Co z promieniowaniem emitowanym przez urządzenia telekomunikacyjne na terenie Zambrowa? Jest odpowiedź burmistrza

Burmistrz podkreśla, że obowiązkiem podmiotów prowadzących instalację oraz użytkowników urządzenia emitującego promieniowanie elektromagnetyczne jest wykonywanie corocznych pomiarów, a pracownicy Urzędu Miasta Zambrów nie posiadają uprawnień do przeprowadzania działań w celu zmniejszenia natężenia tego promieniowania.

Burmistrz Miasta Zambrów Kazimierz Dąbrowski odpowiedział na interpelację radnego Zbigniewa Średnickiego dotyczącą promieniowania elektromagnetycznego emitowanego z urządzeń telekomunikacyjnych znajdujących się na terenie miasta. Według radnego niezbędny jest nadzór nad istniejącymi oraz potencjalnymi źródłami promieniowania. Dlatego poprosił o odpowiedzi na pytania: dlaczego po roku 2019 nie były dokonywane kontrolne badania natężenia PEM emitowanego z tego rodzaju urządzeń telekomunikacyjnych w Zambrowie w pkt. pomiarowym przy ul. Białostockiej 22a, czy Urząd Miasta Zambrów oprócz zestawienia danych na stronie otrzymuje raporty z przeprowadzonych kontroli poziomu PEM emitowanego z urządzeń telekomunikacyjnych na terenie miasta oraz czy pracownicy Urzędu Miasta podjęli jakieś działania w celu zmniejszenia natężenia PEM?

Kazimierz Dąbrowski w swojej odpowiedzi podkreśla, że obowiązkiem podmiotów prowadzących instalację oraz użytkowników urządzenia emitującego promieniowanie elektromagnetyczne jest wykonywanie corocznych pomiarów. Niezastosowanie się do tego obowiązku może grozić grzywną lub aresztem. Kontrolne badania natężenia promieniowania elektromagnetycznego emitowanego ze stacji bazowych operatorów telefonii komórkowych w naszym mieście wykonuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku Delegatura w Łomży, w związku z czym skierowane zostało tam zapytanie dotyczące stacji bazowej przy ul. Białostockiej 22A oraz przekroczeń na stacji bazowej przy ul. Magazynowej.

Poniżej oraz w załączniku pod artykułem przedstawiamy odpowiedź burmistrza Kazimierza Dąbrowskiego na interpelację radnego Zbigniewa Jana Średnickiego.