Szanowni Państwo co sądzicie o obsłudze klienta w ZUS Zambrowie bo ja mam nie miłe doświadczenia i nie wiem czy mam pecha czy nie umiem NIMI rozmawiać . Proszę o komentarze .
Nic nie wyjaśnią ,żądają dokumentów które biorą a potem stwierdzają że są nie takie , są nie miłe ,opieszałe na jedną decyzję czekałam dwa miesiące a raczej wymusiłam po dwóch miesiącach jak zaczęłam straszyć panie sądem pracy gubią dokumenty, po dobroci nic nie jestem wstanie załatwić za głupotą muszę chociaż dwa razy iść.
Jeśli chodzi o panie na dole to w porównaniu z tym co był dwa lata temu to jest o niebo lepiej ale to co wyprawiają panie na górze pokoje od 120 w gorę to dopiero dwa lata wstecz było żle a teraz jest tragedia zastanawiam się nad skargą .
Więc proszę o opinie i te pozytywne i negatywne .
niemile,gburowate i niekompetentne,tyle mogę powiedzieć o urzędnikach w naszym ZUSie,pewnie są jakieś wyjątki ale do większości pasuje ten opis. Siedzą na tych swoich tronach niczym boginie i traktują cię jak pachołka.
[cytat]niemile,gburowate i niekompetentne,tyle mogę powiedzieć o urzędnikach w naszym ZUSie,pewnie są jakieś wyjątki ale do większości pasuje ten opis. Siedzą na tych swoich tronach niczym boginie i traktują cię jak pachołka.[/cytat]
dodam jeszcze że utrzymują się z naszych składek ,gdyby tak wszyscy pracowali na czarno te panie by pracy nie miały . Paradoks polega na tym że My dajemy się tym ""Damom"" pomiatać robimy co nam każą naciągają nas na kasę np bierzesz papier ze szpitala płacisz a ta stwierdza pieczątki brak bierzesz drugi płacisz i nikt ci za to kasy nie zwraca , a decyzje wydają jakie chcą dopiero jak idziesz do sądu albo je postraszysz wychodzi na twoje .TO JEST CHORE ŻEBY PŁACIĆ I Z TEGO NIE KORZYSTAĆ I JESZCZE BYĆ UPOKARZANYM BO TYM PANIOM CHYBA OTO CHODZI ABY ZGNOIĆ I NIE DAĆ
[cite user="madziula" date="21.08.2015 12:17"]niemile,gburowate i niekompetentne,tyle mogę powiedzieć o urzędnikach w naszym ZUSie,pewnie są jakieś wyjątki ale do większości pasuje ten opis. Siedzą na tych swoich tronach niczym boginie i traktują cię jak pachołka.[/cite
primavera konkretnej sprawy Ci na razie nie opisze ale podam przykłady jak załatwiały mnie panie ostatnio w zus
biorę wniosek pytam jakie dokumenty do tego słyszę ja nie wiem tu wszystko pisze ,a pani mi nie może powiedzieć ja nie wiem , każe mi się douczyć ,kogoś tam zatrudnić kogoś zwolnić pytam co dana decyzja oznacza ona nie wie wszystko pisze chce wnieść uwagi to nie mogę a potem kierownik pyta czemu uwag nie wniosłam tylko odwołanie przez to sprawa się wydłuża przynoszę zaświadczenie bierze a po jakimś czasie stwierdza że nie takie ,zgubili dokumenty , na jedną decyzję czekałam dwa miesiące i gdybym nie stała nad głową to może by jej do dziś nie wystawili
np bierzesz papier ze szpitala płacisz a ta stwierdza pieczątki brak bierzesz drugi płacisz i nikt ci za to kasy nie zwraca , a decyzje wydają jakie chcą dopiero jak idziesz do sądu albo je postraszysz wychodzi na twoje .TO JEST CHORE ŻEBY PŁACIĆ I Z TEGO NIE KORZYSTAĆ I JESZCZE BYĆ UPOKARZANYM BO TYM PANIOM CHYBA OTO CHODZI ABY ZGNOIĆ I NIE DAĆ [/cite]
Z twojego chaotycznego pisania domyślam się, że przychodzisz do ZUS z nieprawidłowymi dokumentami (bez pieczątek), za które nie wiadomo komu płacisz. Więc nie miej pretensji do pań z ZUS-u, tylko do siebie lub do tego, który ci wydał złe zaświadczenie. Te panie obowiązuje kodeks postępowania administracyjnego, który określa, jakie wymogi musi spełniać dokument i one muszą tego przestrzegać. Wszystko, co robią w ZUS-ie wynika z przepisów, które stanowią, jak ma wyglądać zaświadczenie o niezdolności do pracy stanowiące podstawę wypłaty zasiłku chorobowego czy świadectwa pracy i inne zaświadczenia o zatrudnieniu stanowiące podstawę wypłaty rent i emerytur. Ubiegasz się pewnie o jakiś zasiłek czy inne świadczenie, więc musisz dostarczyć wiarygodne dokumenty. Gdyby pracownicy ZUS-u przyjmowali bezkrytycznie każdy papier, który przyniesiesz, to ZUS płaciłby renty czy zasiłki różnym oszustom, a pracownicy mogliby odpowiadać karnie za takie nieuzasadnione wypłaty.
