Winamp, racja! tylko ja tych prostaków bym ochroną nie nazwała, czepiają się zarówno do facetów jak i do kobiet, właściciel chciał miec klub na poziomie, to ma - na poziomie Clubu Scorpio we Wnorach Wiechach ;)
Winamp, racja! tylko ja tych prostaków bym ochroną nie nazwała, czepiają się zarówno do facetów jak i do kobiet, właściciel chciał miec klub na poziomie, to ma - na poziomie Clubu Scorpio we Wnorach Wiechach ;)
[cytat]Winamp, racja! tylko ja tych prostaków bym ochroną nie nazwała, czepiają się zarówno do facetów jak i do kobiet, właściciel chciał miec klub na poziomie, to ma - na poziomie Clubu Scorpio we Wnorach Wiechach ;)[/cytat] Nie narzekać,nie jest zle,porzadek musi być,jak się nie rozumie co ochroniarz mówi,to trzeba zrozumiec,co ochroniarz robi.Nikt nie pojechał do szpitala, a zdarza się ,że trzeba zaprowadzać porządek poprzez tyłek.Skuteczny środek, zbrojony przewód hydrauliczny dlug. 69 cm. i trzy przymiarki ,a reszta spoko.
[cytat] Nie narzekać,nie jest zle,porzadek musi być,jak się nie rozumie co ochroniarz mówi,to trzeba zrozumiec,co ochroniarz robi.Nikt nie pojechał do szpitala, a zdarza się ,że trzeba zaprowadzać porządek poprzez tyłek.Skuteczny środek, zbrojony przewód hydrauliczny dlug. 69 cm. i trzy przymiarki ,a reszta spoko.[/cytat]
Panie Kaczyński, sądzę, że w tym klubie Pan ani razu nie był bo to nie Pana przedział wiekowy więc po co się wypowiadac na temat na który nie ma się zielonego pojęcia?
[cytat] Nie narzekać,nie jest zle,porzadek musi być,jak się nie rozumie co ochroniarz mówi,to trzeba zrozumiec,co ochroniarz robi.Nikt nie pojechał do szpitala, a zdarza się ,że trzeba zaprowadzać porządek poprzez tyłek.Skuteczny środek, zbrojony przewód hydrauliczny dlug. 69 cm. i trzy przymiarki ,a reszta spoko.[/cytat]
Sz. p Kaczyński To że przypłynoł Pan w pontonie trzyosobowym w dwudziestu to nie znaczy że może sie Pan wypowiadać w dziedzinie o której jest post. Gdy będzie o bananach to sie zdzwonimy. Pozdrawiam.
Jesli chodzi o ochrone to napewno nikt zachowujac sie przyzwoicie nie ma sie czego obawiac , ale jezeli ktos zachowuje sie jak bydlak to ochrona musi interweniowac sila bo inaczej takiemu debilowi nie przetlumaczy jak to mialem okazje zauwazyc kilka razy niektorzy nie dorosli jeszcze do tego zeby isc i normalnie sie zachowywac, przyjdzie grupa takich figofago i w 5 jakiegos studencika pobija i mysla ze sa cool tagze bydlo do lasu dzicz robic a nie po klubach chodzic
[cytat]Jesli chodzi o ochrone to napewno nikt zachowujac sie przyzwoicie nie ma sie czego obawiac , ale jezeli ktos zachowuje sie jak bydlak to ochrona musi interweniowac sila bo inaczej takiemu debilowi nie przetlumaczy jak to mialem okazje zauwazyc kilka razy niektorzy nie dorosli jeszcze do tego zeby isc i normalnie sie zachowywac, przyjdzie grupa takich figofago i w 5 jakiegos studencika pobija i mysla ze sa cool tagze bydlo do lasu dzicz robic a nie po klubach chodzic[/cytat]
polzamb a jak ochrona takiego właśnie studencika który za dużo wypił zamiast wyprosic z lokalu rzuca nim o ściane aż traci przytomnosc to nadal nazwiesz to ochroną?
