Czy posiada ktos wiedze dlaczego nowo zamontowane latarnie przy blokach Al.Woj.Pol. nie swieca? Czy maja one czemuś służyć czy poprostu wtapiac się w piękne nowe alejki, które oblegane są wieczorami w ciemnościach przez towarzystwo raczace się alkoholem. To samo dzieje się na klatkach schodowych ze doroslemu strach do domu wrócić a nie mówiąc już o dzieciach.
[cytat]Czy posiada ktos wiedze dlaczego nowo zamontowane latarnie przy blokach Al.Woj.Pol. nie swieca? Czy maja one czemuś służyć czy poprostu wtapiac się w piękne nowe alejki, które oblegane są wieczorami w ciemnościach przez towarzystwo raczace się alkoholem. To samo dzieje się na klatkach schodowych ze doroslemu strach do domu wrócić a nie mówiąc już o dzieciach.[/cytat]
Bo wygląda na to, że mieszkańcy chcieli, by było ładnie i bezpiecznie, ale zbuntowali się, kiedy wyszło, że trzeba dopłacić 3,5zł miesięcznie do czynszu. 3,5zł(!)... jedno piwo, albo jeden bochenek lepszego chleba, albo kilogram jabłek...
Jest kompromis w sprawie osiedlowych latarni [foto]
społeczeństwo
09.06.2016 r., godz. 22.00
Mieszkańcy bloków aleja Wojska Polskiego 44-50 doszli do porozumienia w sprawie opłat za latarnie osiedlowe stojące przy ich budynkach.
Przypominamy, że w ubiegłym roku samorząd Miasta Zambrów przy koszarowych blokach AWP 44-50 od strony alei Wojska Polskiego stworzył nowe alejki z płyt betonowych, przy których powstały aneksy wypoczynkowe w postaci siedzisk na murkach.
Przy okazji tej inwestycji wykonano wewnętrzną linię kablową oświetlenia terenu wraz z montażem lamp parkowych. Okazało się jednak, że Miasto nie chce ponosić kosztów związanych z zużyciem energii zainstalowanych latarni. Niektórzy mieszkańcy bloków AWP 44-50 uważają jednak, że latarnie powinny być podłączone do ogólnej sieci miejskiej.
Dzisiaj, 9 czerwca odbyło się drugie spotkanie prezesów spółek zarządzających blokami – Stefana Wojno z Zarządu Nieruchomościami i Józefa Przeździeckiego z Zarządu Mienia Komunalnego z mieszkańcami budynków, przy których stoją latarnie.
Tym razem w spotkaniu uczestniczył Burmistrz Miasta Zambrów Kazimierz Dąbrowski. Nie zabrakło również radnego Rady Miasta Zambrów Łukasza Klimka, który wystosował wcześniej do burmistrza interpelację z prośbą o wyjaśnienie całej tej sprawy.
Zebrani pytali burmistrza, dlaczego przed budową alejek nie uprzedził ich o tym, że to właśnie oni będą obciążeni kosztami za zużycie energii. Ponadto, niektórzy uczestnicy spotkania sygnalizowali, że lampy świecą im prosto w okna taką mocą, że promienie światła przebijają się nawet przez żaluzje.
Mieszkańcy bloków aleja Wojska Polskiego 44-50 nie zgadzali się również z przedstawionymi na wcześniejszym spotkaniu kosztami utrzymania latarni, które wynosiły 7 gr/m2 mieszkania, co powodowało wzrost czynszu o 3,50 zł.
W związku z tym prezes ZMK Józef Przeździecki zaproponował kompromis – zmniejszenie mocy lamp oraz zamontowanie czujników zmierzchu – co spowodowałoby obniżenie kosztów o połowę. Przy takim rozwiązaniu wynosiłyby one około 3,5 gr/m2, czyli około 1,75 zł dodatkowej dopłaty do czynszu.
Ponadto burmistrz Kazimierz Dąbrowski zaoferował, że z budżetu Miasta Zambrów pokryje montaż czujników, a także zwróci wspólnocie pieniądze, które zostały pobrane za dotychczasowe świecenie lamp, pod warunkiem, że wszystkie lampy będą świeciły się po zmierzchu przez cały rok.
""Ponadto burmistrz Kazimierz Dąbrowski zaoferował, że z budżetu Miasta Zambrów pokryje montaż czujników, a także zwróci wspólnocie pieniądze, które zostały pobrane za dotychczasowe świecenie lamp, pod warunkiem, że wszystkie lampy będą świeciły się po zmierzchu przez cały rok.""