boel nie ubiegałem się o żadne świadczenia to zupełnie co inne ( przykład z przed roku) chodzi ale kochana jak przysyła pismo i każę przynieść dokument to powinna napisać że chce kopie z pieczątką a nie samą kopie to po pierwsze ja nie muszę tego wiedzieć a po drugie to jak jej zaniosłem to czemu od razu nie powiedziała że niedobre tylko przyjęła pojechałbym po to pieczątkę a nie po trzech tygodniach stwierdziła że dokument nie dobry oddać też nie oddała tylko podanie było trzeba o drugi składać . od jakiegoś czasu biorę rachunki na dokumenty za które płace i każe zwracać.
pieczątka to miała stwierdzić zgodność z orginałem i chodziło czy mam być ZUS czy KRUS
Szanowni Państwo co sądzicie o obsłudze klienta w ZUS Zambrowie bo ja mam nie miłe doświadczenia i nie wiem czy mam pecha czy nie umiem NIMI rozmawiać . Proszę o komentarze .
Nic nie wyjaśnią ,żądają dokumentów które biorą a potem stwierdzają że są nie takie , są nie miłe ,opieszałe na jedną decyzję czekałam dwa miesiące a raczej wymusiłam po dwóch miesiącach jak zaczęłam straszyć panie sądem pracy gubią dokumenty, po dobroci nic nie jestem wstanie załatwić za głupotą muszę chociaż dwa razy iść.
Ja mam dobre
Tak, te panie z sali obsługi...
Byłam tam raz w życiu. Ostatnio. Faktycznie- niemiłe... to typ pań " aby do 15tej i do domu"
Toć to biedne przekwitłe 50tki [serce].
Jeśli chodzi o panie na dole to w porównaniu z tym co był dwa lata temu to jest o niebo lepiej ale to co wyprawiają panie na górze pokoje od 120 w gorę to dopiero dwa lata wstecz było żle a teraz jest tragedia zastanawiam się nad skargą .
Więc proszę o opinie i te pozytywne i negatywne .
do niczego ...
tzn do zwolnienia :D
niemile,gburowate i niekompetentne,tyle mogę powiedzieć o urzędnikach w naszym ZUSie,pewnie są jakieś wyjątki ale do większości pasuje ten opis. Siedzą na tych swoich tronach niczym boginie i traktują cię jak pachołka.
[cytat]niemile,gburowate i niekompetentne,tyle mogę powiedzieć o urzędnikach w naszym ZUSie,pewnie są jakieś wyjątki ale do większości pasuje ten opis. Siedzą na tych swoich tronach niczym boginie i traktują cię jak pachołka.[/cytat]
dodam jeszcze że utrzymują się z naszych składek ,gdyby tak wszyscy pracowali na czarno te panie by pracy nie miały . Paradoks polega na tym że My dajemy się tym ""Damom"" pomiatać robimy co nam każą naciągają nas na kasę np bierzesz papier ze szpitala płacisz a ta stwierdza pieczątki brak bierzesz drugi płacisz i nikt ci za to kasy nie zwraca , a decyzje wydają jakie chcą dopiero jak idziesz do sądu albo je postraszysz wychodzi na twoje .TO JEST CHORE ŻEBY PŁACIĆ I Z TEGO NIE KORZYSTAĆ I JESZCZE BYĆ UPOKARZANYM BO TYM PANIOM CHYBA OTO CHODZI ABY ZGNOIĆ I NIE DAĆ
1/3 czasu to jedzą lub żłopią kawo-herbatki temu ciut utuczone to. [|-()]
[cite user="madziula" date="21.08.2015 12:17"]niemile,gburowate i niekompetentne,tyle mogę powiedzieć o urzędnikach w naszym ZUSie,pewnie są jakieś wyjątki ale do większości pasuje ten opis. Siedzą na tych swoich tronach niczym boginie i traktują cię jak pachołka.[/cite
A konkrety jakieś? Wszyscy do dupy?]