Jezeli faktycznie tak bylo jak piszesz to faktycznie nie bylo to profesjonalne zachowanie tej ze ochrony, ale bedac swiadkiem jak chodzi grupka takich wyrostkow panoszac sie i zaczepiajac kogos bez powodu to innej mozliwosci zaprowadzenia porzadku nie widze;
[cytat]Jezeli faktycznie tak bylo jak piszesz to faktycznie nie bylo to profesjonalne zachowanie tej ze ochrony, ale bedac swiadkiem jak chodzi grupka takich wyrostkow panoszac sie i zaczepiajac kogos bez powodu to innej mozliwosci zaprowadzenia porzadku nie widze;[/cytat]
jak ktoś sam prosi się o bójkę, bądź sam je rozpoczyna - to niech robią co do nich należy, ale w przypadku tych "ochroniarzy" to oni sami szukają adrenaliny.
[cite user="polzamb" date="11.01.2016 20:37"]Jesli chodzi o ochrone to napewno nikt zachowujac sie przyzwoicie nie ma sie czego obawiac , ale jezeli ktos zachowuje sie jak bydlak to ochrona musi interweniowac sila bo inaczej takiemu debilowi nie przetlumaczy jak to mialem okazje zauwazyc kilka razy niektorzy nie dorosli jeszcze do tego zeby isc i normalnie sie zachowywac, przyjdzie grupa takich figofago i w 5 jakiegos studencika pobija i mysla ze sa cool tagze bydlo do lasu dzicz robic a nie po klubach chodzic[/cite
Nie ma dymu bez ognia.Ochrona jest po to aby był porządek,a zaprowadza sie go siłą w końcowym etapie.
[cite user="polzamb" date="11.01.2016 20:37"]Jesli chodzi o ochrone to napewno nikt zachowujac sie przyzwoicie nie ma sie czego obawiac , ale jezeli ktos zachowuje sie jak bydlak to ochrona musi interweniowac sila bo inaczej takiemu debilowi nie przetlumaczy jak to mialem okazje zauwazyc kilka razy niektorzy nie dorosli jeszcze do tego zeby isc i normalnie sie zachowywac, przyjdzie grupa takich figofago i w 5 jakiegos studencika pobija i mysla ze sa cool tagze bydlo do lasu dzicz robic a nie po klubach chodzic[/cite
Nie ma dymu bez ognia.Ochrona jest po to aby był porządek,a zaprowadza sie go siłą w końcowym etapie.
Właściciel lokalu trzymając na bramce tych ćwierćmózgów sam igra z ogniem. W końcu jak uczy doświadczenie skończy się jak kiedyś w okolicy w innych lokalach tego typu. Zbierze się dobra ekipa i nie będzie miał co zbierać z tego lokalu i tych swoich pseudo "ochroniarzy".
Nie ma co narzekać. Przez długi okres w najbliższych okolicach Zambrowa nie było żadnego lokalu organizującego dyskoteki. Skoro ludzie tam chodzą tzn. że jest na to zapotrzebowanie, bez względu na zachowanie ochrony.
Swoją drogą zawsze mnie zastanawiało co mają w głowach Ci kolesie, którzy przyjeżdżają na dyskotekę BMW (Boże co Ci ludzie zrobili z tą wspaniałą marką), wchodzą na salę w pięciu, rozpychają się, zaczepiają ludzi, głupkowato się uśmiechają, niezbyt starannie podrywają dziewczyny i nadużywają słowa na K..
Ja osobiście tam nie byłam, dlatego pytam. Od znajomych też słyszałam negatywne opinie na temat tego klubu. Podobno frekwencja też nie jest duża (skoro piątek było ok.20 osób w sobote ok.15) Widzę że chyba nawet nie ma po co tam iść.
Fajnie że powstało nowe miejsce lecz szkoda że na tak niskim poziomie. :(
Ceny większe niz w stolicy, muzyka na początku ok po godzinie 23 cztery piosenki ciagle te same (chyba że akurat trafiłam w zly dzień). Byłam raz i nie myślę o ponownym wybraniu się tam
[cite user="malina16" date="12.01.2016 09:48"]Ja osobiście tam nie byłam, dlatego pytam. Od znajomych też słyszałam negatywne opinie na temat tego klubu. Podobno frekwencja też nie jest duża (skoro piątek było ok.20 osób w sobote ok.15) Widzę że chyba nawet nie ma po co tam iść.