łaski nikomu nie zrobi że zwróci kasę zagarniętą prawem kaduka
za 3,5 można wypić browara , bo ciemno i nic nie widać :) a tak ogólnie to żart , miasto chce bezpieczeństwa a gasi latarnie bo mieszkańcy sami niecącą płacić za oświetlenie , kpina
[cytat]za 3,5 można wypić browara , bo ciemno i nic nie widać :) a tak ogólnie to żart , miasto chce bezpieczeństwa a gasi latarnie bo mieszkańcy sami niecącą płacić za oświetlenie , kpina [/cytat]
kwota nie jest istotna, chodzi o uszczęśliwianie obywatela na siłę i logikę działania najpierw nasza miejska władza coś postanawia a o skutkach nigdy nie myśli
Nie przesadzajmy. Nie wierze w to ze nikt o niczym nie wiedzial. Akurat w tych blokach jak coś sie dzieje to wszyscy sa oswieceni a potem glupa kleja. Niech dadzą jeszcze 2000+ to problemem będzie nawet 0,01 gr. zapłacić.
Burmistrz robi wielka robotę -dobrą. Tylko właśnie po co skoro wszystko jest na nie i przeciw. No faktycznie "głupi człowiek" bo dba. Piękne alejki z latarniami przeszkadzają ale zasyfione klatki są ok, wiec po co i komu????
A mnie zastanawia to, czemu ukrywane są przed mieszkańcami różnorodne koszty i opłaty, o których przypadkiem się dowiadują. Dlaczego otwarcie, jawnie o nich nie mówią rządzący wspólnotami mieszkaniowymi albo burmistrz. Czy po to zostali wybrani bądź wyznaczeni do pełnienia swoich funkcji, by nas mieszkańców traktować niepoważnie, nie licząc się z naszym zdaniem? Takie postępowanie zmusza nas, mieszkańców, do zwoływania zebrań, protestowania czy zawierania nie zawsze satysfakcjonujących kompromisów. Więcej szacunku dla mieszkańców miasta.
Czy posiada ktos wiedze dlaczego nowo zamontowane latarnie przy blokach Al.Woj.Pol. nie swieca? Czy maja one czemuś służyć czy poprostu wtapiac się w piękne nowe alejki, które oblegane są wieczorami w ciemnościach przez towarzystwo raczace się alkoholem. To samo dzieje się na klatkach schodowych ze doroslemu strach do domu wrócić a nie mówiąc już o dzieciach.
[cytat]Czy posiada ktos wiedze dlaczego nowo zamontowane latarnie przy blokach Al.Woj.Pol. nie swieca? Czy maja one czemuś służyć czy poprostu wtapiac się w piękne nowe alejki, które oblegane są wieczorami w ciemnościach przez towarzystwo raczace się alkoholem. To samo dzieje się na klatkach schodowych ze doroslemu strach do domu wrócić a nie mówiąc już o dzieciach.[/cytat]
Bo wygląda na to, że mieszkańcy chcieli, by było ładnie i bezpiecznie, ale zbuntowali się, kiedy wyszło, że trzeba dopłacić 3,5zł miesięcznie do czynszu. 3,5zł(!)... jedno piwo, albo jeden bochenek lepszego chleba, albo kilogram jabłek...
Jest kompromis w sprawie osiedlowych latarni [foto]
społeczeństwo
09.06.2016 r., godz. 22.00
Mieszkańcy bloków aleja Wojska Polskiego 44-50 doszli do porozumienia w sprawie opłat za latarnie osiedlowe stojące przy ich budynkach.
Przypominamy, że w ubiegłym roku samorząd Miasta Zambrów przy koszarowych blokach AWP 44-50 od strony alei Wojska Polskiego stworzył nowe alejki z płyt betonowych, przy których powstały aneksy wypoczynkowe w postaci siedzisk na murkach.
Przy okazji tej inwestycji wykonano wewnętrzną linię kablową oświetlenia terenu wraz z montażem lamp parkowych. Okazało się jednak, że Miasto nie chce ponosić kosztów związanych z zużyciem energii zainstalowanych latarni. Niektórzy mieszkańcy bloków AWP 44-50 uważają jednak, że latarnie powinny być podłączone do ogólnej sieci miejskiej.
Dzisiaj, 9 czerwca odbyło się drugie spotkanie prezesów spółek zarządzających blokami – Stefana Wojno z Zarządu Nieruchomościami i Józefa Przeździeckiego z Zarządu Mienia Komunalnego z mieszkańcami budynków, przy których stoją latarnie.