primavera konkretnej sprawy Ci na razie nie opisze ale podam przykłady jak załatwiały mnie panie ostatnio w zus
biorę wniosek pytam jakie dokumenty do tego słyszę ja nie wiem tu wszystko pisze ,a pani mi nie może powiedzieć ja nie wiem , każe mi się douczyć ,kogoś tam zatrudnić kogoś zwolnić pytam co dana decyzja oznacza ona nie wie wszystko pisze chce wnieść uwagi to nie mogę a potem kierownik pyta czemu uwag nie wniosłam tylko odwołanie przez to sprawa się wydłuża przynoszę zaświadczenie bierze a po jakimś czasie stwierdza że nie takie ,zgubili dokumenty , na jedną decyzję czekałam dwa miesiące i gdybym nie stała nad głową to może by jej do dziś nie wystawili
To i kierownik Cie zbył?
Złóż skargę do dyrektora oddziału.
Pracownicy instytucji publicznych powinni już dawno się nauczyć szanować swoich klientów.
[cite user="spiderman" date="21.08.2015 17:26"]
np bierzesz papier ze szpitala płacisz a ta stwierdza pieczątki brak bierzesz drugi płacisz i nikt ci za to kasy nie zwraca , a decyzje wydają jakie chcą dopiero jak idziesz do sądu albo je postraszysz wychodzi na twoje .TO JEST CHORE ŻEBY PŁACIĆ I Z TEGO NIE KORZYSTAĆ I JESZCZE BYĆ UPOKARZANYM BO TYM PANIOM CHYBA OTO CHODZI ABY ZGNOIĆ I NIE DAĆ [/cite]
Z twojego chaotycznego pisania domyślam się, że przychodzisz do ZUS z nieprawidłowymi dokumentami (bez pieczątek), za które nie wiadomo komu płacisz. Więc nie miej pretensji do pań z ZUS-u, tylko do siebie lub do tego, który ci wydał złe zaświadczenie. Te panie obowiązuje kodeks postępowania administracyjnego, który określa, jakie wymogi musi spełniać dokument i one muszą tego przestrzegać. Wszystko, co robią w ZUS-ie wynika z przepisów, które stanowią, jak ma wyglądać zaświadczenie o niezdolności do pracy stanowiące podstawę wypłaty zasiłku chorobowego czy świadectwa pracy i inne zaświadczenia o zatrudnieniu stanowiące podstawę wypłaty rent i emerytur. Ubiegasz się pewnie o jakiś zasiłek czy inne świadczenie, więc musisz dostarczyć wiarygodne dokumenty. Gdyby pracownicy ZUS-u przyjmowali bezkrytycznie każdy papier, który przyniesiesz, to ZUS płaciłby renty czy zasiłki różnym oszustom, a pracownicy mogliby odpowiadać karnie za takie nieuzasadnione wypłaty.
boel nie ubiegałem się o żadne świadczenia to zupełnie co inne ( przykład z przed roku) chodzi ale kochana jak przysyła pismo i każę przynieść dokument to powinna napisać że chce kopie z pieczątką a nie samą kopie to po pierwsze ja nie muszę tego wiedzieć a po drugie to jak jej zaniosłem to czemu od razu nie powiedziała że niedobre tylko przyjęła pojechałbym po to pieczątkę a nie po trzech tygodniach stwierdziła że dokument nie dobry oddać też nie oddała tylko podanie było trzeba o drugi składać . od jakiegoś czasu biorę rachunki na dokumenty za które płace i każe zwracać.
pieczątka to miała stwierdzić zgodność z orginałem i chodziło czy mam być ZUS czy KRUS