Fajnie że powstało nowe miejsce lecz szkoda że na tak niskim poziomie. :( [/cite]Poziom kreują przychodzący goście.Własciciel wprowadza swoje zasady,które trzeba uszanować,a jak komus nie odpowiadają winien zmienić lokal.Na wszystko jest sposób,to nie lata 90-te gdzie była wolna amerykanka,haracze,obstawy. itp.Dziś nie potrzebny pistolet do utrzymywania porządku,wystarczy paralizator i gaz pieprzowy,wiadro lodowatej wody i wąż hydrauliczny i po kozakach
[cytat]Panie Kaczyński, może Pan mi wytłumaczyć jakie są tam zasady ?? Bo z Pana wypowiedzi wynika że jest Pan tam stałym bywalcem :)[/cytat]Zasady sa proste,porządek ,kultura,bez bluźnierstw i nadmiaru alkoholu i kozakowania. Ochrona wtedy jest spokojna i nie ma powodu interweniować.Jak ktoś chce bluzgac,wrzeszczeć,ubliżac,to najlepsze dogodne miejsce jest na bagnach za Grądami .
Eugeniuszu, a co jeśli ochrona nabuzowana trzema cyklami na testosteronie i bóg wie czym jeszcze sama szuka rozrywki w rozwaleniu komuś ryja? Dopuszczasz taką opcję czy zakładasz natychmiastowo, że zatrudnione tam szympansy to kulturalni panowie w smokingach?
[cytat]Eugeniuszu, a co jeśli ochrona nabuzowana trzema cyklami na testosteronie i bóg wie czym jeszcze sama szuka rozrywki w rozwaleniu komuś ryja? Dopuszczasz taką opcję czy zakładasz natychmiastowo, że zatrudnione tam szympansy to kulturalni panowie w smokingach?[/cytat]O ile jest z ochroniarzami tam jak piszesz ,to az nie chc mi się wierzyć,że właściciel klubu sam siebie pogrzebuje.To sa inne czasy,jak się nie dba o swój interes,to skutki sa mizerne,szybka upadłośc.Ja nie mam problemu ani z ochrona,ani z frekfencja ani z burdami.Organizuje to tak,ze nikt na sale nie wchodzi jak wcześniej nie wykupił wejściówki,a porządku pilnują sami obecni goście.Jesteśmi w bliskim kontakcie z milicja,to tylko 400m i gdyby coś,to szybka reakcja.Do mnie nie przychodzą przygodni czereśniacy, przychodzi towarzystwo pow. 30,40 +,jest pewna kultura,nikt nie przychodzi z piwem z biedronki,ani wódą z bazaru,bo ceny sa jak na Orlenie.Jeżeli do klubu Logan zajeżdżają kolesie ze słomą w butach,to trudno,ale musi własciciel mieć ochronę,a jaką,to jego decyzja i potem jego wizerunek.J a nie organizuję wieczorków typu dyskoteki we Wnorach i nie mam problemów dyskotekowych.Mnie wystarczy szybka interwencja policyjna, a niszczenie mienia jak to poprzednik napisał,to wtedy kosztuje 10 krotnie, art. 288 kk. a mnie stać aby skutki wandalizmu wyegzekwować z taty lub mamy synalka bohatera.Prosze zauważyć,że na zambrowskim rynku funkcjonuje ponad 40 lat,nie grozi mi likwidacja ,bo robie tak aby mieć dobry wizerunek i mam skuteczne metody łącznie z pokazaniem twarzy kozaka na telebimie.
[cytat] Nie narzekać,nie jest zle,porzadek musi być,jak się nie rozumie co ochroniarz mówi,to trzeba zrozumiec,co ochroniarz robi.Nikt nie pojechał do szpitala, a zdarza się ,że trzeba zaprowadzać porządek poprzez tyłek.Skuteczny środek, zbrojony przewód hydrauliczny dlug. 69 cm. i trzy przymiarki ,a reszta spoko.[/cytat]
tak i owszem ten przewód ma dwa końce, możesz mieć nie tylko tyły w szachownice ale i ledzwia z plecha rami wytłuczone. już nie jeden raz porządkowy został sprowadzony do poziomu zero, z którego tygodniami się podnosił w szpitalu, tam właśnie przez zbolałe dupsko leki w zastrzykach mu podawali
Co sądzicie o Tym Klubie ?
Chujnia z grzybnia :P
Jak chcesz dostac w morde od ochrony za to ze zle patrzysz. ze w ogole patrzysz to Polecam.
