Panie Józefie Dabrowski proponuję aby Pan przejawił inicjatywę,aby radni funkcyjni o najwyższych dietach z Waszej koalicji zrobili miły prezent dla dobrych uczni powiatowych szkół i ufundowali im rzeczowe nagrody na koniec roku szkolnego . Ja ze swojej diety od ponad 10 lat takie nagrody kupuje ,bo mam dietę radnego ta najniższą to jest 700 zl mniejsza miesięcznie od diety radnego Barana. Moje nagrody dla każdej ze szkół miejskich to są:
1/Telewizor led
2/ rower,
3/ drukarka wielofunkcyjna,
4/ zegar z figurą szczęścia
5/Duży obraz z zegarem,
6/średni obraz z zegarem
7/obraz o tematyce religijnej
8/materac turystyczny.
Tablet i małą wieżę otrzymaly tylko dwie szkoły. Ponad 30 uczni będzie miało ode mnie jakiś prezencik,a jak Was jest 10 to moglibyście ucieszyć ,nagrodzić ponad 300 uczni. Będziecie ze starosta się mogli pochwalić faktycznym osiągnięciem,a nie takim jak o ul Magazynowej. Józiu,bierz się w końcu za dobre uczynki i nie trwońcie diet na zbytki.
[cite user="iwona50" date="16.06.2017 18:14"]dobrymi uczynkami nie wypada się chwalić Panie K.
[/cite]. Wydaje mi się ,że tu bardziej chodzi o zmotywowanie innych do działania i zawstydzenie nisz chwalenie. A jeśli chodziło o chwalenie to niech i inni zrobią pozytywny gest i się nim pochwalą , nikt nikomu nie broni ufundować dzieciakom jakiejś nagrody.
[cite user="Kaczyński" date="16.06.2017 12:18"]Panie Józefie Dabrowski proponuję aby Pan przejawił inicjatywę,aby radni funkcyjni o najwyższych dietach z Waszej koalicji zrobili miły prezent dla dobrych uczni powiatowych szkół i ufundowali im rzeczowe nagrody na koniec roku szkolnego . Ja ze swojej diety od ponad 10 lat takie nagrody kupuje ,bo mam dietę radnego ta najniższą to jest 700 zl mniejsza miesięcznie od diety radnego Barana. Moje nagrody dla każdej ze szkół miejskich to są:
1/Telewizor led
2/ rower,
3/ drukarka wielofunkcyjna,
4/ zegar z figurą szczęścia
5/Duży obraz z zegarem,
6/średni obraz z zegarem
7/obraz o tematyce religijnej
8/materac turystyczny.
Tablet i małą wieżę otrzymaly tylko dwie szkoły. Ponad 30 uczni będzie miało ode mnie jakiś prezencik,a jak Was jest 10 to moglibyście ucieszyć ,nagrodzić ponad 300 uczni. Będziecie ze starosta się mogli pochwalić faktycznym osiągnięciem,a nie takim jak o ul Magazynowej. Józiu,bierz się w końcu za dobre uczynki i nie trwońcie diet na zbytki.[/cite]Jak ktoś s..a pieniędzmi, to dla niego dieta nie jest potrzebna i może ją rozdawać lekką ręką. Niestety, nie każdy ma tyle kasy co Dobrodziej. Ta sama złotówka dla różnych osób, ma zupełnie inną wartość. Jak ktoś ma za dużo pieniędzy, to może próbować kupić sobie za nie lepsze samopoczucie, lepszą opinię, głosy poparcia itp. Na szczęście - "pieniądze, to nie wszystko". Przestań sam siebie chwalić, bo to żenujące. Jak wydajesz te pieniądze na prezenty, to wybieraj je z głową. Już widzę ogromną radość ucznia obdarowanego obrazem "Jelenie na rykowisku" z zegarem wielofunkcyjnym. Nie każdy musi mieć Twój gust, żeby podobały mu się takie same obrazy jak Tobie. A ten obraz o tematyce religijnej to już zupełne przegięcie. W naszych szkołach uczą się nie tylko praktykujący katolicy (czy to się komuś podoba, czy nie).
[cytat]. Wydaje mi się ,że tu bardziej chodzi o zmotywowanie innych do działania i zawstydzenie nisz chwalenie. A jeśli chodziło o chwalenie to niech i inni zrobią pozytywny gest i się nim pochwalą , nikt nikomu nie broni ufundować dzieciakom jakiejś nagrody.[/cytat]Dlaczego radny ma się wstydzić pieniędzy, które należą mu się za poświęcony czas i dobre wypełnianie swoich obowiązków? Za dobrą pracę należy się wynagrodzenie. Do pracy za darmo szybko można stracić zapał. Teoretycznie, te nagrody dla uczniów mają ich wynagradzać i motywować do lepszej pracy a zabieranie diet radnym czemu ma służyć?
