To w takim razie zamiast nazwy to powiedz na jakiej ulicy :) i nie chodzi mi o węgiel ekogroszek :) ale powiedz w którym miejscu to sam się już zorientuję co do rodzaju :)
Z doświadczenia to piszesz? [/cite]Pani bisadelo z opowiadań o stanie wojennym.W Pani młodzieńczych latach tak bywało,dziś już tego Pani nie pamięta.Mozna popytać też na spotkaniu różańcowym jak bywało z weglem w tamtych czasach.
nie kradli tylko czyścili skrajnie torów ,gdyż komuna nie miała czasu na takie tam,
to nieładnie z ludzi robić złodziei.Węgla było pod dostatkiem każdy przyznany miał przydział do metrażu domu, oraz tym którzy mieli kuchnie kaflowe w blokach
Jedyną wadą było to że trzeba było wystać za tym węglem w kolejkach po nocach, ale i zalety też były można było pół basa zawsze zrobić
[cytat]Pani bisadelo z opowiadań o stanie wojennym.W Pani młodzieńczych latach tak bywało,dziś już tego Pani nie pamięta.Mozna popytać też na spotkaniu różańcowym jak bywało z weglem w tamtych czasach.[/cytat]
Dziękuję za te stwierdzenie o młodzieńczych latach choć w innych wypowiedziach Twój mocodawca stwierdził że jestem starą rurą.
A tak naprawdę jestem rok przed 55 latami.
A tak dla sprostowania to w tym czasie byłam wiceprzewodniczącą związków w jednym z zakładów w Zambrowie.
O spotkaniach różańcowych lub partyjnych to mocodawcę zapytaj.
Dziękuję za te stwierdzenie o młodzieńczych latach choć w innych wypowiedziach Twój mocodawca stwierdził że jestem starą rurą.
A tak naprawdę jestem rok przed 55 latami.
A tak dla sprostowania to w tym czasie byłam wiceprzewodniczącą związków w jednym z zakładów w Zambrowie.
O spotkaniach różańcowych lub partyjnych to mocodawcę zapytaj.
[/cite] W tamtych latach w zakładach pracy za PRL tę funkcję sprawowali działacze PZPR. Mając 30 lat i taką funkcję ,to trzeba było być dobrą działaczką i chodzić w czerwonym fartuszku podczas pracy. Jaki kolor wtedy nosiła Pani w pracy na głowie,na plecach ?w pochodach 1. Maja ?Wątpię,aby sie Pani do tego przyznała. Czy było to ZMP ?
No tak 55 lat to juz ostatnia po przekwicie młodość. Można sobie powspominać,a teraz pomarzyć co zrobiło się dobrze a czego się nie zrobiło,chociaż były możliwości. Można i pozazdrościć.
[cytat]No tak 55 lat to juz ostatnia po przekwicie młodość. Można sobie powspominać,a teraz pomarzyć co zrobiło się dobrze a czego się nie zrobiło,chociaż były możliwości. Można i pozazdrościć.[/cytat]
Ale baran zostanie na zawsze baranem. Jestem w pracy codziennie i widzę tę łysine codziennie.
Ale baran zostanie na zawsze baranem. Jestem w pracy codziennie i widzę tę łysine codziennie. [/cite]Strzeliłaś kulą jak stara zardzewiała rura. Pustostan w obrośniętej mchem główce.Zapisz sobie,że na mądrej głowie włosy nie rosną.Komunistyczne dziewczynki już dziś nie pracują,poprostu zostały już wypie...czone.Czy na starej przepalonej patelni dobre jaja usmażysz ? wątpię.pierwszy raz mądrze napisałaś,że baran jest zawsze baranem i nigdy nie zostanie wycyckaną owcą W Zambrowie mówią,ze niczego nie można oczekiwać od wyliniałej blondynki ,tego pewnie nie zaprzeczysz.Wymieńmy poglądy,mam rozkosz dyskutując z pięknym okazem natury.
