Nie dziwi Was tak nieoczekiwana decyzja biskupa o przeniesieniu ks.Macieja do p.WYSZKÓW ,tak nagle w ciągu roku...? Dla mnie to trochę dziwne . Prawda?
Nieuważnie wysłuchałaś/łeś pożegnania księdza Proboszcza. Gdzieś w diecezji nastąpiła potrzeba wymiany księdza, więc nastąpił, zacytuję słowa księdza Proboszcza, łańcuszek zmian. Padło miedzy innymi na ks. Macieja, bo ma długi staż pracy kapłańskiej w tej parafii, prawie 8 lat. Sam ksiądz Proboszcz, jak wyjaśniał w kościele, prosił biskupa, aby na razie tej zmiany nie robić w ciągu roku. Niestety decyzja biskupa była nieodwołalna, czyli nie tylko w parafii św. Józefa nastąpiły zmiany wikarych. A o księdzu Macieju tylko dobrze będziemy pamiętać i bardzo dobrze wspominać.
Byłem i słyszałem,ale to jednak ""jak z pieca na łeb"".A co do ks. Macieja oczywiście miły i przyjazny ksiądz też miałem łzy w oczach....Moim skromnym zdaniem biskup mógł przychylić się do prośby proboszcza a to trochę podobnie jak swego czasu w Trójcy Św,....
Nie szukaj na siłę sensacji tam gdzie jej nie ma Niby miałeś łzy w oczach ale twoja dociekliwośc jest troszeczkę nie na miejscu Myślisz że ks.Maćkowi łatwo jest opuszczać miejsce w którym żył przez 8 lat? Na pewno nie są to dla niego miłe chwile i nie potrzebne twoje dochodzenie na forum.
Niczego nie dochodzę tylko żal mi ,że taki ksiądz opuszcza naszą parafię : taki przyjazny ludziom ,dzieciom , młodzieży ..Czy to coś złego ,że jestem za tym ,żeby pozostał choćby tylko do czerwca?
Twoje"zdziwienie" jest bardzo wymowne.A skoro według twoich słów ks.Maciek był takim dobrym wikarym to okaż mu swój szacunek i przestań się"dziwić" bo na pewno nie pomagasz.Chciałbyś żeby o twoich prywatnych sprawach ktoś anonimowy rozprawiał na forum?Zastanów się zanim zaczniesz temat w jakim celu go zaczynasz
Ksiadz Maciek byl super księdzem, bardzo przyjaznym i zawsze pomogl, usmiechnal sie. Sama nie wiedzialam,że odchodzi a naprawde z księzmi mam bardzo dobre relacje, to stało sie tak z dnia na dzien, kazdy chcialby, zeby Ks. Maciek zostal jeszcze chodz do tego czerwca. Miejmy nadzieje ze ten ksiadz ktory przyszedł bedzie zarówno tak mily i uprzejmy jak Ks Maciek. Napewno każdy bedzie go wspominał bardzo dobrze
A mozna tez sie obudzic jest 21wiek istnieje cos takiego jak transport samochodowy mozna robic odwiedziny codzien daleko go nie wyslali wspanialego duszpasterza.
Księża są jak kwiaty. Trzeba je czasem przesadzać, aby kwitły. Ale trzeba to robić z troską - powiedział kiedyś abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Dlatego statystycznie co roku miejsce posługiwania zmienia jedna czwarta księży. Proboszczowie rzadziej - raz na kilkanaście albo i kilkadziesiąt lat. Wikariusze częściej, bo co kilka lat, a nawet co roku. O czasie i sposobie ogłoszenia nominacji każdy biskup diecezjalny decyduje we własnym zakresie. Jedni ogłaszają je publicznie, inni nakładają na nie klauzulę tajności.
Powodów zmian kapłańskich jest kilka. Wynikają one m.in. z faktu, że corocznie do grona duchownych dołączają nowo wyświęceni, dla których trzeba wybrać konkretne parafie. Oznacza to, że starsi księża zostają przesunięci na inne placówki duszpasterskie. Przyczyną jest także kadencyjność niektórych funkcji kościelnych. Prócz tego część zasłużonych kapłanów przechodzi na emeryturę, a więc trzeba na ich miejsce wyznaczyć nowych proboszczów. Inni rozpoczynają studia.
