Mam pytanie do mieszkańców gminy Rutki, czy naprawdę nikomu nie przeszkadza wydobywający się smród z zakładu utylizacji odpadów w Górskich P.S.?? Jak dla mnie smród jest nie do zniesienia, szczególnie w ciepłe dni. Czasem nawet boli głowa i az chce się wymiotować. Czy naprawdę nie da się z tym nic zrobić?
Śmierdzi niemiłosiernie tak, że nie da się oddychać, piecze gardło i dusi.
Okna nie można otworzyć bo smród na zewnątrz, a w domu gorąco i spać się nie da. Przeważnie puszczają te smrody w nocy. Pewnie myślą, że wtedy ludzie nie czują bo śpią. No i tu błąd, otóż nie śpimy bo tak smrodzicie, że się nie da spać!
Kupcie te filtry pochłaniające te wasze smrody i nie oszczędzajcie na zdrowiu innych. Sami możecie spać przy tym piecu i wąchać sobie do bólu jak wam nie przeszkadza. Mi przeszkadza i nie chcę wdychać tego waszego smrodu.
Chyba pora jakieś kroki podjąć, aby to zakończyć. Pani Wójt, może Pani zajmie stanowisko w tej sprawie?
Myślę że jedyne co można wywalczyć to jakieś bardziej skuteczne filtry. Zlikwidowanie nie wchodzi w grę gdyż gmina straciła by miejsca pracy a na taki ruch po prostu gminę nie stać i bardzo dobrze. Smród smrodem ale rodzinę idzie utrzymać i o to przecież chodzi.
[cytat]Mieszkam 2 km od tego zakładu i brzydki zapach czuję bardzo rzadko. To nie prawda że w okolicy pachnie tak że można wymiotować.[/cytat]
Śmierdzi tak że jadąc 8-mką koło rutek to można się w samochodzie zrzygać :D
Dziś w nocy tak śmierdziało, że aż dusiło i gryzło w gardle. Zastanawiam się jak to ugryźć od strony prawnej i zmusić ich do założenia filtrów pochłaniających smród, ewentualnie pozew do sądu. Może jak machina ruszy ktoś się tym zajmie i zamknie te zakład. Nie da się normalnie żyć.
Zastanawiający jest fakt dlaczego smród zaczyna docierać do ludzi po 22-giej.
Ochrona środowiska powinna tam wkroczyć i zadbać o zdrowie ludzi. Telewizja i jakieś programy interwencyjne powinny podjąć temat.
Niech ktoś z Rutek i okolic w kierunku Zambrowa od Eko Smrodu wyjdzie na spacer w tej chwili i powie czy można pooddychać świeżym powietrzem czy jednak śmierdzi. Zapraszam.
Może zróbmy taką akcję jak tu:
[B][B]https://www.youtube.com/watch?v=bREBZYWxexY[/B]
[/B]
zachęcam do oglądania
Mam pytanie do mieszkańców gminy Rutki, czy naprawdę nikomu nie przeszkadza wydobywający się smród z zakładu utylizacji odpadów w Górskich P.S.?? Jak dla mnie smród jest nie do zniesienia, szczególnie w ciepłe dni. Czasem nawet boli głowa i az chce się wymiotować. Czy naprawdę nie da się z tym nic zrobić?
Śmierdzi niemiłosiernie tak, że nie da się oddychać, piecze gardło i dusi.
Okna nie można otworzyć bo smród na zewnątrz, a w domu gorąco i spać się nie da. Przeważnie puszczają te smrody w nocy. Pewnie myślą, że wtedy ludzie nie czują bo śpią. No i tu błąd, otóż nie śpimy bo tak smrodzicie, że się nie da spać!
Kupcie te filtry pochłaniające te wasze smrody i nie oszczędzajcie na zdrowiu innych. Sami możecie spać przy tym piecu i wąchać sobie do bólu jak wam nie przeszkadza. Mi przeszkadza i nie chcę wdychać tego waszego smrodu.
Chyba pora jakieś kroki podjąć, aby to zakończyć. Pani Wójt, może Pani zajmie stanowisko w tej sprawie?
Zarząd i szefostwo z Białegostoku - śpią bez smrodu.
Myślę że jedyne co można wywalczyć to jakieś bardziej skuteczne filtry. Zlikwidowanie nie wchodzi w grę gdyż gmina straciła by miejsca pracy a na taki ruch po prostu gminę nie stać i bardzo dobrze. Smród smrodem ale rodzinę idzie utrzymać i o to przecież chodzi.
Mieszkam 2 km od tego zakładu i brzydki zapach czuję bardzo rzadko. To nie prawda że w okolicy pachnie tak że można wymiotować.
[cytat]Mieszkam 2 km od tego zakładu i brzydki zapach czuję bardzo rzadko. To nie prawda że w okolicy pachnie tak że można wymiotować.[/cytat]
Nazywajmy rzeczy po imieniu. Smród czasami jest taki że się rzygać chce. I czuć to nawet w Mężeninie. Szczególnie ok 4-5 nad ranem...
[cytat]Mieszkam 2 km od tego zakładu i brzydki zapach czuję bardzo rzadko. To nie prawda że w okolicy pachnie tak że można wymiotować.[/cytat]
Śmierdzi tak że jadąc 8-mką koło rutek to można się w samochodzie zrzygać :D
Dziś w nocy tak śmierdziało, że aż dusiło i gryzło w gardle. Zastanawiam się jak to ugryźć od strony prawnej i zmusić ich do założenia filtrów pochłaniających smród, ewentualnie pozew do sądu. Może jak machina ruszy ktoś się tym zajmie i zamknie te zakład. Nie da się normalnie żyć.
Zastanawiający jest fakt dlaczego smród zaczyna docierać do ludzi po 22-giej.
Ochrona środowiska powinna tam wkroczyć i zadbać o zdrowie ludzi. Telewizja i jakieś programy interwencyjne powinny podjąć temat.
Niech ktoś z Rutek i okolic w kierunku Zambrowa od Eko Smrodu wyjdzie na spacer w tej chwili i powie czy można pooddychać świeżym powietrzem czy jednak śmierdzi. Zapraszam.
Może zróbmy taką akcję jak tu:
[B][B]https://www.youtube.com/watch?v=bREBZYWxexY[/B]
[/B]
zachęcam do oglądania
[B]https://www.youtube.com/watch?v=OoaGg_AVRuA[/B]
W tym artykule na końcu jest wzmianka iż można wytoczyć proces z powództwa cywilnego:
[B]http://sieradz.naszemiasto.pl/archiwum/fetor-z-zakladow-utylizacji-odpadow-zwierzecych-bacutil-w,1019900,art,t,id,tm.html[/B]