Ostro...
Winamp, racja! tylko ja tych prostaków bym ochroną nie nazwała, czepiają się zarówno do facetów jak i do kobiet, właściciel chciał miec klub na poziomie, to ma - na poziomie Clubu Scorpio we Wnorach Wiechach ;)
Winamp, racja! tylko ja tych prostaków bym ochroną nie nazwała, czepiają się zarówno do facetów jak i do kobiet, właściciel chciał miec klub na poziomie, to ma - na poziomie Clubu Scorpio we Wnorach Wiechach ;)
[cytat]Winamp, racja! tylko ja tych prostaków bym ochroną nie nazwała, czepiają się zarówno do facetów jak i do kobiet, właściciel chciał miec klub na poziomie, to ma - na poziomie Clubu Scorpio we Wnorach Wiechach ;)[/cytat] Nie narzekać,nie jest zle,porzadek musi być,jak się nie rozumie co ochroniarz mówi,to trzeba zrozumiec,co ochroniarz robi.Nikt nie pojechał do szpitala, a zdarza się ,że trzeba zaprowadzać porządek poprzez tyłek.Skuteczny środek, zbrojony przewód hydrauliczny dlug. 69 cm. i trzy przymiarki ,a reszta spoko.
[cytat] Nie narzekać,nie jest zle,porzadek musi być,jak się nie rozumie co ochroniarz mówi,to trzeba zrozumiec,co ochroniarz robi.Nikt nie pojechał do szpitala, a zdarza się ,że trzeba zaprowadzać porządek poprzez tyłek.Skuteczny środek, zbrojony przewód hydrauliczny dlug. 69 cm. i trzy przymiarki ,a reszta spoko.[/cytat]
Panie Kaczyński, sądzę, że w tym klubie Pan ani razu nie był bo to nie Pana przedział wiekowy więc po co się wypowiadac na temat na który nie ma się zielonego pojęcia?
[cytat] Nie narzekać,nie jest zle,porzadek musi być,jak się nie rozumie co ochroniarz mówi,to trzeba zrozumiec,co ochroniarz robi.Nikt nie pojechał do szpitala, a zdarza się ,że trzeba zaprowadzać porządek poprzez tyłek.Skuteczny środek, zbrojony przewód hydrauliczny dlug. 69 cm. i trzy przymiarki ,a reszta spoko.[/cytat]
Sz. p Kaczyński To że przypłynoł Pan w pontonie trzyosobowym w dwudziestu to nie znaczy że może sie Pan wypowiadać w dziedzinie o której jest post. Gdy będzie o bananach to sie zdzwonimy. Pozdrawiam.
Jesli chodzi o ochrone to napewno nikt zachowujac sie przyzwoicie nie ma sie czego obawiac , ale jezeli ktos zachowuje sie jak bydlak to ochrona musi interweniowac sila bo inaczej takiemu debilowi nie przetlumaczy jak to mialem okazje zauwazyc kilka razy niektorzy nie dorosli jeszcze do tego zeby isc i normalnie sie zachowywac, przyjdzie grupa takich figofago i w 5 jakiegos studencika pobija i mysla ze sa cool tagze bydlo do lasu dzicz robic a nie po klubach chodzic
[cytat]Jesli chodzi o ochrone to napewno nikt zachowujac sie przyzwoicie nie ma sie czego obawiac , ale jezeli ktos zachowuje sie jak bydlak to ochrona musi interweniowac sila bo inaczej takiemu debilowi nie przetlumaczy jak to mialem okazje zauwazyc kilka razy niektorzy nie dorosli jeszcze do tego zeby isc i normalnie sie zachowywac, przyjdzie grupa takich figofago i w 5 jakiegos studencika pobija i mysla ze sa cool tagze bydlo do lasu dzicz robic a nie po klubach chodzic[/cytat]
polzamb a jak ochrona takiego właśnie studencika który za dużo wypił zamiast wyprosic z lokalu rzuca nim o ściane aż traci przytomnosc to nadal nazwiesz to ochroną?