[cite user="U96" date="16.06.2017 20:06"]Jak ktoś s..a pieniędzmi, to dla niego dieta nie jest potrzebna i może ją rozdawać lekką ręką. Niestety, nie każdy ma tyle kasy co Dobrodziej. Ta sama złotówka dla różnych osób, ma zupełnie inną wartość. Jak ktoś ma za dużo pieniędzy, to może próbować kupić sobie za nie lepsze samopoczucie, lepszą opinię, głosy poparcia itp. Na szczęście - "pieniądze, to nie wszystko". Przestań sam siebie chwalić, bo to żenujące. Jak wydajesz te pieniądze na prezenty, to wybieraj je z głową. Już widzę ogromną radość ucznia obdarowanego obrazem "Jelenie na rykowisku" z zegarem wielofunkcyjnym. Nie każdy musi mieć Twój gust, żeby podobały mu się takie same obrazy jak Tobie. A ten obraz o tematyce religijnej to już zupełne przegięcie. W naszych szkołach uczą się nie tylko praktykujący katolicy (czy to się komuś podoba, czy nie).
Dlaczego radny ma się wstydzić pieniędzy, które należą mu się za poświęcony czas i dobre wypełnianie swoich obowiązków? Za dobrą pracę należy się wynagrodzenie. Do pracy za darmo szybko można stracić zapał. Teoretycznie, te nagrody dla uczniów mają ich wynagradzać i motywować do lepszej pracy a zabieranie diet radnym czemu ma służyć?[/cite] nikt nie mówi o zabierania diet ale o to , że jak ktoś zrobił coś pozytywnego za własne pieniądze to poco szukać w całości dziury.
Praca radnego powiatu,to jedna sesja trzygodzinna na trzy miesiące.Za tą pracę radny PSL otrzyma ponad 6000 zł,a zatem powinien poczuć się i podzielić się tym zarobkiem. Ta kasa lekko przychodzi i niech lekko odchodzi,a dziecko czuje się wyróżnione.Nieco inaczej jest w radzie miasta ,czy gmin.W mieście jest sesja co miesiąc i są rozwiązywane problemy wynikające z potrzeb mieszkańców.Piszesz,że nagrody są wg gustu darczyńcy,a czy nagrody starosty to są wg gustu ucznia,jak dostanie wydanie informacyjne o pracy starostów i ich osiągnięciach i powiatowy kalendarz,ewentualnie książkę której nie przeczyta zapakowane w powiatowej reklamówce.Rowery,namioty,sprzęt radiowy,tablety,od lat są na czasie jako uniwersalne nagrody.Co do kościelnego obrazu,to też mam mieszane uczucia,ale zawsze jest czym wyróżnić dobrego ucznia z religii.
Panie Józefie Dabrowski proponuję aby Pan przejawił inicjatywę,aby radni funkcyjni o najwyższych dietach z Waszej koalicji zrobili miły prezent dla dobrych uczni powiatowych szkół i ufundowali im rzeczowe nagrody na koniec roku szkolnego . Ja ze swojej diety od ponad 10 lat takie nagrody kupuje ,bo mam dietę radnego ta najniższą to jest 700 zl mniejsza miesięcznie od diety radnego Barana. Moje nagrody dla każdej ze szkół miejskich to są:
1/Telewizor led
2/ rower,
3/ drukarka wielofunkcyjna,
4/ zegar z figurą szczęścia
5/Duży obraz z zegarem,
6/średni obraz z zegarem
7/obraz o tematyce religijnej
8/materac turystyczny.
Tablet i małą wieżę otrzymaly tylko dwie szkoły. Ponad 30 uczni będzie miało ode mnie jakiś prezencik,a jak Was jest 10 to moglibyście ucieszyć ,nagrodzić ponad 300 uczni. Będziecie ze starosta się mogli pochwalić faktycznym osiągnięciem,a nie takim jak o ul Magazynowej. Józiu,bierz się w końcu za dobre uczynki i nie trwońcie diet na zbytki.
dobrymi uczynkami nie wypada się chwalić Panie K.
są uczynki dobre i uczynki robione na pokaz tzw. faryzejskie
[cite user="iwona50" date="16.06.2017 18:14"]dobrymi uczynkami nie wypada się chwalić Panie K.
[/cite]. Wydaje mi się ,że tu bardziej chodzi o zmotywowanie innych do działania i zawstydzenie nisz chwalenie. A jeśli chodziło o chwalenie to niech i inni zrobią pozytywny gest i się nim pochwalą , nikt nikomu nie broni ufundować dzieciakom jakiejś nagrody.
[cite user="Kaczyński" date="16.06.2017 12:18"]Panie Józefie Dabrowski proponuję aby Pan przejawił inicjatywę,aby radni funkcyjni o najwyższych dietach z Waszej koalicji zrobili miły prezent dla dobrych uczni powiatowych szkół i ufundowali im rzeczowe nagrody na koniec roku szkolnego . Ja ze swojej diety od ponad 10 lat takie nagrody kupuje ,bo mam dietę radnego ta najniższą to jest 700 zl mniejsza miesięcznie od diety radnego Barana. Moje nagrody dla każdej ze szkół miejskich to są:
1/Telewizor led
2/ rower,
3/ drukarka wielofunkcyjna,
4/ zegar z figurą szczęścia
5/Duży obraz z zegarem,
6/średni obraz z zegarem
7/obraz o tematyce religijnej
8/materac turystyczny.