Tym razem w spotkaniu uczestniczył Burmistrz Miasta Zambrów Kazimierz Dąbrowski. Nie zabrakło również radnego Rady Miasta Zambrów Łukasza Klimka, który wystosował wcześniej do burmistrza interpelację z prośbą o wyjaśnienie całej tej sprawy.
Zebrani pytali burmistrza, dlaczego przed budową alejek nie uprzedził ich o tym, że to właśnie oni będą obciążeni kosztami za zużycie energii. Ponadto, niektórzy uczestnicy spotkania sygnalizowali, że lampy świecą im prosto w okna taką mocą, że promienie światła przebijają się nawet przez żaluzje.
Mieszkańcy bloków aleja Wojska Polskiego 44-50 nie zgadzali się również z przedstawionymi na wcześniejszym spotkaniu kosztami utrzymania latarni, które wynosiły 7 gr/m2 mieszkania, co powodowało wzrost czynszu o 3,50 zł.
W związku z tym prezes ZMK Józef Przeździecki zaproponował kompromis – zmniejszenie mocy lamp oraz zamontowanie czujników zmierzchu – co spowodowałoby obniżenie kosztów o połowę. Przy takim rozwiązaniu wynosiłyby one około 3,5 gr/m2, czyli około 1,75 zł dodatkowej dopłaty do czynszu.
Ponadto burmistrz Kazimierz Dąbrowski zaoferował, że z budżetu Miasta Zambrów pokryje montaż czujników, a także zwróci wspólnocie pieniądze, które zostały pobrane za dotychczasowe świecenie lamp, pod warunkiem, że wszystkie lampy będą świeciły się po zmierzchu przez cały rok.
""Ponadto burmistrz Kazimierz Dąbrowski zaoferował, że z budżetu Miasta Zambrów pokryje montaż czujników, a także zwróci wspólnocie pieniądze, które zostały pobrane za dotychczasowe świecenie lamp, pod warunkiem, że wszystkie lampy będą świeciły się po zmierzchu przez cały rok.""
łaski nikomu nie zrobi że zwróci kasę zagarniętą prawem kaduka
Inne wspólnoty płacą !!!!!!!
[cytat]Inne wspólnoty płacą !!!!!!![/cytat]
jeśli tak to czysty kryminał jeśli jest to robione bez zgody mieszkańców
Nie za dużo 1,75???
I to miesięcznie???
Zenada-wszystko by chcieli za darmo.
za 3,5 można wypić browara , bo ciemno i nic nie widać :) a tak ogólnie to żart , miasto chce bezpieczeństwa a gasi latarnie bo mieszkańcy sami niecącą płacić za oświetlenie , kpina
[cytat]za 3,5 można wypić browara , bo ciemno i nic nie widać :) a tak ogólnie to żart , miasto chce bezpieczeństwa a gasi latarnie bo mieszkańcy sami niecącą płacić za oświetlenie , kpina [/cytat]
kwota nie jest istotna, chodzi o uszczęśliwianie obywatela na siłę i logikę działania najpierw nasza miejska władza coś postanawia a o skutkach nigdy nie myśli
Nie przesadzajmy. Nie wierze w to ze nikt o niczym nie wiedzial. Akurat w tych blokach jak coś sie dzieje to wszyscy sa oswieceni a potem glupa kleja. Niech dadzą jeszcze 2000+ to problemem będzie nawet 0,01 gr. zapłacić.
Burmistrz robi wielka robotę -dobrą. Tylko właśnie po co skoro wszystko jest na nie i przeciw. No faktycznie "głupi człowiek" bo dba. Piękne alejki z latarniami przeszkadzają ale zasyfione klatki są ok, wiec po co i komu????
A mnie zastanawia to, czemu ukrywane są przed mieszkańcami różnorodne koszty i opłaty, o których przypadkiem się dowiadują. Dlaczego otwarcie, jawnie o nich nie mówią rządzący wspólnotami mieszkaniowymi albo burmistrz. Czy po to zostali wybrani bądź wyznaczeni do pełnienia swoich funkcji, by nas mieszkańców traktować niepoważnie, nie licząc się z naszym zdaniem? Takie postępowanie zmusza nas, mieszkańców, do zwoływania zebrań, protestowania czy zawierania nie zawsze satysfakcjonujących kompromisów. Więcej szacunku dla mieszkańców miasta.
Nie świecą bo prąd drogi.
Nie podciągneli kabla.