
111 kilometrów na godzinę pokazał policyjny radar, którym zambrowscy policjanci kontrolowali prędkość samochodów przejeżdżających przez Grochy-Pogorzele w gminie Zambrów. Kierująca nissanem ukarana została mandatem karnym w wysokości 2000 złotych, a na jej konto trafiło 10 punktów.
Zbytni pośpiech nie popłaca. Przekonała się o tym 33-latka, która jechała 111 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym.
W minioną sobotę, 9 kwietnia przed południem zambrowscy policjanci zatrzymali w Grochach-Pogorzelach (gm. Zambrów) do kontroli nissana. Za kierownicą auta siedziała 33-letnia mieszkanka powiatu ostrowskiego, która zbyt mocno nacisnęła pedał gazu. Policyjny radar pokazał 111 kilometrów na godzinę, podczas gdy na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Za przekroczenie prędkości o 61 km/h w obszarze zabudowanym mundurowi zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Została ona również ukarana mandatem karnym w wysokości 2000 złotych, a na jej konto trafiło 10 punktów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A może ktoś Wojewódzkiej wziął po lupę miejsce w którym zawsze sa schowani Panowie Policjanci,bo dziwnym trafem zawsze z tej miejscowości są takie wyniki , oczywiście wykrywalność jest plany są a ludzie co tam niech płacą,dlaczego nikt nie przegląda zapisu całodniowego z nieoznakowanego BMW wtedy wyjdzie kto jak naprawdę się zachowuje na drodze
I dobrze, że są schowani! Na trasie Łomża-Zambrów i Wysokie Mazowieckie powinni jeszcze stać bo to co sie tam odpierdala to woła o pomste do nieba. Tak samo jak debil co w podgórzu wyprzedzał pod górkę między wysepką i na czołówe pojechał i wypadek był. Niech walą w drzewo przy 200km/h, droga wolna, tylko szkoda innych ofiar..