Tablet i małą wieżę otrzymaly tylko dwie szkoły. Ponad 30 uczni będzie miało ode mnie jakiś prezencik,a jak Was jest 10 to moglibyście ucieszyć ,nagrodzić ponad 300 uczni. Będziecie ze starosta się mogli pochwalić faktycznym osiągnięciem,a nie takim jak o ul Magazynowej. Józiu,bierz się w końcu za dobre uczynki i nie trwońcie diet na zbytki.[/cite]Jak ktoś s..a pieniędzmi, to dla niego dieta nie jest potrzebna i może ją rozdawać lekką ręką. Niestety, nie każdy ma tyle kasy co Dobrodziej. Ta sama złotówka dla różnych osób, ma zupełnie inną wartość. Jak ktoś ma za dużo pieniędzy, to może próbować kupić sobie za nie lepsze samopoczucie, lepszą opinię, głosy poparcia itp. Na szczęście - "pieniądze, to nie wszystko". Przestań sam siebie chwalić, bo to żenujące. Jak wydajesz te pieniądze na prezenty, to wybieraj je z głową. Już widzę ogromną radość ucznia obdarowanego obrazem "Jelenie na rykowisku" z zegarem wielofunkcyjnym. Nie każdy musi mieć Twój gust, żeby podobały mu się takie same obrazy jak Tobie. A ten obraz o tematyce religijnej to już zupełne przegięcie. W naszych szkołach uczą się nie tylko praktykujący katolicy (czy to się komuś podoba, czy nie).
[cytat]. Wydaje mi się ,że tu bardziej chodzi o zmotywowanie innych do działania i zawstydzenie nisz chwalenie. A jeśli chodziło o chwalenie to niech i inni zrobią pozytywny gest i się nim pochwalą , nikt nikomu nie broni ufundować dzieciakom jakiejś nagrody.[/cytat]Dlaczego radny ma się wstydzić pieniędzy, które należą mu się za poświęcony czas i dobre wypełnianie swoich obowiązków? Za dobrą pracę należy się wynagrodzenie. Do pracy za darmo szybko można stracić zapał. Teoretycznie, te nagrody dla uczniów mają ich wynagradzać i motywować do lepszej pracy a zabieranie diet radnym czemu ma służyć?
[cite user="U96" date="16.06.2017 20:06"]Jak ktoś s..a pieniędzmi, to dla niego dieta nie jest potrzebna i może ją rozdawać lekką ręką. Niestety, nie każdy ma tyle kasy co Dobrodziej. Ta sama złotówka dla różnych osób, ma zupełnie inną wartość. Jak ktoś ma za dużo pieniędzy, to może próbować kupić sobie za nie lepsze samopoczucie, lepszą opinię, głosy poparcia itp. Na szczęście - "pieniądze, to nie wszystko". Przestań sam siebie chwalić, bo to żenujące. Jak wydajesz te pieniądze na prezenty, to wybieraj je z głową. Już widzę ogromną radość ucznia obdarowanego obrazem "Jelenie na rykowisku" z zegarem wielofunkcyjnym. Nie każdy musi mieć Twój gust, żeby podobały mu się takie same obrazy jak Tobie. A ten obraz o tematyce religijnej to już zupełne przegięcie. W naszych szkołach uczą się nie tylko praktykujący katolicy (czy to się komuś podoba, czy nie).
Dlaczego radny ma się wstydzić pieniędzy, które należą mu się za poświęcony czas i dobre wypełnianie swoich obowiązków? Za dobrą pracę należy się wynagrodzenie. Do pracy za darmo szybko można stracić zapał. Teoretycznie, te nagrody dla uczniów mają ich wynagradzać i motywować do lepszej pracy a zabieranie diet radnym czemu ma służyć?[/cite] nikt nie mówi o zabierania diet ale o to , że jak ktoś zrobił coś pozytywnego za własne pieniądze to poco szukać w całości dziury.
Praca radnego powiatu,to jedna sesja trzygodzinna na trzy miesiące.Za tą pracę radny PSL otrzyma ponad 6000 zł,a zatem powinien poczuć się i podzielić się tym zarobkiem. Ta kasa lekko przychodzi i niech lekko odchodzi,a dziecko czuje się wyróżnione.Nieco inaczej jest w radzie miasta ,czy gmin.W mieście jest sesja co miesiąc i są rozwiązywane problemy wynikające z potrzeb mieszkańców.Piszesz,że nagrody są wg gustu darczyńcy,a czy nagrody starosty to są wg gustu ucznia,jak dostanie wydanie informacyjne o pracy starostów i ich osiągnięciach i powiatowy kalendarz,ewentualnie książkę której nie przeczyta zapakowane w powiatowej reklamówce.Rowery,namioty,sprzęt radiowy,tablety,od lat są na czasie jako uniwersalne nagrody.Co do kościelnego obrazu,to też mam mieszane uczucia,ale zawsze jest czym wyróżnić dobrego ucznia z religii.