, natomiast niedziela po opadach śniegu, przebiegła bezwypadkowo.

Do pierwszej kolizji w sobotę, 22 listopada doszło około godziny 1320. W wyniku stłuczki dwóch ciężarówek: DAF-a i IVECO, do której doszło na drodze krajowej nr 8, na szczęście nikt nie ucierpiał.

Niespełna dwie i pół godziny później, około 1545 na ul. Białostockiej w Zambrowie doszło do kolejnej kolizji. Zderzyły się: dostawczy Mercedes Vito i osobowy Kia. Tu również nikt nie odniósł obrażeń ciała.

Tego samego dnia, po zapadnięciu zmroku (około godziny 1720) w miejscowości Nagórki samochód osobowy VW Sharan potrącił 43-letniego mężczyznę. Z relacji świadków wynika, że 43-letni mieszkaniec gminy Zambrów – Leszek G. przechodził przez jezdnię. Pieszy, który jak się później okazało był nietrzeźwy, wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżające samochody. Chcąc uniknąć potrącenia przez jeden z nich, wbiegł pod nadjeżdżający z drugiej strony VW Sharan. W wyniku wypadku przechodzeń doznał obrażeń ciała i został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Zambrowie. W wydychanym powietrzu miał 1,32 promila alkoholu. Kierowca Sharana był trzeźwy i nie odniósł obrażeń ciała.

Godzinę później, również na trasie Zambrów – Łomża, w miejscowości Zbrzeźnica doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia: dachował Fiat Punto prowadzony przez 22-letniego mieszkańca Bielska Podlaskiego. Z ustaleń policji wynika, że 22-letni Kamil F. jechał Fiatem Punto od strony Zambrowa w kierunku Łomży. Nagle na zakręcie drogi samochód wpadł w poślizg i dachował. Kierowcy na szczęście nic się nie stało (był przypięty pasami). Policjanci ustalili, że wcześniej drogą tą ciągnikiem z beczkowozem przejeżdżał Andrzej J. – mieszkaniec gminy Zambrów. Z beczkowozu wyciekała na drogę woda, która zamarzła w wyniku ujemnej temperatury przy gruncie. Kierowca ciągnika został ukarany mandatem, a Policja wezwała służby drogowe, które zajęły się oblodzeniem na drodze.

- W związku z rozpoczynającym się okresem zimowym, apelujemy o ostrożną jazdę. – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie st. sierż. Monika Dąbrowska.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do