Reklama
  • cheftain2015-11-10 18:43:19

  • cheftain 2015-11-10 18:43:19

    Dlaczego jako społeczeństwo zapomnieliśmy o Wielkich Rodakach: Korfanty, Witos, Paderewski, Haller czy Dmowski? Jak wielkim wypaczeniem historii jest przedstawianie Piłsudskiego, jako tego jedynego, dzięki któremu uzyskaliśmy wolność w 1918 roku. Dlaczego tak się dzieje? Wzrasta pokolenie śpiewające pieśni patriotyczne o Legionach, a gdzie reszta formacji i idei? Czyżby tylko Polska Partia Socjalistyczna i jej wódz Józef Piłsudski walczyli o niepodległość? W przededniu rocznicy odzyskania niepodległości przez Najjaśniejszą Rzeczpospolitą składam Hołd Wielkim Zapominanym- Cześć ich Pamięci. Pozdrawiam.

  • cheftain 2015-11-12 08:38:23

    Dmowski i Niepodległość


    Dziś Święto Niepodległości. Nie sposób zatem nie wspomnieć jej architekta - Romana Dmowskiego. Wielkiego Polaka, polityka, autora książek, które kształtowały umysły i sposób myślenia setek tysięcy Polaków.

    Był politykiem, którego Opatrzność dała Polsce w momencie newralgicznym dla jej dziejów. Dała człowieka, który systematyczną i upartą pracą przygotował naród na niepodległość. Dała kogoś, kto oprócz zorganizowania Polaków w trzech zaborach, potrafił swoim autorytetem, zapobiegliwością i głębią myśli stanąć do najważniejszej rozgrywki swojego życia – konferencji pokojowej w Wersalu. Tam, pośród decydentów nowego ładu europejskiego, wywalczył Polsce miejsce na mapie Europy.

    Choć przewyższał intelektem wszystkich najważniejszych polityków swojego czasu, pozostawał człowiekiem skromnym. Stworzył ruch polityczny, z którym utożsamiły się miliony Polaków. Potrafił przekonywać do siebie niezwykle celnymi analizami geopolitycznymi. Widział sprawy polskie na szerokim planie, uwzględniając polską tradycję, duszę i charakter, na którego kruchość i niestałość wielokrotnie narzekał. Nadał polskiemu ruchowi narodowemu katolickie oblicze, przechodząc do historii, jako autor słynnych słów, że katolicyzm nie jest dodatkiem do polskości, ale stanowi jej istotę.

    Nie był oczywiście Dmowski ideałem, a nie wszystkie jego koncepcje się sprawdziły. Sam wielokrotnie powtarzał, że nie ma nic gorszego w polityce, jak „talmudyzm” i trzymanie się kurczowo koncepcji, którą okoliczności zewnętrzne czynią nieaktualną. Ale to nie koncepcje polityczne Romana Dmowskiego mają dla mnie wartość, lecz szkoła politycznego myślenia, którą stworzył. Szkoła, której elementami były logika, dogłębna wiedza, chłodna analiza, odrzucenie „mesjaństwa”, ważenie potencjałów i konsekwencja. Żaden inny polski nurt polityczny, poza narodowym, takiej szkoły politycznego myślenia nie wytworzył.

    Był człowiekiem swoich czasów, z zaletami i wadami. Na pierwszym miejscu stawiał interesy polskie, więc w sposób oczywisty wchodził w zwarcie z interesami niemieckimi, ukraińskimi, rosyjskimi czy żydowskimi. A znał i wyczuwał te interesy jak mało kto, dlatego budził autentyczną nienawiść u przedstawicieli tych nacji, których grę potrafił przejrzeć i jej przeszkodzić. Nie zważał przy tym na własny wizerunek, czy „pijar”, bo w tamtych czasach, własne interesy i dobre samopoczucie stawiało się na końcu.

    Mam w swojej bibliotece wszystkie najważniejsze książki Dmowskiego, zarówno te wydawane dzisiaj, jak i wydania przedwojenne. Szczególnym sentymentem darzę jednak „Politykę polską i odbudowanie państwa”, nie tylko ze względu na fakt, że od niej zaczynałem swoją przygodę z narodową demokracją, ale również dlatego, że posiadam jej dwa wydania przedwojenne, w tym jedno z roku 1925, na kartach którego Roman Dmowski umieścił dedykację dla prof. Władysława Konopczyńskiego, wybitnego historyka związanego z nurtem narodowym.

