Witam, mam pytanie do mam, które miały podobny problem do mojego, a mianowicie chodzi o to, że jestem obecnie w 35 tygodniu ciąży i mój maluszek w dalszym ciągu nie przyjął pozycji główkowej. Jest ułożony pośladkowo i ma coraz mniej czasu na obrócenie się. Tym bardziej, że jest dosyć duży. Waży około 2900, a że jest to moja druga ciąża, a pierwszą rodziłam sn to prowadzący lekarz stwierdził, że i tak czeka mnie poród naturalny. Trochę się tego przestraszyłam bo słyszałam o wielu komplikacjach przy takim porodzie. Ostatnio rodziłam w Łomży, nie wiem jak jest w Zambrowie. Jak zambrowscy lekarze podchodzą do tego tematu. Jest możliwy poród przez cc przy ułożeniu pośladkowym czy stawiają na poród naturalny?
Z rok temu z takim samym zapytaniem pisała kobieta której też lekarz w Łomży kazał rodzić naturalnie. Doradzono jej żeby porozmawiała z ordynator oddziału położniczego i tak zrobiła. Skończyło się chyba cesarką w Zambrowie
Ja rodzilam miesiąc temu byłam w identycznej sytuacji co ty oczywiście maleństwo było za duże żeby się obrócić. Rodzilam w Łomży cc bez problemu było tylko trzeba się upierać do ostatniej chwili na cc że obawiasz się o zdrowie dziecka a najlepiej wcześniej udać się do ordynatora i nie zwlekaj dodam że moje urodziłam z waga 3900 a lekarze powiedzieli że bardzo dobrze że chciałam cc opieka i warunki pobytu w Łomży są bardzo dobre
Powiem krótko w Łomży będzie problem i do końca nie będziesz wiedziała. Trzeba się rozpłakać i prosić a i tak mogą ci kazac rodzić samej. W Zambrowie jest sytuacja jasna i tam o nic nikogo nie prosisz bo wszystkie pośladkowłe połozenia odbywają sie drogą cc. Zdecydowanie odradzam Łomżę bo to wylęgarnia twoje zdanie tam sie nie liczy.
Mój synek był tak ulozony i do końca się nie przekrecil ( 1 ciaza). Rodzilam w Zambrowie i miałam planowano cesarkę. Ciaze prowadzil Pruszkowski, ale nie był przy porodzie. W tym samym czasie moja znajoma była w ciąży (3 ciaza) i takie same ulozenie dziecka i rodzila sama. Wszystko skonczylo się dobrze. Ja prowadzil inny lekarz. Z porodu i opieki w szpitalu jestem zadowolona.
Zygi pisałaś, że Twojej znajomej nie robili cc mimo pośladkowego ułożenia. Możesz napisać dlaczego? Przy pierwszym porodzie wiem na pewno, że jest robione cc. Lekarz prowadzący mi oznajmił, że przy kolejnej mogą nalegać, żeby rodzić samej. Z pozostałych wypowiedzi wnioskuję, że w Zambrowie takie cięcie wykonują niezależnie który to jest poród. Dlatego chciałabym wiedzieć dlaczego Twojej znajomej nie robili cięcia.
Witam, mam pytanie do mam, które miały podobny problem do mojego, a mianowicie chodzi o to, że jestem obecnie w 35 tygodniu ciąży i mój maluszek w dalszym ciągu nie przyjął pozycji główkowej. Jest ułożony pośladkowo i ma coraz mniej czasu na obrócenie się. Tym bardziej, że jest dosyć duży. Waży około 2900, a że jest to moja druga ciąża, a pierwszą rodziłam sn to prowadzący lekarz stwierdził, że i tak czeka mnie poród naturalny. Trochę się tego przestraszyłam bo słyszałam o wielu komplikacjach przy takim porodzie. Ostatnio rodziłam w Łomży, nie wiem jak jest w Zambrowie. Jak zambrowscy lekarze podchodzą do tego tematu. Jest możliwy poród przez cc przy ułożeniu pośladkowym czy stawiają na poród naturalny?
Porod SN przy takim ułożeniu dziecka niesie za sobą szereg możliwych komplikacji dlatego lekarze zazwyczaj decydują się na cc.
Z rok temu z takim samym zapytaniem pisała kobieta której też lekarz w Łomży kazał rodzić naturalnie. Doradzono jej żeby porozmawiała z ordynator oddziału położniczego i tak zrobiła. Skończyło się chyba cesarką w Zambrowie
W takim przypadku Zambrowscy lekarze są za cc, robią bez problemu, zresztą wszędzie powinni tak postepować.
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Trochę mnie tym uspokoiłyście.
Ja rodzilam miesiąc temu byłam w identycznej sytuacji co ty oczywiście maleństwo było za duże żeby się obrócić. Rodzilam w Łomży cc bez problemu było tylko trzeba się upierać do ostatniej chwili na cc że obawiasz się o zdrowie dziecka a najlepiej wcześniej udać się do ordynatora i nie zwlekaj dodam że moje urodziłam z waga 3900 a lekarze powiedzieli że bardzo dobrze że chciałam cc opieka i warunki pobytu w Łomży są bardzo dobre
Powiem krótko w Łomży będzie problem i do końca nie będziesz wiedziała. Trzeba się rozpłakać i prosić a i tak mogą ci kazac rodzić samej. W Zambrowie jest sytuacja jasna i tam o nic nikogo nie prosisz bo wszystkie pośladkowłe połozenia odbywają sie drogą cc. Zdecydowanie odradzam Łomżę bo to wylęgarnia twoje zdanie tam sie nie liczy.
Ja również odradzam lomze tam z ciążą mialam same problemy i też mialam posladkowe ułożenie. Polecam Zambrów
Mój synek był tak ulozony i do końca się nie przekrecil ( 1 ciaza). Rodzilam w Zambrowie i miałam planowano cesarkę. Ciaze prowadzil Pruszkowski, ale nie był przy porodzie. W tym samym czasie moja znajoma była w ciąży (3 ciaza) i takie same ulozenie dziecka i rodzila sama. Wszystko skonczylo się dobrze. Ja prowadzil inny lekarz. Z porodu i opieki w szpitalu jestem zadowolona.
O k..... Nic nie rozumiem
Zygi pisałaś, że Twojej znajomej nie robili cc mimo pośladkowego ułożenia. Możesz napisać dlaczego? Przy pierwszym porodzie wiem na pewno, że jest robione cc. Lekarz prowadzący mi oznajmił, że przy kolejnej mogą nalegać, żeby rodzić samej. Z pozostałych wypowiedzi wnioskuję, że w Zambrowie takie cięcie wykonują niezależnie który to jest poród. Dlatego chciałabym wiedzieć dlaczego Twojej znajomej nie robili cięcia.
Najlepiej to udaj się prywatnie na wizytę do lekarza, który pracuje w danym szpitalu. On ci doradzi najlepiej.