
Na 4 lata i 2 miesiące więzienia skazał dzisiaj Sąd Rejonowy w Zambrowie byłego proboszcza parafii w Grądach-Woniecku. Adam S. oskarżony był m.in. o przestępstwa o charakterze seksualnym wobec małoletniego.
Adamowi S., byłemu proboszczowi parafii Grądy-Woniecko, w listopadzie 2018 roku postawiono zarzuty doprowadzania małoletniego Tomasza R. do poddania się innym czynnościom seksualnym oraz prezentowanie mu wykonanie innej czynności seksualnej. Do czynów miało dochodzić w czasie, gdy chłopak nie miał jeszcze ukończonych 15 lat. Ponadto duchownemu przedstawiono zarzut rozpijania małoletniego.
Wobec Adama S. zastosowano wtedy zakaz opuszczania kraju, dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonym oraz zakazem organizowania spotkań z udziałem małoletnich i uczestnictwa w takich spotkaniach. Wtedy też biskup podjął decyzje o odwołaniu Adama S. z funkcji proboszcza parafii w Grądach-Woniecku i umieszczeniu go w ośrodku w Czerwonym Borze. Adam S. miał zakazał pełnienia wszystkich funkcji kapłańskich oraz noszenia stroju duchownego.
W 2019 roku Adam S. wystąpił ze stanu kapłańskiego.
Proces przed Sądem Rejonowym w Zambrowie rozpoczął się w sierpniu 2020 roku i odbywał się z wyłączeniem jawności. Dzisiaj były proboszcz usłyszał wyrok 4 lat i 2 miesięcy więzienia. Ponadto ma on dożywotni zakaz prowadzenia działalności związanych z edukacją nieletnich oraz 5-letni zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym.
- "Sąd orzekł wobec skazanego dożywotni zakaz prowadzenia działalności, czy też zajmowania stanowisk związanych z edukacją nieletnich. Na 5 lat nałożył na niego obowiązek powstrzymywania się od przebywania na terenie parafii w Grądach-Woniecku i kontaktowania się z pokrzywdzonym" - poinformował PAP prezes Sądu Okręgowego w Łomży sędzia Jan Leszczewski.
Wyrok nie jest prawomocny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To już jak księdza skazali to koniec świata!
Ci fałszywi apostołowie to podstępni działacze, udający apostołów Chrystusa. I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości. Nic przeto wielkiego, że i jego słudzy podszywają się pod sprawiedliwość. Ale skończą według swoich uczynków" ( list św Pawła do Koryntian rozdział 11)
Czlowiek o zdrowej psychice i silnej woli wie gdzie, jak się zachować i wie, ze za swoje czyny odpowiada zawsze on sam. Człowiek o słabej woli obwinia za wszystko innych, a za swoje złe uczynki obwinia szatana, a nie siebie.