    Warto dzisiaj, przy okazji narodowego Święta, westchnąć za duszę śp. Romana Dmowskiego, bo dobrze przysłużył się Ojczyźnie. Żył jej sprawami do samego końca, skromnie i cicho odszedł z tego świata po wieczną nagrodę, ale i zapewne napomnienia, bo nie był wolny od wad. Dzisiaj jednak tworzy panteon najważniejszych polskich postaci, bez których dzieje Polski mogły wyglądać zupełnie inaczej. Dał Polsce intelekt, niezmordowany wysiłek i serce. Pokazał, czym jest służba Najjaśniejszej bez względu na okoliczności. Dlatego właśnie Dmowskiego cenię najwyżej z polskich polityków pierwszej połowy XX wieku.

    Maciej Eckardt

  • boel 2015-11-12 23:30:08

    Przestań gloryfikować rusofila, posła do rosyjskiej Dumy i polskiego faszystę Romana Dmowskiego. Niestety, nie został zapomniany, ma w Zambrowie nawet rondo swojego imienia, a w Warszawie pomnik i poprzedni prezydent Bronek Komorowski nawet co roku 11 listopada na Święto Niepodległości składał pod tym pomnikiem kwiaty. Chociaż jako żywo na dobrą pamięć Dmowski nie zasłużył.

  • Reklama
  • U96 2015-11-13 06:22:05

    Roman Dmowski zmarł w styczniu 1939 r. w dworku Lutosławskich w Drozdowie niedaleko Łomży.
    "... Od 1919 Dmowski formalnie przewodzi Delegacji Polskiej, która była aktywnym współtwórcą traktatu pokojowego po pokonaniu Niemiec. Świetnie przygotowane materiały i aktywność Delegacji Polskiej doprowadziły do uznania Polski z Wielkopolską i Pomorzem Gdańskim, nakazania referendum na Warmii, Mazurach i Górnym Śląsku, oraz ustanowienia Wolnego Miasta Gdańska. Traktat podpisywali w Wersalu w dniu 29.VI.1919 roku, z ramienia Polski, Ignacy Paderewski i Roman Dmowski. Pieczęć Dmowskiego do tego celu użyta, przez wiele lat była przechowywana w Drozdowie, ale wobec częstych rewizji, została wywieziona prawdopodobnie do Muzeum Narodowego Polskiego w Rapperswil..."
    Ciekawe kto według boel jest twórcą niepodległej i niezależnej Polski - Rola-Żymierski, Radkiewicz, Świerczewski, Rokossowski, Bierut?

  • krzylu 2015-11-13 13:02:28

    [cytat]Przestań gloryfikować rusofila, posła do rosyjskiej Dumy i polskiego faszystę Romana Dmowskiego. Niestety, nie został zapomniany, ma w Zambrowie nawet rondo swojego imienia, a w Warszawie pomnik i poprzedni prezydent Bronek Komorowski nawet co roku 11 listopada na Święto Niepodległości składał pod tym pomnikiem kwiaty. Chociaż jako żywo na dobrą pamięć Dmowski nie zasłużył. [/cytat]

    U wrogów (prawdy,dobra i piękna) , " jako żywo na dobro pamięć Dmowski nie zasłużył".

  • boel 2015-11-13 21:31:32

    U ludzi, którzy kierują się nie obiektywną oceną faktów tylko uprzedzeniami, nie wiedzą historyczną tylko wiarą, że polski faszysta, to dobry faszysta, Roman Dmowski jest bohaterem. Gdyby nie Legiony Piłsudskiego i mobilizacja obywateli do walki z Armią Czerwoną w latach 1919 - 1920, gdyby nie jego umiejętność przewidywania i chłodna ocena sytuacji, zwolennicy Dmowskiego wzięli by udział w wojnie domowej w Rosji po stronie Białych, bo endecy Dmowskiego, zawsze nastawieni byli pro-rosyjsko. A Biali Rosjanie byli przeciwni przyznaniu Polsce prawa do niepodległego bytu, obiecywali co najwyżej pewną autonomię w ramach Imperium Rosyjskiego. Dlatego Piłsudski nie uległ namowom Białych i nie udzielił im pomocy, poczekał aż zostaną pobici przez Czerwonych, a potem pokonał Czerwonych, kiedy chcieli iść "po trupie Polski do pożaru całego świata". Cytat z Wikipedii: "Dmowski starał się przekonać Rosję o swej i Polaków lojalności do Imperium Rosyjskiego (...) Jednakże jego wysiłki spotkały się z nikłym odzewem ze strony rosyjskiej. W samym kraju wielu Polaków było zszokowanych jego postawą i prorosyjskim nastawieniem, co spowodowało, że wówczas z Ligi Narodowej odeszło około 20% członków"

  • krzylu 2015-11-14 22:21:09

    Oj, boel (a jednak prawda, dobro i piękno są nierozlewane w cywilizacji łacińskiej ).