Jezeli faktycznie tak bylo jak piszesz to faktycznie nie bylo to profesjonalne zachowanie tej ze ochrony, ale bedac swiadkiem jak chodzi grupka takich wyrostkow panoszac sie i zaczepiajac kogos bez powodu to innej mozliwosci zaprowadzenia porzadku nie widze;
[cytat]Jezeli faktycznie tak bylo jak piszesz to faktycznie nie bylo to profesjonalne zachowanie tej ze ochrony, ale bedac swiadkiem jak chodzi grupka takich wyrostkow panoszac sie i zaczepiajac kogos bez powodu to innej mozliwosci zaprowadzenia porzadku nie widze;[/cytat]
jak ktoś sam prosi się o bójkę, bądź sam je rozpoczyna - to niech robią co do nich należy, ale w przypadku tych "ochroniarzy" to oni sami szukają adrenaliny.
[cite user="polzamb" date="11.01.2016 20:37"]Jesli chodzi o ochrone to napewno nikt zachowujac sie przyzwoicie nie ma sie czego obawiac , ale jezeli ktos zachowuje sie jak bydlak to ochrona musi interweniowac sila bo inaczej takiemu debilowi nie przetlumaczy jak to mialem okazje zauwazyc kilka razy niektorzy nie dorosli jeszcze do tego zeby isc i normalnie sie zachowywac, przyjdzie grupa takich figofago i w 5 jakiegos studencika pobija i mysla ze sa cool tagze bydlo do lasu dzicz robic a nie po klubach chodzic[/cite
Nie ma dymu bez ognia.Ochrona jest po to aby był porządek,a zaprowadza sie go siłą w końcowym etapie.
[cite user="polzamb" date="11.01.2016 20:37"]Jesli chodzi o ochrone to napewno nikt zachowujac sie przyzwoicie nie ma sie czego obawiac , ale jezeli ktos zachowuje sie jak bydlak to ochrona musi interweniowac sila bo inaczej takiemu debilowi nie przetlumaczy jak to mialem okazje zauwazyc kilka razy niektorzy nie dorosli jeszcze do tego zeby isc i normalnie sie zachowywac, przyjdzie grupa takich figofago i w 5 jakiegos studencika pobija i mysla ze sa cool tagze bydlo do lasu dzicz robic a nie po klubach chodzic[/cite
Nie ma dymu bez ognia.Ochrona jest po to aby był porządek,a zaprowadza sie go siłą w końcowym etapie.
Właściciel lokalu trzymając na bramce tych ćwierćmózgów sam igra z ogniem. W końcu jak uczy doświadczenie skończy się jak kiedyś w okolicy w innych lokalach tego typu. Zbierze się dobra ekipa i nie będzie miał co zbierać z tego lokalu i tych swoich pseudo "ochroniarzy".
Nie ma co narzekać. Przez długi okres w najbliższych okolicach Zambrowa nie było żadnego lokalu organizującego dyskoteki. Skoro ludzie tam chodzą tzn. że jest na to zapotrzebowanie, bez względu na zachowanie ochrony.
Swoją drogą zawsze mnie zastanawiało co mają w głowach Ci kolesie, którzy przyjeżdżają na dyskotekę BMW (Boże co Ci ludzie zrobili z tą wspaniałą marką), wchodzą na salę w pięciu, rozpychają się, zaczepiają ludzi, głupkowato się uśmiechają, niezbyt starannie podrywają dziewczyny i nadużywają słowa na K..
Ja osobiście tam nie byłam, dlatego pytam. Od znajomych też słyszałam negatywne opinie na temat tego klubu. Podobno frekwencja też nie jest duża (skoro piątek było ok.20 osób w sobote ok.15) Widzę że chyba nawet nie ma po co tam iść.
Fajnie że powstało nowe miejsce lecz szkoda że na tak niskim poziomie. :(
Ceny większe niz w stolicy, muzyka na początku ok po godzinie 23 cztery piosenki ciagle te same (chyba że akurat trafiłam w zly dzień). Byłam raz i nie myślę o ponownym wybraniu się tam
[cite user="malina16" date="12.01.2016 09:48"]Ja osobiście tam nie byłam, dlatego pytam. Od znajomych też słyszałam negatywne opinie na temat tego klubu. Podobno frekwencja też nie jest duża (skoro piątek było ok.20 osób w sobote ok.15) Widzę że chyba nawet nie ma po co tam iść.
