Chciałabym zapytać o wasze odczucia odnośnie Ukrainki, która świadczy usług kosmetyczne na ul. Bema. W szczególności o robione przez nią rzęsy.
Jakiś czas temu poszłam do niej aby zrobiła mi sztuczne rzęsy. W tym miejscu muszę nadmienić, ze zanim do niej poszłam poczytałam trochę o tym zabiegu i pooglądałam filmiki jak je się robi. Natomiast zdecydowałam się na pójście do niej ponieważ widziałam wiele jej prac na fb.
Na samym początku zdziwił mnie fakt, że zabieg będzie trwał tylko trochę ponad godzinę.
Mimo to, że oczekiwałam od niej bardziej naturalnego efektu rzęsy po zrobieniu były ładne.
Horror zaczął się następnego dnia, kiedy rano zobaczyłam, że na policzku mam kępkę sztucznych rzęs na oku dziurę pomiędzy rzęsami. Kiedy przypatrzyłam się dokładnie pracy Pani Viktorii okazało się, że kępy rzęs mam poprzyklejane do skóry. Po jakiś 3 dniach nie dość, ze całe kępy rzęs wypadały to jeszcze te co zostały dziwnie sterczały i w ogóle nie można było ich "uczesać"! Okropne! Jakiś tydzień po zabiegu miałam wesele a sztuczne rzęsy stercząc dziwnie do góry zamiast upiększać mój makijaż to go psuły!
Tak więc proszę o opinie czy taka praca Pani z Bema to jednorazowy wypadek czy robi tak wszystkim rzęsy?
Bo ja odniosłam wrażeniem, że ona po prostu świadczy takie usługi i w ten sposób psuje kobietom nie świadomym tego jak powinien wyglądać ten zabieg psuje rzęsy.
Rzęsy mogą odpadać na drugi dzień np. od złej temperatury kleju, za wysokiej temperatury na zewnątrz, albo nawet od tego czy kobieta ma miesiączke ;) możliwości jest dużo, sterczeć też mogą wtedy wystarczy szczoteczkę która się czesze rzęsy zamoczyć w wodzie i wszystko jest ok. :)
Nie nie jest ok! Rzęsy są przyklejone do skóry i dlatego sterczą, żadne moczenie i czesanie nie pomoże na to. W kwestii wypadania: WYPADAĆ MOGĄ POJEDYNCZE RZĘSY A NIE POSKLEJANE ZE SOBĄ KEMPY RZĘS.
Profesjonalny zabieg przedłużania rzęs polega na tym, że pojedyncze sztuczne rzęsy ( nie całe kępy) przykleja się do rzęs klientki. Z tego co patrzyłam u koleżanek, które robiły rzęsy w innych miejscach nie mają one poprzyklejanych tych rzęs do skóry powiek i jeżeli im wypadają rzęsy to pojedyńczoi a nie całe sklejone kępy.
Poza tym z tego co już wiem to nie tylko mi Ta Pani wyświadczyła taką usługę.
[cite user="benbenka" date="30.08.2017 13:27"]Nie nie jest ok! Rzęsy są przyklejone do skóry i dlatego sterczą, żadne moczenie i czesanie nie pomoże na to. W kwestii wypadania: WYPADAĆ MOGĄ POJEDYNCZE RZĘSY A NIE POSKLEJANE ZE SOBĄ KEMPY RZĘS.
Profesjonalny zabieg przedłużania rzęs polega na tym, że pojedyncze sztuczne rzęsy ( nie całe kępy) przykleja się do rzęs klientki. Z tego co patrzyłam u koleżanek, które robiły rzęsy w innych miejscach nie mają one poprzyklejanych tych rzęs do skóry powiek i jeżeli im wypadają rzęsy to pojedyńczoi a nie całe sklejone kępy.
Poza tym z tego co już wiem to nie tylko mi Ta Pani wyświadczyła taką usługę. [/cite]
Jak tyle o tym wiesz to było sobie samej zrobić. Bo jak tak patrze to chyba z konkurencji nadajesz:D
Pani się wypowiedziała co sądzi na temat Pani kosmetyczki z Ukrainy i chyba sobie tego nie wymyśliła i ma do tego pełne prawo? Dobrze wiedzieć kto co potrafi i jak robi. Ja osobiscie nie chciałabym zeby ktoś mi tak zrobił rzesy tak jak autorce postu i sama też bym wydała opinie na forum by przestrzec przed taką kosmetyczką która by spartolila robotę. W końcu ktoś płaci za to pieniadze i to nie małe a Pani która wykonuje zabieg powinna sie starać a nie byle jak aby szybciej czasami lepiej poświecić wiecej czasu a zrobić dobrze niz byle jak. Dobrze ze do czoła tych rzes jej nie przykleiła... Masakra. Pozatym nikt sam sobie rzes nie zrobi co za tupet. Faceci najmniej wiedza w tym temacie a sie wypowiadaja jakby wszystkie rozumy pozjadali... Poza tym uwazam ze to nie wasza sprawa kto co sobie robi czy rzesy czy botoks czy kolczyka na d**pie. Go**wno wam do tego. Jak ktoś zechce to i Penisa moze sobie przykleic do czoła i nie powinno was to interesować
Chciałabym zapytać o wasze odczucia odnośnie Ukrainki, która świadczy usług kosmetyczne na ul. Bema. W szczególności o robione przez nią rzęsy.