[cytat]Strzeliłaś kulą jak stara zardzewiała rura. Pustostan w obrośniętej mchem główce.Zapisz sobie,że na mądrej głowie włosy nie rosną.Komunistyczne dziewczynki już dziś nie pracują,poprostu zostały już wypie...czone.Czy na starej przepalonej patelni dobre jaja usmażysz ? wątpię.pierwszy raz mądrze napisałaś,że baran jest zawsze baranem i nigdy nie zostanie wycyckaną owcą W Zambrowie mówią,ze niczego nie można oczekiwać od wyliniałej blondynki ,tego pewnie nie zaprzeczysz.Wymieńmy poglądy,mam rozkosz dyskutując z pięknym okazem natury.[/cytat]
Ale ty baran nad barany.
Oglądam ciebie codziennie na swojej zmianie w pracy.
Trochę mam jasnych włosów ale to są siwe a nie bląd.
Można takiego starca łatwo zwieś.
Powiedz co z Twoimi obiecankami o ujawnieniu ników forumowiczów.
Jakoś prokuratura nie chce słuchać pomidorka pezetperowskiego ?
Kogo obchodzą jakieś Twoje zmiany,wypływająca głupota z treści,to ma być wymiana poglądów a nie babskie paplonienie.Ciekawsze byłoby--Sasiowa ,Jaśkowej obiła mordę. To dopiero byłaby wymiana poglądów za co,dlaczego,kiedy itd. O czym założony był temat ? PAMIĘTASZ ?
Siemka, mam pytanie. Wie ktoś może czy któryś skład w Zambrowie sprzedaje węgiel pakowany w worki?
tak, ale nie wolno reklamować [lol]
To w takim razie zamiast nazwy to powiedz na jakiej ulicy :) i nie chodzi mi o węgiel ekogroszek :) ale powiedz w którym miejscu to sam się już zorientuję co do rodzaju :)
Na Woli tam za zorzą
U Kołakowska na woli
[cite user="napoleon" date="15.12.2015 23:24"]U Kołakowska na woli
[/cite]Wegiel do worków za komuny ludzie kradli na stacji PKP
[cytat]Wegiel do worków za komuny ludzie kradli na stacji PKP[/cytat]
Z doświadczenia to piszesz?
[cite user="bisadela" date="16.12.2015 07:20"]
Z doświadczenia to piszesz? [/cite]Pani bisadelo z opowiadań o stanie wojennym.W Pani młodzieńczych latach tak bywało,dziś już tego Pani nie pamięta.Mozna popytać też na spotkaniu różańcowym jak bywało z weglem w tamtych czasach.
nie kradli tylko czyścili skrajnie torów ,gdyż komuna nie miała czasu na takie tam,
to nieładnie z ludzi robić złodziei.Węgla było pod dostatkiem każdy przyznany miał przydział do metrażu domu, oraz tym którzy mieli kuchnie kaflowe w blokach
Jedyną wadą było to że trzeba było wystać za tym węglem w kolejkach po nocach, ale i zalety też były można było pół basa zawsze zrobić
[cytat]Pani bisadelo z opowiadań o stanie wojennym.W Pani młodzieńczych latach tak bywało,dziś już tego Pani nie pamięta.Mozna popytać też na spotkaniu różańcowym jak bywało z weglem w tamtych czasach.[/cytat]
Dziękuję za te stwierdzenie o młodzieńczych latach choć w innych wypowiedziach Twój mocodawca stwierdził że jestem starą rurą.
A tak naprawdę jestem rok przed 55 latami.
A tak dla sprostowania to w tym czasie byłam wiceprzewodniczącą związków w jednym z zakładów w Zambrowie.
O spotkaniach różańcowych lub partyjnych to mocodawcę zapytaj.
[cite user="bisadela" date="16.12.2015 22:59"]
Dziękuję za te stwierdzenie o młodzieńczych latach choć w innych wypowiedziach Twój mocodawca stwierdził że jestem starą rurą.