    Legiony Piłsudskiego miały już swoją historię w 1914 roku z próbą wywołania powstania przeciw Rosji. Tylko naród polski w 1914 r. nie poparł wizję brygadiera i jego mocodawców, odrzucił samobójstwo .To gdzie ta umiejętność przewidywania i chłodnej oceny sytuacji by przyłączyć się do grupy państw które przegrały I wojnę światową, cztery lata późnej w 1918 roku.
    Legiony Piłsudskiego były główną przeszkodą w uznaniu Polski bo legiony Piłsudskiego były sprzymierzone z Niemcami. Dopiero stworzenie przez Dmowskiego Armii Polskiej(pod dowództwem Hallera)i sprzymierzonej z Ententą tą przeszkodę zlikwidowało.
    Piłsudskiego w Wersalu nie był ?.

    https://www.youtube.com/watch?v=H_gnR0GLj5s

    Myśli Dmowskiego były ponadpartyjne, ogólnopolskie ,prawdziwe i zmuszały do myślenia i działania co naprawdę znaczy ”jestem Polakiem”. Jakie są moje aspirację. Jak rozumiem swoje obowiązki Polaka? Jak czuję , a jak czynie Polaka na co dzień.
    Istnieje „CREDO” Polska ułożone za „Myślami Nowoczesnego Polaka” , które i dzisiaj niewiele straciły na aktualności.
    Myśl Nowoczesnego Polaka- rok 1903 fragment:

    http://www.romandmowski.pl/default.php?dzial=teksty&id=33

    Dmowski to największy sukces dyplomatyczny Polski na arenie Międzynarodowej zakończony podpisaniem Traktatu Wersalskiego. Komitet Narodowy Polski (KNP) na czele którego stal Roman Dmowski uznany został przez rząd francuski za oficjalną reprezentację Polski. W następnych miesiącach rządy Wielkiej Brytanii, Włoch i USA.

    http://www.ojczyzna.org/ZASOBY_WWW/DOKUMENTY/Gen.MODELSKI_PRZYCZYNY_KLESKI_WRZESNIOWEJ_1939R
    Zeszyty 92, 93, 94,95

  • Reklama
  • U96 2015-11-14 22:44:05

    I biali i czerwoni Rosjanie byli przeciwnikami powstania państwa polskiego. Czerwona hołota to była banda idiotów, więc rokowała na to, że Rosja będzie słabsza. Rację miał więc Piłsudski. Chociaż są historycy, którzy twierdzą inaczej:

    "... Podczas wojny polsko-bolszewickiej Polacy dwukrotnie mieli szansę, by zdobyć Moskwę i obalić reżim bolszewików. Aby tak się stało, musieliby jednak podjąć jeden krok – zawrzeć przymierze z "białymi" rosyjskimi generałami. Najpierw z Antonem Denikinem, potem z Piotrem Wranglem. O wydarzeniach, jakie miały miejsce w latach 1919–1920, pisze w swojej najnowszej książce "Pakt Piłsudski–Lenin. Czyli jak Polacy uratowali bolszewizm i zmarnowali szansę na budowę imperium" Piotr Zychowicz..."

  • waldzam 2015-11-14 22:59:57

    Już raz Polacy zdobyli Kreml,pōżniej zjadali siebie nawzajem.Dobrze że drugi raz do tego nie doszło.

  • U96 2015-11-14 23:07:16

    [cytat]Już raz Polacy zdobyli Kreml,pōżniej zjadali siebie nawzajem.Dobrze że drugi raz do tego nie doszło.[/cytat]

    Dlaczego dobrze? Choćby mieli się tam tylko ruskiej wódki napić, to już byłoby nieźle.

  • waldzam 2015-11-15 01:38:40

    W 1610r Poska przeżywała jeszcze swój złoty wiek,byliśmy europejskim mocarstwem.Oprócz chorągwi królewskich,ziemskich,każdy arystokrata miał swoje prywatne wojsko.I taką właśnie półprywatną była wyprawa na Moskwę,a i granica wtedy była stosunkowo blisko.W 1919 oprócz kilku pułków legionów reszta wojska to była kolorowa zbieranica z 3 zaborów,Piłsudzki wywalczył bardzo dobrą wschodnią granicę,idąc na Moskwę wytraciłby wojsko w nie swojej sprawiel.A to że kacapy prędzej czy później wlezą to przewidywał,bez różnicy czy będą to biali czy czerwoni,dlatego w pośpiechu formowano nowe pułki wojska.A ruska wódka owszem jak zimna nie jest zła,ale nie w oblężonym Kremlu.

  • Reklama


Reklama
Reklama
Wróć do