Fajnie że powstało nowe miejsce lecz szkoda że na tak niskim poziomie. :( [/cite]Poziom kreują przychodzący goście.Własciciel wprowadza swoje zasady,które trzeba uszanować,a jak komus nie odpowiadają winien zmienić lokal.Na wszystko jest sposób,to nie lata 90-te gdzie była wolna amerykanka,haracze,obstawy. itp.Dziś nie potrzebny pistolet do utrzymywania porządku,wystarczy paralizator i gaz pieprzowy,wiadro lodowatej wody i wąż hydrauliczny i po kozakach
Panie Kaczyński, może Pan mi wytłumaczyć jakie są tam zasady ?? Bo z Pana wypowiedzi wynika że jest Pan tam stałym bywalcem :)
[cytat]Panie Kaczyński, może Pan mi wytłumaczyć jakie są tam zasady ?? Bo z Pana wypowiedzi wynika że jest Pan tam stałym bywalcem :)[/cytat]Zasady sa proste,porządek ,kultura,bez bluźnierstw i nadmiaru alkoholu i kozakowania. Ochrona wtedy jest spokojna i nie ma powodu interweniować.Jak ktoś chce bluzgac,wrzeszczeć,ubliżac,to najlepsze dogodne miejsce jest na bagnach za Grądami .
Eugeniuszu, a co jeśli ochrona nabuzowana trzema cyklami na testosteronie i bóg wie czym jeszcze sama szuka rozrywki w rozwaleniu komuś ryja? Dopuszczasz taką opcję czy zakładasz natychmiastowo, że zatrudnione tam szympansy to kulturalni panowie w smokingach?
[cytat]Eugeniuszu, a co jeśli ochrona nabuzowana trzema cyklami na testosteronie i bóg wie czym jeszcze sama szuka rozrywki w rozwaleniu komuś ryja? Dopuszczasz taką opcję czy zakładasz natychmiastowo, że zatrudnione tam szympansy to kulturalni panowie w smokingach?[/cytat]O ile jest z ochroniarzami tam jak piszesz ,to az nie chc mi się wierzyć,że właściciel klubu sam siebie pogrzebuje.To sa inne czasy,jak się nie dba o swój interes,to skutki sa mizerne,szybka upadłośc.Ja nie mam problemu ani z ochrona,ani z frekfencja ani z burdami.Organizuje to tak,ze nikt na sale nie wchodzi jak wcześniej nie wykupił wejściówki,a porządku pilnują sami obecni goście.Jesteśmi w bliskim kontakcie z milicja,to tylko 400m i gdyby coś,to szybka reakcja.Do mnie nie przychodzą przygodni czereśniacy, przychodzi towarzystwo pow. 30,40 +,jest pewna kultura,nikt nie przychodzi z piwem z biedronki,ani wódą z bazaru,bo ceny sa jak na Orlenie.Jeżeli do klubu Logan zajeżdżają kolesie ze słomą w butach,to trudno,ale musi własciciel mieć ochronę,a jaką,to jego decyzja i potem jego wizerunek.J a nie organizuję wieczorków typu dyskoteki we Wnorach i nie mam problemów dyskotekowych.Mnie wystarczy szybka interwencja policyjna, a niszczenie mienia jak to poprzednik napisał,to wtedy kosztuje 10 krotnie, art. 288 kk. a mnie stać aby skutki wandalizmu wyegzekwować z taty lub mamy synalka bohatera.Prosze zauważyć,że na zambrowskim rynku funkcjonuje ponad 40 lat,nie grozi mi likwidacja ,bo robie tak aby mieć dobry wizerunek i mam skuteczne metody łącznie z pokazaniem twarzy kozaka na telebimie.
[cytat] Nie narzekać,nie jest zle,porzadek musi być,jak się nie rozumie co ochroniarz mówi,to trzeba zrozumiec,co ochroniarz robi.Nikt nie pojechał do szpitala, a zdarza się ,że trzeba zaprowadzać porządek poprzez tyłek.Skuteczny środek, zbrojony przewód hydrauliczny dlug. 69 cm. i trzy przymiarki ,a reszta spoko.[/cytat]
tak i owszem ten przewód ma dwa końce, możesz mieć nie tylko tyły w szachownice ale i ledzwia z plecha rami wytłuczone. już nie jeden raz porządkowy został sprowadzony do poziomu zero, z którego tygodniami się podnosił w szpitalu, tam właśnie przez zbolałe dupsko leki w zastrzykach mu podawali