Cieszyłem sie że bedzie - i jest: pusty plac, w dodatku niebezpieczny. Mój pies wpadł do głębokiej dziury, w której był ostry kamień, pies kuleje (na szczęście nie złamał łapy ani nie pokaleczył), racze już tam nie pójde. Myślę, że jak już sie zrobiło plac można by było bardziej o niego dbać, zrobic jakiś tor przeszkód dla zwierzat a przede wszystkim pilnowac by nie był niebezpieczny dla zwierzaków i ich właścicieli.
Przychodzę z psem na wybieg 3 razy w ciągu dnia. To jedyne
miejsce gdzie mogę puścić luzem pełną energii sunię. Jest szczęśliwa kopiąc doły....bo taka jest natura psa! Nie muszę się
martwić, że podbiegnie do kogoś, kto sobie nie życzy, żeby mój pies go witał. W Zambrowie jest to jedyne miejsce, gdzie "blokowy" pies może się wybiegać. I to miejsce nie jest puste!
Zaprzyjażnieni właściciele psów przychodzą tam o konkretnych godzinach albo jak komu pasuje. Czasami biega 6 i więcej czworonogów. Znam wielu, którzy przyjeżdżają z psami z drugiego końca Zambrowa by ich pociechy mogły się wyszaleć.
Nie jestem zwolenniczką P. Burmistrza ale za wyrażenie zgody
na powstanie wybiegu dla psów w naszym mieście jestem wdzięczna! A skaleczyć pies łapę może wszędzie!....ale żeby od razu mieć pretensję do wybiegu?
Myślę że jeszcze dobrym rozwiązaniem było by zorganizowanie jeszcze jednego takiego wybiegu, psiaków blokowych jest bardzo dużo i nie np. Każdy da radę iść kawał drogi, a szkoda
Cieszyłem sie że bedzie - i jest: pusty plac, w dodatku niebezpieczny. Mój pies wpadł do głębokiej dziury, w której był ostry kamień, pies kuleje (na szczęście nie złamał łapy ani nie pokaleczył), racze już tam nie pójde. Myślę, że jak już sie zrobiło plac można by było bardziej o niego dbać, zrobic jakiś tor przeszkód dla zwierzat a przede wszystkim pilnowac by nie był niebezpieczny dla zwierzaków i ich właścicieli.
Pies zrobił sobie kuku,ale nieszczescie[|-()]
To taki tygrys na torze przeszkód mógłby się nawet zabić,dopiero by było płaczu.
Pod ktorym blokiem bo wychodkow jest w piz..de
Przychodzę z psem na wybieg 3 razy w ciągu dnia. To jedyne
miejsce gdzie mogę puścić luzem pełną energii sunię. Jest szczęśliwa kopiąc doły....bo taka jest natura psa! Nie muszę się
martwić, że podbiegnie do kogoś, kto sobie nie życzy, żeby mój pies go witał. W Zambrowie jest to jedyne miejsce, gdzie "blokowy" pies może się wybiegać. I to miejsce nie jest puste!
Zaprzyjażnieni właściciele psów przychodzą tam o konkretnych godzinach albo jak komu pasuje. Czasami biega 6 i więcej czworonogów. Znam wielu, którzy przyjeżdżają z psami z drugiego końca Zambrowa by ich pociechy mogły się wyszaleć.
Nie jestem zwolenniczką P. Burmistrza ale za wyrażenie zgody
na powstanie wybiegu dla psów w naszym mieście jestem wdzięczna! A skaleczyć pies łapę może wszędzie!....ale żeby od razu mieć pretensję do wybiegu?
Myślę że jeszcze dobrym rozwiązaniem było by zorganizowanie jeszcze jednego takiego wybiegu, psiaków blokowych jest bardzo dużo i nie np. Każdy da radę iść kawał drogi, a szkoda
nikt nie ma pretensji do wybiegu - napisałem tylko że jak już jest to warto o niego dbać, żeby nie stanowił zagrożenia.