A tak naprawdę jestem rok przed 55 latami.
A tak dla sprostowania to w tym czasie byłam wiceprzewodniczącą związków w jednym z zakładów w Zambrowie.
O spotkaniach różańcowych lub partyjnych to mocodawcę zapytaj.
[/cite] W tamtych latach w zakładach pracy za PRL tę funkcję sprawowali działacze PZPR. Mając 30 lat i taką funkcję ,to trzeba było być dobrą działaczką i chodzić w czerwonym fartuszku podczas pracy. Jaki kolor wtedy nosiła Pani w pracy na głowie,na plecach ?w pochodach 1. Maja ?Wątpię,aby sie Pani do tego przyznała. Czy było to ZMP ?
No tak 55 lat to juz ostatnia po przekwicie młodość. Można sobie powspominać,a teraz pomarzyć co zrobiło się dobrze a czego się nie zrobiło,chociaż były możliwości. Można i pozazdrościć.
[cytat]No tak 55 lat to juz ostatnia po przekwicie młodość. Można sobie powspominać,a teraz pomarzyć co zrobiło się dobrze a czego się nie zrobiło,chociaż były możliwości. Można i pozazdrościć.[/cytat]
Ale baran zostanie na zawsze baranem. Jestem w pracy codziennie i widzę tę łysine codziennie.
[cite user="bisadela" date="17.12.2015 14:39"]
Ale baran zostanie na zawsze baranem. Jestem w pracy codziennie i widzę tę łysine codziennie. [/cite]Strzeliłaś kulą jak stara zardzewiała rura. Pustostan w obrośniętej mchem główce.Zapisz sobie,że na mądrej głowie włosy nie rosną.Komunistyczne dziewczynki już dziś nie pracują,poprostu zostały już wypie...czone.Czy na starej przepalonej patelni dobre jaja usmażysz ? wątpię.pierwszy raz mądrze napisałaś,że baran jest zawsze baranem i nigdy nie zostanie wycyckaną owcą W Zambrowie mówią,ze niczego nie można oczekiwać od wyliniałej blondynki ,tego pewnie nie zaprzeczysz.Wymieńmy poglądy,mam rozkosz dyskutując z pięknym okazem natury.
[cytat]Strzeliłaś kulą jak stara zardzewiała rura. Pustostan w obrośniętej mchem główce.Zapisz sobie,że na mądrej głowie włosy nie rosną.Komunistyczne dziewczynki już dziś nie pracują,poprostu zostały już wypie...czone.Czy na starej przepalonej patelni dobre jaja usmażysz ? wątpię.pierwszy raz mądrze napisałaś,że baran jest zawsze baranem i nigdy nie zostanie wycyckaną owcą W Zambrowie mówią,ze niczego nie można oczekiwać od wyliniałej blondynki ,tego pewnie nie zaprzeczysz.Wymieńmy poglądy,mam rozkosz dyskutując z pięknym okazem natury.[/cytat]
Ale ty baran nad barany.
Oglądam ciebie codziennie na swojej zmianie w pracy.
Trochę mam jasnych włosów ale to są siwe a nie bląd.
Można takiego starca łatwo zwieś.
Powiedz co z Twoimi obiecankami o ujawnieniu ników forumowiczów.
Jakoś prokuratura nie chce słuchać pomidorka pezetperowskiego ?
Kogo obchodzą jakieś Twoje zmiany,wypływająca głupota z treści,to ma być wymiana poglądów a nie babskie paplonienie.Ciekawsze byłoby--Sasiowa ,Jaśkowej obiła mordę. To dopiero byłaby wymiana poglądów za co,dlaczego,kiedy itd. O czym założony był temat ? PAMIĘTASZ ?
węgiel w workach kupisz w "zorzy" na ul.mazowieckiej.cały czas świeży,bo dużo sprzedają i dobry,grzewczy.dowożą do domu.kup parę worków i wypróbuj.