Jakiś czas temu poszłam do niej aby zrobiła mi sztuczne rzęsy. W tym miejscu muszę nadmienić, ze zanim do niej poszłam poczytałam trochę o tym zabiegu i pooglądałam filmiki jak je się robi. Natomiast zdecydowałam się na pójście do niej ponieważ widziałam wiele jej prac na fb.
Na samym początku zdziwił mnie fakt, że zabieg będzie trwał tylko trochę ponad godzinę.
Mimo to, że oczekiwałam od niej bardziej naturalnego efektu rzęsy po zrobieniu były ładne.
Horror zaczął się następnego dnia, kiedy rano zobaczyłam, że na policzku mam kępkę sztucznych rzęs na oku dziurę pomiędzy rzęsami. Kiedy przypatrzyłam się dokładnie pracy Pani Viktorii okazało się, że kępy rzęs mam poprzyklejane do skóry. Po jakiś 3 dniach nie dość, ze całe kępy rzęs wypadały to jeszcze te co zostały dziwnie sterczały i w ogóle nie można było ich "uczesać"! Okropne! Jakiś tydzień po zabiegu miałam wesele a sztuczne rzęsy stercząc dziwnie do góry zamiast upiększać mój makijaż to go psuły!
Tak więc proszę o opinie czy taka praca Pani z Bema to jednorazowy wypadek czy robi tak wszystkim rzęsy?
Bo ja odniosłam wrażeniem, że ona po prostu świadczy takie usługi i w ten sposób psuje kobietom nie świadomym tego jak powinien wyglądać ten zabieg psuje rzęsy.
Dziś się tam wybieram więc napiszę później o efektach pracy
Bardzo dobrze,naturalne jest piekne a nie sztuczne .
Natura jest pięknością,a nie sztuczna uroda.
[cytat]Natura jest pięknością,a nie sztuczna uroda.[/cytat]
Jaki mądry hehe
Pewnie że mądry,mądre słowa.
Rzęsy mogą odpadać na drugi dzień np. od złej temperatury kleju, za wysokiej temperatury na zewnątrz, albo nawet od tego czy kobieta ma miesiączke ;) możliwości jest dużo, sterczeć też mogą wtedy wystarczy szczoteczkę która się czesze rzęsy zamoczyć w wodzie i wszystko jest ok. :)
Nie nie jest ok! Rzęsy są przyklejone do skóry i dlatego sterczą, żadne moczenie i czesanie nie pomoże na to. W kwestii wypadania: WYPADAĆ MOGĄ POJEDYNCZE RZĘSY A NIE POSKLEJANE ZE SOBĄ KEMPY RZĘS.
Profesjonalny zabieg przedłużania rzęs polega na tym, że pojedyncze sztuczne rzęsy ( nie całe kępy) przykleja się do rzęs klientki. Z tego co patrzyłam u koleżanek, które robiły rzęsy w innych miejscach nie mają one poprzyklejanych tych rzęs do skóry powiek i jeżeli im wypadają rzęsy to pojedyńczoi a nie całe sklejone kępy.
Poza tym z tego co już wiem to nie tylko mi Ta Pani wyświadczyła taką usługę.
Po co ci wogóle rzęsy kobieto, znajdź sobie faceta który zaakceptuje cię taką jaką jesteś a nie po tuningu :P
[cite user="benbenka" date="30.08.2017 13:27"]Nie nie jest ok! Rzęsy są przyklejone do skóry i dlatego sterczą, żadne moczenie i czesanie nie pomoże na to. W kwestii wypadania: WYPADAĆ MOGĄ POJEDYNCZE RZĘSY A NIE POSKLEJANE ZE SOBĄ KEMPY RZĘS.
Profesjonalny zabieg przedłużania rzęs polega na tym, że pojedyncze sztuczne rzęsy ( nie całe kępy) przykleja się do rzęs klientki. Z tego co patrzyłam u koleżanek, które robiły rzęsy w innych miejscach nie mają one poprzyklejanych tych rzęs do skóry powiek i jeżeli im wypadają rzęsy to pojedyńczoi a nie całe sklejone kępy.
Poza tym z tego co już wiem to nie tylko mi Ta Pani wyświadczyła taką usługę. [/cite]
Jak tyle o tym wiesz to było sobie samej zrobić. Bo jak tak patrze to chyba z konkurencji nadajesz:D
Pani się wypowiedziała co sądzi na temat Pani kosmetyczki z Ukrainy i chyba sobie tego nie wymyśliła i ma do tego pełne prawo? Dobrze wiedzieć kto co potrafi i jak robi. Ja osobiscie nie chciałabym zeby ktoś mi tak zrobił rzesy tak jak autorce postu i sama też bym wydała opinie na forum by przestrzec przed taką kosmetyczką która by spartolila robotę. W końcu ktoś płaci za to pieniadze i to nie małe a Pani która wykonuje zabieg powinna sie starać a nie byle jak aby szybciej czasami lepiej poświecić wiecej czasu a zrobić dobrze niz byle jak. Dobrze ze do czoła tych rzes jej nie przykleiła... Masakra. Pozatym nikt sam sobie rzes nie zrobi co za tupet. Faceci najmniej wiedza w tym temacie a sie wypowiadaja jakby wszystkie rozumy pozjadali... Poza tym uwazam ze to nie wasza sprawa kto co sobie robi czy rzesy czy botoks czy kolczyka na d**pie. Go**wno wam do tego. Jak ktoś zechce to i Penisa moze sobie przykleic do czoła i nie powinno was to interesować