
Zgłosili się do nas czytelnicy zaniepokojeni krążącymi pogłoskami na temat przedłużenia prac remontowych w zambrowskich podstawówkach, w wyniku czego ich dzieci miałyby od września rozpocząć naukę zdalną. Zapytaliśmy dyrekcje poszczególnych placówek o postępy prac.
Do naszej redakcji napływają wiadomości, w których rodzice uczniów szkół podstawowych w Zambrowie wyrażają swój niepokój związany z terminem zakończenia prac remontowych w placówkach oświatowych. Rodzice obawiają się, że jeśli remonty nie zostaną sfinalizowane do końca wakacji, to ich dzieci rozpoczną nowy rok szkolny nauką zdalną przed komputerami.
- "Słyszę pogłoski o nauczaniu zdalnym, lecz nie wiem, skąd one są. Ja nic na ten temat nie wiem i nie planuję zajęć zdalnych. Robimy wszystko, aby warunki w szkole były na tyle dobre, żeby dzieci mogły wejść i rozpocząć naukę. Mam nadzieję, że tak będzie i zostaną jedynie prace kosmetyczne, zewnętrzne" - tłumaczyła dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Zambrowie Bożena Przeździecka
W Szkole Podstawowej nr 3 wymieniono ogrodzenia wokół placówki, przeprowadzono remont elewacji budynku i opaski wokół szkoły, wymieniono także lampy oświetleniowe na parkingu. W trakcie prac jest renowacja stołówki, biblioteki, pokoju nauczycielskiego, szatni, łazienek, korytarza na I i II piętrze, klatek schodowych i łącznika prowadzącego do sali gimnastycznej oraz wymiana oświetlenia w wybranych salach lekcyjnych. Wykonawcą robót jest przedsiębiorstwo „MIKABO” Marcin Granaszewski, który zrealizuje zadanie za kwotę 2 mln 897 tys. 424 zł 16 gr.
W Szkole Podstawowej nr 4 prace są już na finiszu. Czy zakończą się do końca sierpnia?
- "Na chwilę obecną z całą pewnością - tak. Budynek, sale dydaktyczne, korytarze, łazienki - to wszystko będziemy mieli zakończone. Nie ma możliwości, ani potrzeby wprowadzania zajęć zdalnych" - stwierdził dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Zambrowie Ryszard Świderski.
Prace w Szkole Podstawowej nr 4 wykonuje przedsiębiorstwo „Master” Emil Borys sp. j. Na realizację zadania przeznaczono 3 mln 627 tys. zł 35 gr, co miało pokryć koszty m.in. kompleksowego remontu otoczenia szkoły – wykonania zatoki dla autobusów, nowych ciągów pieszych, wymianę ogrodzenia, renowację podpiwniczenia budynku – szatni i innych pomieszczeń, remontu korytarzy, łazienek i wymianę oświetlenia w sali i hali gimnastycznych. Do zakończenia remontu zostały jeszcze minimalne prace.
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Zambrowie niestety nie znalazł czasu na rozmowę z nami, dlatego o postępy prac zapytaliśmy Burmistrza Miasta Zambrów Kazimierza Dąbrowskiego.
- "Prace remontowe mają być zakończone bodajże 29 sierpnia. Rok szkolny rozpocznie się normalnie, 4 września. Nie ma żadnego zagrożenia wprowadzenia zajęć zdalnych w żadnej ze szkół. W szkole nr 5 wystąpił niewielki poślizg, dlatego w tej chwili pracują wszystkie siły, aby zakończyć prace zgodnie z harmonogramem" - wyjaśnił burmistrz Kazimierz Dąbrowski.
W Szkole Podstawowej nr 5 w planach było m.in. przeprowadzenie remontu holu wejściowego, szatni, korytarzy, łazienek, stołówki oraz wymiana oświetlenia na LED-owe. Koszt zadania określono na 3 mln 341 tys. 340 zł, a realizacji zadania podjęło się przedsiębiorstwo „BMP” Maciej Ponikwicki. W związku z niemożliwością nawiązania kontaktu z panem dyrektorem, nie udało nam się też zrobić zdjęć w "Piątce".
Wszystko wskazuje więc na to, że 4 września zambrowscy uczniowie podstawówek powrócą do swoich odnowionych i jeszcze pachnących remontem szkół.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to jest ok, że dyrektorzy zatrudniani przez samorządy zambrowskie pobierają emerytury i mają kontrakty dyrektorskie z miastem i powiatem? Co na to nasi radni? Czy choć jeden radny ma odwagę o to zapytać burmistrza czy starostę? I czy naszymi samorządami naprawdę muszą zarządzać dwaj teściowie? Zambrowiacy, czy uważacie, że to ok?
O, Gerald się obudził. Zambrów to było, jest i będzie miasto seksu i biznesu. Tylko głupiec i totalny ignorant o tym nie wie