Księże Macieju Powodzenia i Zapraszamy w Odwiedziny Bóg z Tobą i Z Nami
Nie dziwi Was tak nieoczekiwana decyzja biskupa o przeniesieniu ks.Macieja do p.WYSZKÓW ,tak nagle w ciągu roku...? Dla mnie to trochę dziwne . Prawda?
W nagrode raczej tak nie przenosza...
Nieuważnie wysłuchałaś/łeś pożegnania księdza Proboszcza. Gdzieś w diecezji nastąpiła potrzeba wymiany księdza, więc nastąpił, zacytuję słowa księdza Proboszcza, łańcuszek zmian. Padło miedzy innymi na ks. Macieja, bo ma długi staż pracy kapłańskiej w tej parafii, prawie 8 lat. Sam ksiądz Proboszcz, jak wyjaśniał w kościele, prosił biskupa, aby na razie tej zmiany nie robić w ciągu roku. Niestety decyzja biskupa była nieodwołalna, czyli nie tylko w parafii św. Józefa nastąpiły zmiany wikarych. A o księdzu Macieju tylko dobrze będziemy pamiętać i bardzo dobrze wspominać.
Mariana wymienić .. dosyć ile łaska ale dają tyle...
Byłem i słyszałem,ale to jednak ""jak z pieca na łeb"".A co do ks. Macieja oczywiście miły i przyjazny ksiądz też miałem łzy w oczach....Moim skromnym zdaniem biskup mógł przychylić się do prośby proboszcza a to trochę podobnie jak swego czasu w Trójcy Św,....
Nie szukaj na siłę sensacji tam gdzie jej nie ma Niby miałeś łzy w oczach ale twoja dociekliwośc jest troszeczkę nie na miejscu Myślisz że ks.Maćkowi łatwo jest opuszczać miejsce w którym żył przez 8 lat? Na pewno nie są to dla niego miłe chwile i nie potrzebne twoje dochodzenie na forum.
Niczego nie dochodzę tylko żal mi ,że taki ksiądz opuszcza naszą parafię : taki przyjazny ludziom ,dzieciom , młodzieży ..Czy to coś złego ,że jestem za tym ,żeby pozostał choćby tylko do czerwca?
Twoje"zdziwienie" jest bardzo wymowne.A skoro według twoich słów ks.Maciek był takim dobrym wikarym to okaż mu swój szacunek i przestań się"dziwić" bo na pewno nie pomagasz.Chciałbyś żeby o twoich prywatnych sprawach ktoś anonimowy rozprawiał na forum?Zastanów się zanim zaczniesz temat w jakim celu go zaczynasz
Ksiadz Maciek byl super księdzem, bardzo przyjaznym i zawsze pomogl, usmiechnal sie. Sama nie wiedzialam,że odchodzi a naprawde z księzmi mam bardzo dobre relacje, to stało sie tak z dnia na dzien, kazdy chcialby, zeby Ks. Maciek zostal jeszcze chodz do tego czerwca. Miejmy nadzieje ze ten ksiadz ktory przyszedł bedzie zarówno tak mily i uprzejmy jak Ks Maciek. Napewno każdy bedzie go wspominał bardzo dobrze
A mozna tez sie obudzic jest 21wiek istnieje cos takiego jak transport samochodowy mozna robic odwiedziny codzien daleko go nie wyslali wspanialego duszpasterza.
Księża są jak kwiaty. Trzeba je czasem przesadzać, aby kwitły. Ale trzeba to robić z troską - powiedział kiedyś abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Dlatego statystycznie co roku miejsce posługiwania zmienia jedna czwarta księży. Proboszczowie rzadziej - raz na kilkanaście albo i kilkadziesiąt lat. Wikariusze częściej, bo co kilka lat, a nawet co roku. O czasie i sposobie ogłoszenia nominacji każdy biskup diecezjalny decyduje we własnym zakresie. Jedni ogłaszają je publicznie, inni nakładają na nie klauzulę tajności.
Powodów zmian kapłańskich jest kilka. Wynikają one m.in. z faktu, że corocznie do grona duchownych dołączają nowo wyświęceni, dla których trzeba wybrać konkretne parafie. Oznacza to, że starsi księża zostają przesunięci na inne placówki duszpasterskie. Przyczyną jest także kadencyjność niektórych funkcji kościelnych. Prócz tego część zasłużonych kapłanów przechodzi na emeryturę, a więc trzeba na ich miejsce wyznaczyć nowych proboszczów. Inni rozpoczynają studia.
Księże Macieju Powodzenia i Zapraszamy w Odwiedziny Bóg z Tobą i Z Nami